tyczności narodu i państwa w tem znaczeniu, że całe życie narodu wyrazi się w państwie?
I tu zaczepiamy o zagadnienie państwa monopolicznego (totalnego); które warto osobno omówić. Krytyka tej idei może rzucić bodajże najbardziej wyraźne światło na zagadnienie prawa i siły.
ROZDZIAŁ IV.
1. Definicja państwa monopolicznego. Używamy wyrażenia: „państwo monopoliczne", zamiast rozpowszechniającego się już: „państwo totalne”. Wyraz „totalny" brzmi dość nieszczęśliwie; niebardzo go można przetłomaczyć dosłownie na język polski. A natomiast przymiotnik „monopoliczny”, jakkolwiek obcego pochodzenia, mniej razi, a zarazem lepiej uwydatnia charakter tego państwa.
Należy odróżnić dwa znaczenia państwa monopolicznego: ciaśniejsze i szersze. W ciaśniejszem mamy na myśli taki ustrój państwa, w którym jedynem i wyłącznem źródłem władzy w państwie jest zamknięta grupa rządząca, bez względu na to, czy ucieleśnia się w osobie wodza, czy też go nie posiada. Istnieje tu monopol polityczny grupy rządzącej; niema partyj, ich walk i współzawodnictwa, jest tylko jedna partja państwowa, partja rządząca, zorganizowana hierarchicznie, na zasadach elitarnych. Zagadnienie rządu, to wewnątrzne zagadnienie tej rządzącej grupy; ma ona zwierzchnią władzę nad wszyst-kiemi instytucjami państwowemi; w niej się skupia całe życie polityczne.
W szerszeni znaczeniu wyraz „państwo monopoliczne” ozna* cza przejęcie przez tę naczelną grupę za pośrednictwem państwowego aparatu, całego żyda gospodarczego. Monopolem tej partji-państwa jest nietylko polityka, lecz także i wychowanie, żyde stowarzyszeń, organizacja kultury duchowej, życie religijne i gospodarcze. To państwo nie zna wolnośd; idea państwa realizuje się wyłącznie przez przymus państwowy. Takie państwo nie zna rozdziału, nie zna granicy między swojem wła-snem życiem, swą sferą działania, a żydem społecznem poza państwem. Wszystko jest poddane jednemu kierownictwu, jed-