M\O l\um Sęstldrogi l\V(Uc ^ l'Us>' tufe dobrze Panu życzę, i «\\ się. że właściwie już to powinno jakoś pomóc. Czy moje listy rzeczywiści tnogą być pomocą, w to nieraz wątpi, Niech Pan nie mówi: ależ tak, są nią. Niech Pan je przyjmuje spokojnie i be? specjalnych podziękowań i popękajmy, co zr» hi c pi /ynirś(' < /as,
Zapewni* mc* zda Się teia/ Ita nic roiwo* cl/enie się nad pos/c/ególnvnii słowami Pana listu; bo to, co mógłbym powiedzieć o Pańskiej skłonności do wątpienia albo o nietno/oości zhannołuzowa/iia życia ze-
i tttw/jia-yo, f o t» »/> w
tum mttyme to Y'au* dręt r/ to vti tqź u,
< tt p*/ td/rMtł+ttt *<14/ /y< fry /n*ib>/! >'■>n w u>f/<? (iłńć tiftpliwitlui, fty /nosi/ 6tiidyf 1 mfsć prostoty, hy wic-
,vvi'; oby nabierał Pan coraz, większego zaufania do tego, co jest trudne, i do Pańskiej samotności ■wśród innych. A poza tym niech Pan pozwoli, by życie się toczyło. Proszę mi uwierzyć: życie ma rację, niezależnie od wszystkiego.
A co się tyczy uczuć: czyste są wszystkie tc uczucia, które ogarniają Pana całego, spajają i podnoszą na duchu; nieczyste jest takie uczucie, które obejmuje tylko jedną stronę Pańskiej istoty i tym samym zniekształca Pana. Wszystko, co może Pan pomyśleć w związku ze swoim dzie-(iństwem, jest dobre. Słuszne jest wszystko, < o * / ) ni Pana kimś więcej* niż był Pań w twou li najlepszych godzinach. Kaole 'spotęgowanie j»-st jeśli
przenika Pana Cćlfago, jeśli nie jest odu-r zemem, zmą< eniein, lecz i adośt tą, kto-