- odnoszących się do przeszłości zamiast teraźniejszości, dotyczących spraw oczywistych lub dających się w ten sposób zinterpretować,
— rozumianych wielorako, a więc niejednoznacznie, nic mających znaczenia dla badanego problemu.
A.L. F.dwards zalecał także, by odwoływać się do:
- - pytań, które umożliwiają otrzymanie na nic zróżnicowanych odpowiedzi,
- pytań sformułowanych w sposób prosty, jasny, bezpośredni,
pytań w miarę zwięzłych i rzadko tylko złożonych z więcej niż 20 słów,
— pytań, z których każde dotyczy jednej, a nic kilku lub wielu spraw, pytań bez użycia w nich takich wyrażeń, jak: „wszyscy”, „zawsze”, „ża-
", „nigdy”,
pytań, w których używa się z daleko idącą ostrożnością tego rodzaju słów, „tylko”, „prawic”, „zaledwie",
pytań będących zdaniami prostymi, a nic złożonymi, pytań, w których nic występują wyrazy niezrozumiałe dla osób badanych, pytań pozbawionych podwójnego zaprzeczenia (za łl.D. Muinmcndcy, 1987. s. 63 i n.).
Nic wszyscy podzielają w pełni stanowisko A.L. Edwardsa w powyższej sprawie. Nic zawsze bowiem pytania kwestionariuszowe muszą odnosić się do spraw bieżących i pomijać sprawy oczywiste. Możliwe do zastosowania są niekiedy także pytania z użyciem takich słów, jak: „zawsze”, „nigdy”, „prawic" (por. H.D. Mummendcy, 1987, s. 64).
Współcześnie na ogół przyjmuje się, aby pytania sondażowe nic były dziełem przypadku, lecz wynikiem przyjętej koncepcji badań, tj. pozostawały w zgodzie ze sprecyzowanym bliżej problemem badawczym. To znaczy, by osoba formułująca je była w pełni świadoma ich celowości i przydatności w podejmowanych przez nią badaniach. Toteż na wskroś błędne metodologicznie i mało efektywne jest formułowanie pytań kwestionariuszowych przed ustaleniem problemu badawczego wraz z. odpowiadającymi mu zmiennymi i ich wskaźnikami. Wówczas nic wiadomo, jakim celom mają dokładnie służyć formułowane pytania. Na domiar złego są to niejednokrotnie pytania o drugorzędnym znaczeniu poznawczym i nierzadko stawiane daremnie, tzn. bez możliwości wykorzystania w opracowaniu otrzymanych za ich pomocą wypowiedzi.
Poza tym dużą wagę przywiązuje się do tego, by formułowane pytania zgodnie z ustalonym wcześniej problemem badawczym:
były jasno, jednoznacznie i dokładnie {wstawione; jedmikowo rozumiane przez osoby badane i wyrażone w używanym przez nich, potocznym języku, łącznie niekiedy z powiedzeniami gwarowymi czy nagminnie używanymi zwrotami językowymi: dotyczyły spraw istotnych z naukowego punktu widzenia i nic były zbyt
trudne do odpowiedzi ani leż. zbyt liczne, tj. by liczba ich nic przekraczała „gra-mC P^nolizyczncj wytrzymałości badanych, którzy w wyniku znużenia łub nawet zmęczenia mogą udzielać pod koniec badania odpowiedzi «by!c iakich»M
(W.P. Zaczyński, 1995, s. 149);
— nic były sugestywne (tendencyjne), czyli nic sugerowały oczekiwanych przez badacza odpowiedzi i tym samym były pozbawione jakiegoś szczególnego zabarwienia emocjonalnego, a w przypadku pytań zamkniętych uwzględniały tyle samo odpowiedzi pozytywnych co negatywnych;
— wyrażone były w formie grzecznościowej i to zarówno wtedy, gdy adresowane są do dorosłych, jak również młodzieży i dzieci;
— nic dotyczyły spraw, co do których nic ma pewności, że osoby badane wystarczająco je znają, aby rzeczowo wypowiedzieć się na ich temat (por.
C.F. Cannel. R.L. Kaim, 1965, s. 99-112; A. Kornhauscr. 1965, s. 112-131; H.Ogryzko-Wiewiórowski, 1986, s. 119 123).
Ważną rzeczą jest również, by sformułowane pytania nic wywoływały rozdrażnienia lub innych niepożądanych uczuć u badanych oraz nic naruszały ich sfery' intymnej i nie wzbudzały podejrzenia, iż odpowiadając na nic. można zaszkodzić sobie i innym. Szczególnego taktu wy maga zadawanie pytań dotyczących stanu majątkowego respondenta, jego światopoglądu i poglądów politycznych czy też różnych aspektów' wychowania prorodzinnego, moralnego i religijnego itp. Zadając je, trzeba mieć ciągle na uwadze fakt, iż dla jednych to samo pytanie, które przez innych uważane jest w pełni do zaakceptow ania, uchodzić może jako naruszające ich sferę intymności, a więc godzące w poczucie godności osobistej. Z drugiej strony błędem byłoby rezygnowanie z wszelkich pytań drażliwych. Mają i one swoje prawa, ale nigdy nie mogą oznaczać przyzwolenia na sprzeniewierzanie się podmiotowemu traktowaniu respondentów (por.
H. Grzcgołowska-Klarkowska, T. Szustrowa, 1987, s. 69 i n.).
Nie bez znaczenia z metodologicznego punktu widzenia jest także kolejność zadawanych pytań osobom badanym. Przede wszystkim pytania sondażowe powinny stanowić dla badanych pewną zw artą i logiczną całość. Chodzi głównie o to, aby podawane były w kolejności zgodnej z poczuciem logiki każdego z respondentów-. Dlatego zazwyczaj najpierw zadaje się im pytania dotyczące ogólnych aspektów badanego problemu, a następnie pytania coraz bardziej zawę-żająccjego zakres, czyli pytania bardziej szczegółowe będące niejako konkretyzacją pytań ogólnych (por. P. Daniłowicz, P.B. Sztabiński, 1990). Uporządkow anie w takiej kolejności pytań kwestionariuszowych nazywa się „konstrukcją lej-kową . Uchodzi ona za bezpieczniejszą dla badanego formę zadawania pytań, niż
247