nie wiary moAi* popuść w iiIobey.pIfey.rrtNlwo po,d>Mwlaniu Ingo przepowiadania jęv,yka, wyłaniają się dla filozofii pytania: Czy istnieje jakaś forma religijnych działań językowych (np. „usunięcie .obcych bożków”), która rodzi niebezpieczeństwo, że tak dokonane działanie w rezultacie samo siebie pozbawi języka, w którym mogłoby być dokonane? Czy język wiary biblijnej, który obcym bożkom odmawia określenia „bogowie”, a obcym religiom charakteru „prawdziwych religii”, jest przykładem takiego dokonanego w języku religii zniesienia języka religijnego? Czy wyznanie wiary chrześcijańskiej, kwestionując referencje i treść znaczeniową słowa „Bóg” najpierw poza związkami specyficznie chrześcijańskimi, nie pozwoli w następnym pociągnięciu odnaleźć referencji i treści znaczeniowej tego słowa także w związkach specyficznie chrześcijańskich?
Jeśli powyższe spostrzeżenie jest trafne, wówczas wiara chrześcijańska, znosząc religię jako taką, zniosłaby w końcu również samą siebie. Tego rodzaju teoria byłaby tą postacią, która przyjmuje jeśli zostałaby na nowo sformuło
wana po przewrocie lingwistycznym (do podobnego wniosku dochodzi Paul M. van Buren van Bur en 1963), przy czym wskazuje on wyraźnie na fakt, że przy pomocy specjalnych metod analizy języka religijnego dochodzi do wniosków, które bardzo są podobne do wniosków Robinsona Honest to God (Robinson 1963). 1963).
JĘZYK WIARY I POCZĄTEK MÓWIENIA & OBOGU W TTOwŚOLOpiI.
GEOFFREY WAINWRIGHT I NOWE ZAŁOŻENIE TEOLOGII A
SYSTEMATYCZNEJ /1
Jeśli' metoda prezentacyjna ch^^^ańskiego^.^mówienia o. wierzę j nie definiuje go już w ten sposób, że jest ono zmuszone"dmpozba-wienia. się własnego języka, .a .w. końcu do zniesienia,, siebie samego,-wówczas zaleca się ten język wiary obserwować tam, gdzie •wydaje się on być najmniej zagrożony niebezpieczeństwem pozbawienia głosu: w chwaleniu; służby Bożej. Geoffrey Wainwright podjął próbę określenia referencji i treści znaczeniowej mowy religijnej przez jmalizę.. .jĄSYkŁ.....liturgicz&ggo (Wainwright 1980).
Podstawowa tezTwmnwrigMa brzmi: „Język liturgiczny przeka-
y.iljn pr/Milmlut, Ulńiy Ji<nl pi»i|lt>ź<ijn 1'ofli‘kNjl teologów. He/ togo przedmiotu mowu teologiczna jiie miałaby referencji” (tamże, 21). Również teologia, która rozwija swój własny język naukowy, lecz swe odniesienie rzeczowe znajduje jedynie poprzez swój stosunek do języka liturgicznego, jest „na swej własnej płaszczyźnie w ścisłym znaczeniu dcksoiogiczna” (tamże), tzn. jest mową (Logos), która służy naświetlaniu boskiej chwały (doxa). Pełni ona tę służbę, używając w „dialektycznym odniesieniu zarówno języka chrześcijańskiego, jak też języka szerszej wspólnoty ludzkiej” (tamże 3). .
Punkt wyjścia badań, których Wainwright nie chce rozumieć jako specyficzny traktat do liturgiki, lecz jako nową fundację tóo-, logii systematycznej, tworzy skąpa analiza religijnych działań językowych. Należą tu w szczególności: adoracja, wyznanie (jako confessio peccati i confessio laudis), próklńTiWj^Jb^ld[ownic-
zwraca i są jednoeżeśme przeznaczbne"do’ aktywnego spełniania tego stosunku. Stosunek ten — Wainwright nazywa^gp^^^ma^
przez naukę o człowieku jako obrazie Boga, a więc przez wyrażenie teologiczne, które ze swej strony zrozumiale jest jedynie w związku ze służbą Bożą i liturgicznym znaczeniem tego obrazu. Chrześcijański sposób mówienia o Bogu, o człowieku i o święcie interpretuje ten stosunek następują co : ^g&|o wiek mówi i działa w świeeie jako obraz Boga. Nie da się tu zrelacfóifóWacPw"]akr' sposób Wainwright, wychodząc z powyższego założenia, usiłuje na nowo odkrywać najważniejsze tezy klasycznej chrześcijańskiej nauki o'wierze: nauki o Ojcu, Synu i Duchu, o Kościele, o Piśmie św. i Tradycji, o jednym Kościele w wielu wspólnotach, o konieczności reformatio perpetua, o odniesieniu wiary do świata i o jej etycznych implikacjach. W swym wcześniejszym dziele Eucharist and Eschatologu (Wainwright EE) autor dał próbę, jak można na nowo sformułować z punktu widzenia służby Bożej również teologiczną naukę na temat oczekiwania na ostateczne zbawienie. W tym miejscu nie będziemy dyskutować na temat owocności wybranego założenia dla teologii, lecz raczej na temat jego znaczenia dla filozofii religii po doko-149