Klasy w społeczeństwie postkapitalistycznym (I): konflikt przemysłowy 219
Wszędzie charakteryzuje się takimi uwarunkowaniami struktury społecznej, które -zgodnie z teorią klas - powodują konflikt społeczny. Wszędzie tam, gdzie istnieją przedsiębiorstwa przemysłowe, istnieją stosunki zwierzchnictwa, ukryte interesy, quasi-grupy i klasy (przemysłowe).
Podczas badania formalnej organizacji przedsiębiorstwa zazwyczaj rozróżnia się „funkcjonalny” aspekt podziału pracy i „skalamy” aspekt nad- i podrzędności. Obydwa są konieczne pod względem funkcjonalnym; są one uzupełniającymi się aspektami organizacji przemysłowej. Jeden z sekretów wzrostu produktywności zmechanizowanej produkcji fabrycznej polega na dalszym podziale całościowego procesu produkcji na współgrające z sobą procesy cząstkowe. Każdy z nich jest równie niezbędny do ukończenia całego procesu. Z czysto funkcjonalnego punktu widzenia robotnik niewykwalifikowany, brygadzista i kierownik zajmują równe pozycje; przedsiębiorstwo nie może funkcjonować, jeśli jedno z tych stanowisk pozostaje wolne. Jednakże do realizacji celów organizacji, koordynacji i kierowania takim podzielonym, szczegółowym procesem potrzebna jest inna reguła niż zasada podziału pracy. System nad-i podrzędności gwarantuje sprawne działanie całościowych procesów produkcji - innymi słowy, system, który ustanawia stosunki zwierzchnictwa między różnymi pozycjami. Osoby zajmujące pewne pozycje mają prawo podejmowania decyzji dotyczących tego, kto robi co, kiedy i jak; osoby zajmujące inne pozycje muszą się podporządkować tym decyzjom. Polecenia wydawane i wypełniane w przedsiębiorstwie przemysłowym nie ograniczają się też do obowiązków technicznych - zatrudnianie i zwalnianie, ustalanie stawek płacowych i systemu akordowego, wprowadzanie i egzekwowanie przepisów dyscyplinarnych oraz inne sposoby zachowań - są częścią oczekiwań związanych z odgrywaniem ról przez osoby na pozycjach zwierzchnictwa w przedsiębiorstwie i dlatego tworzą jego strukturę skalarną lub strukturę zwierzchnictwa. Dla robotnika przemysłowego umowa o pracę oznacza akceptację roli, która, inter alia, polega na obowiązku stosowania się do poleceń danych osób. Oczywiście zwierzchnictwo w przemyśle nie wiąże się z podporządkowaniem osób całościowo ujmowanych innym osobom; ogranicza się do osób odgrywających konkretne, ograniczone role; z tego jednak powodu nie przestaje być zwierzchnictwem, czyli „szansą posłuszeństwa pewnych osób wobec rozkazu o określonej treści”. Innymi słowy, choć brygadzista nie może prawomocnie nakazać swym robotnikom zbierania znaczków w wolnym czasie, w przedsiębiorstwie przemysłowym istnieją, w obrębie dających się określić granic, stosunki zwierzchnictwa w ścisłym rozumieniu teorii klas.
Niektórzy socjologowie przemysłu zaprzeczyli możliwości zastosowania kategorii zwierzchnictwa w odniesieniu do przedsiębiorstw przemysłowych albo ogólnie, albo w konkretnych przypadkach. Tak więc Otto Neuloh przeciwstawia „unilateralną organizację przemysłową”, charakteryzującą się stosunkami zwierzchnictwa, socjologicznie sprzecznemu pojęciu „organizacji bilateralnej”, w której „przełożeni i podwładni lub ich przedstawiciele uczestniczą na równych prawach w procesie podejmowania decyzji” (1956; 54), w wyniku czego „podwładni” stają się „przełożonymi” i tak naprawdę warunki pracy, lecz także strukturę zwierzchnictwa w przedsiębiorstwie, dziś jednak jest to niewątpliwie odległe marzenie, którego nie trzeba i nie można brać pod uwagę, chyba że chcemy, aby analiza socjologiczna uleciała w sferę fantazji i stała się science fiction.