35634 ScannedImage 7

35634 ScannedImage 7



NIEZNANY SWKT ©    7


Cammile Flammarion zapewniał, że trudno byłoby znaleźć człowieka pracującego umysłowo, który by swej pracy choć raz nie ukończył we śnie


Cyceron, rzymski pisarz, filozof i mąż stanu, żyjący w I wieku p.n.e., relacjonuje następującą historię: Dwóch przyjaciół przybywa do pewnego miasta. Muszą spędzić w nim noc, więc szukają odpowiedniego lokum. Pierwszy decyduje się na miejscową oberżę, drugi znajduje kąt do spania u znajomych, gdzie po zapadnięciu w sen widzi w nim swego druha, który Waga o ratunek. Znalazł się w niebezpieczeństwie - oberżysta chce go zabić. Obudziwszy się z koszmaru podróżnik postanawia udać się do karczmy. Potem jednak odstępuje od tego zamysłu tłumacząc sobie, że nie powinien kierować się złudzeniami. Gdy znów zasypia, przyjaciel informuje go, że morderca wywiózł już jego ciało poza bramy miasta. Skoro nie zdołałeś mnie uratować, przynajmniej pomścij moją śmierć - apeluje.

Tym razem nasz bohater daje wiarę sennej marze i faktycznie odnajduje zwłoki swego druha. Oniryczna wizja doświadczona w malignie okazuje się twardą rzeczywistością.

Choć wydaje się to nieprawdopodobne, w istocie trudno powiedzieć, czym jest sen, dlaczego ludzie śpią, i jak to się dzieje, że przeżywamy sny. Nasz organizm regularnie, na okres przynajmniej ośmiu godzin, wyłącza znaczną swoją część z aktywności. W tym czasie to, co dzieje się w ludzkim umyśle, nie jest bezpośrednio inspirowane przez bodźce napływające z zewnątrz. Z punktu widzenia świata znajdujemy się wtedy w stanie bezwładu i braku reakcji. Powieki nam opadają, źrenice w znacznym stopniu ulegają zwężeniu. Wydziela się mniejsza ilość śliny i soków trawiennych, zużywamy mniej tlenu. Spowolnieniu ulega praca serca. Zmienia się także elektryczna aktywność mózgu, co wiąże się z zanikiem świadomości.

Gdy jednak wchodzimy w fazę snu paradoksalnego (występującą na przemian z fazą snu klasycznego), dzieje się tak, jakby w uśpionym umyśle,

niczijnt w zaciemnionej sali kinowej

rozbłyskał naraz ekran, po czym pojawiały się na nim kadry z filmu emitowanego przez wewnętrzny projektor. Takich emisji w ciągu jednej nocy można doświadczyć od pięciu do siedmiu. Są to filmy - rzeklibyśmy - krótkometrażowe, nie przekraczające dwudziestu minut. W ciągu jednej nocy śnimy zatem nieco ponad półtorej godziny. A śnią wszyscy - także ci, którzy twierdzą, że im się to nie przytrafia (wyjaśnienie jest proste: snów nie pamiętają osoby, które w nocy rzadko się budzą). Podczas marzeń sennych oddech staje się płytszy i przyspieszony. Obserwuje się wzmożony ruch gałek ocznych. Mięśnie ulegają rozluźnieniu, wzrasta ciśnienie krwi, a aktywność elektryczna mózgu przypomina stan czuwania. Zupełnie jakbyśmy wkraczali w inny stan istnienia -w pewnych aspektach zbliżony do funkcjonowania w klasycznej rzeczywistości, w innych diametralnie odmienny.

Świat snu nie zna dyktatury czasu. Niewiele obchodzą go też kajdany przyczyny i skutku. Rządzi nim nieświadomość i metafora - dwa klucze do poznania Tajemnicy.

Czy sny to próby komunikowania się z nami podejmowane przez podświadomość? A może chodzi o rozmowę pomiędzy podświadomością a nadświadomością, możliwą do zrealizowania tylko wówczas, gdy świadomość odwiesza słuchawkę i nie blokuje linii?

Jak to się dzieje, że w trakcie snu pojawiają się wizje profetyczne? Że uzyskujemy znaczące informacje na temat świata i samych siebie? Stajemy się świadkami zdarzeń, które w tym samym czasie rozgrywają się w świecie jawy, ale tysiące kilometrów od naszego domu? Że w końcu w naszych głowach pojawiają się ciekawe idee, a konstruktorzy wpadają na najlepsze

Choć wydaje s/ę to nieprawdopodobne, w istocie trudno powiedzieć, czym jest sen , dlaczego ludzie śpią, i jak to się dzieje, że przeżywamy sny

rozwiązania, pracując nad swoimi wynalazkami?

Szatan jest ojcem snów przeciwnych naturze i czuwa przez całą noc nad łożem naszym - pisał św. Tomasz z Akwinu. - Ale są dobrzy aniołowie, którzy sprowadzają nam dobre sny - z nich możemy czytać i spoglądać w przyszłość.

W swojej książce Zagadnienia duszy Cammile Flammarion zapewnia, że trudno byłoby znaleźć człowieka pracującego umysłowo, który by swej pracy choć raz nie ukończył we śnie. Na śnie Jamesa Watta - konstruktora silnika parowego -zyskali producenci śrutu. Technologia produkcji ołowianych kulek była wówczas niezwykle pracochłonna: wytwarzano je z kawałków drutu, tocząc pod ciężką prasą. Wattowi kilka razy z rzędu przyśniła się ulewa, podczas której krople wody w zetknięciu z ziemią zamieniały się w metalowe kulki.

Zaintrygowany tą wizją

angielski wynalazca wspiął się na wieżę kościelną i wylał wprost do fosy garnek roztopionego ołowiu. W zetknięciu z wodą metal przybrał kształt niezliczonej ilości kuleczek - zupełnie jak we śnie.

Herman Hilprecht, znany niemiecki archeolog, śniąc przeniósł się do starożytnego Babilonu, gdzie w świątyni w Nippur kapłan asyryjski wyjaśnił mu zagadki, nad którymi badacz ślęczał pisząc książkę.

str. 8 «


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prowitamina znajduje się w tak wiciu artykułach spożywczych, ze trudno byłoby uniknąć wszystkich i
str 122 123 że trudno byłoby mu pozostać pod rozkazami Topora. Chory i przygnębiony został pożegnany
ScannedImage 64 72 NIEZNANY ŚWKT a ze str. 62Kontakt nie telep a tyczny Dawno temu zdarzyło się, że
ScannedImage 20 20 NIEZNAW SWKT © Port-au-Prince na Karaibach. Zdjęcie współczesne (sprzed trzęsieni
ScannedImage 21 NIEZNAW SWKT @ 21wie inaczej telewizji moskiewskiej w serii programów Bumerang i bes
ScannedImage 50 56 NIEZNANA SWKT © str. 55 „Repetytorium homeopatyczne" - blisko 2000 stro
ScannedImage 50 56 NIEZNANA SWKT © str. 55 „Repetytorium homeopatyczne" - blisko 2000 stro

więcej podobnych podstron