iem.1t, zapisuj wszystko i zauważ, jak traktujesz siebie w tej sytuacji i jakie to uczucie. „Wyobrażam sobie, że odchodzę od niego, i wyobrażam sobie, o ile moje życie jest lepsze bez niego, jak przykro mu będzie, kiedy odejdę, że nikt nie będzie go szanował, tak jak ja go szanuję. Całkowicie się rozczulam nad sobą. Zamykam się. Izoluję się. Dużo jem i śpię, i całym: dniami oglądam telewizję. Czuję się przygnębiona i samotna". Zwróć uwagę na wszystkie skutki wiary w mysi: „Paul mnie nie szanuje". Zauważ, w jaki sposób przejawiają się one w ciele. Zamknij oczy i prześledź je; zobacz, jaką część twojego ciała przejęta ta mysi.
Po tym jak cztery pytania mnie odkryły, zaczęłam zauważać myśli takie jak: „Ludzie jx>winni być bardzie; kochający", i dostrzegałam, że wywoływały niepokój. Zauważyłam, że zanim pojawiła się myśl, panował spokój. Moj umysł był wyciszony i łagodny. Właśnie taka jestem bez moich opowieści. Potem w bezruchu świadomości zaczęłam zauważać uczucia, które pojawiały się na skutek wiary łub przywiązania do myśli. I w tym bezruchu mogłam dostrzec, żc jeśli wierzyłam w myśl. rezultatem był niepokój i smutek. Kiedy pytałam: .Jak reaguję, kiedy wierzę, żc myśl «I .udzie powinni być bardziej kochający* jest prawdziwa?", przekonyw ałam się, że nie tylko czułam niewygodę (to było oczywiste), ale i w reakcji na to pojawiały się obrazy mentalne, których zadaniem było udowodnić, że myśl jest prawdziwa. Odpływałam w świat, który nie istniał. Reagowałam, żyjąc w pełnym napięcia ciele, postrzegałam wszystko przez pryzmat lęku. byłam jak lunatyk, jak ktoś. k:o żyje w niekończącym Mę koszmarze. Rozwiązaniem było po prostu zadawać pytania.
Bardzo lubię pytanie numer trzy. Kiedy już sobie na nic odpowiesz, dostrzeżesz przyczynę i skutek myśli, a twoje cierpienie zacznie znikać.
4. Kim byłbyś bez tej myśli? To pytanie, które ma wielką moc. Wyobraź sobie, że stoisz w obecności osoby, o której pisa-
Icś, i. ona zachowuje się niezgodnie z twoimi oczekiwaniami. Zastanów się. kim byłbyś bez myśli takiej jak: ..Paul mnie nie szanuje”. Kim byłbyś, gdybyś nie był w stanie nawet tak pomyśleć? Zamknij oczy i wyobraź sobie, że Paul cię nie szanuje. Następnie wyobraź sobie, żc nie masz myśli, żc Paul cię nie szanuje (ani nawet takiej, żc powinien cię szanować). Nie spiesz sic. Zauważaj to, co się przed tobą odsłania. Co widzisz? Jak to odbierasz?
Dla wielu osób życie* bez ich opowieści jest dosłownie niewyobrażalne. Nie mają żadnego punktu odniesienia. Zatem: „Nic wiem", jest częstą odpowiedzią na to pytanie. Inni odpowiadają: „Byłbym wolny”. ..byłbym spokojny". „Byłbym bardziej kochający". Można by również powiedzieć: „Miałbym wystarczającą jasność umysłu, by zrozumieć sytuację i działać skutecznie '. Bez naszych opowieści jesteśmy w stanic nie tylko zachowywać się zrozumiale, życzliwie i bez lęku. ale jesteśmy także przyjaciółmi, słuchamy. Jesteśmy ludźmi, którzy prowadzą szczęśliwe życie. Jesteśmy szacunkiem i wdzięcznością, które stają się tak naturalne jak oddychanie. Szczęście to naturalny stan dla kogoś, kto wie. żc nie ma czego wiedzieć i że już mamy wszystko, czego potrzebujemy, właśnie tu i teraz.
Odwróć to. Aby dokonać odwrócenia, przepisz swoje zdanie. Najpierw przepis/, je tak. jakby odnosiło sic do ciebie. W miejscu imienia osoby, o której pisałeś, wstaw swoje. Zamiast „on'. „ona" wstaw ..ja". Na przykład odwróceniem: ..Paul mnie nic szanuje", jest: ,Ja nic szanuję Paula”, oraz: ..Ja nie szanuję sic* bie". Innym rodzajem odwrócenia o sto osiemdziesiąt stopni jest zdanie całkowicie przeciwnie: „Paul mnie szanuje ". Dla każdego odwrócenia znajdź trzy autentyczne przykłady ze swojego życia, będące dowodem na to, że odwrócenie jest prawdziwe. Nie chodzi o to, aby winie siebie, czuć się winnym. Tu chodzi o to. by odkryć alternatywy, które mogą dać ci poczucie spokoju.
305