Czy Polska strąciła to. XIX pod względem nowoczesnej cywilizacji?
ouańskich działał przy przejęciu aparatu państwowego np. w powstaniu listopadowym, przy włączeniu się ziemiaństwa do tworzenia podziemnego państwa polskiego w powstaniu styczniowym. Podobny motyw występował również — mutatis mutandis — w ugodach politycznych, mających zapewnić polskim klasom uprzywilejowanym częściowy przynajmniej dostęp do władzy.
Z tego samego punktu widzenia praca organiczna była wywołana nie tylko koniecznością szukania ratunku dla uciśnionego narodu czy też staraniem o podniesienie dobrobytu jednostek lub całego społeczeństwa (bo różnie te roboty organiczne pojmowano), ale oznaczała zarazem prń-bę zastąpienia przez samo społeczeństwo aparatu państwowego w tych dziedzinach, gdzie zaborcy nie kwapili się, by realizować istotne funkcje wewnętrzne państwa, bądź realizowali je w sposób sprzeczny z doborem narodu polskiego (np. germanizacja czy rusyfikacja szkolnictwa). Zatem praca organiczna, niezależnie od pobudek jej podejmowania, w swych ostatecznych konsekwencjach obracała się wprost przeciwko polityce zaborców, była odmienną formą dążeń do własnej państwowości.
Czy można powiedzieć, że z powodu rozbiorów Polska w XIX stuleciu nie ma żadnego dorobku własnych doświadczeń państwowych? Oczywiście takie uogólnienie nie ma podstaw, chociaż zjednoczone państwo polskie nie istniało. Doniosłe znaczenie miało powołanie do życia Księstwa Warszawskiego, które stało się pierwszą nowoczesną szkołą życia państwowego i politycznego dla pokolenia porozbiorowego, czego kontynuację przyniosły czasy konstytucyjne Królestwa Polskiego i Wolnego Miasta Krakowa. Powstał wtedy doskonały aparat państwowy monarchii konstytucyjnej, z parlamentem i rozbudowanym systemem administracji, specjalizującej się w kierowaniu wszystkimi dziedzinami życia społecznego, z dobrze rozwiniętym szkolnictwem, nowoczesnym prawem i sądownictwem. Wiele było w tym tradycji państwowych sprzed rozbiorów, co prawda kojarzących się z konserwatyzmem szlacheckim, dla którego szczytem doskonałości było dzieło Sejmu Czteroletniego, więcej chyba jednak elementów burżuazyjnych, zbliżających wspomniane polskie formy państwowe do najbardziej rozwiniętych form ustrojowych na ówczesnym zachodzie Europy. Także instytucje autonomiczne w Galicji, jakkolwiek ograniczone i podporządkowane trójlojalistycznie nastawionym konserwatystom, dawały pewne sposobności aktywizowania się politycznego i działalności publicznej szerszym kręgom społeczeństwa, a nawet części chłopów. Pokaźne grupy inteligencji polskiej znajdowały zawód w administracji i sądownictwie, w przemyśle i oświacie. Szkoły żyda i myślenia kategoriami państwa i polityki były różnorodne — od bezpośredniego uczestniczenia w instytucjach państwowych czasów konstytucyjnych, przez spiski, stronnictwa emigracyjne i powstania narodowowyzwoleńcze, po tajne i jawne partie polityczne, tworzące się na przełomie stuleci XIX i XX, w kraju i poza jego terenem. Powstające w ten sposób programy ruchu narodowego uwzględniały w rozległym zakresie zadania przyszłego państwa w przebudowie i rozwoju rolnictwa, przemysłu, handlu, oświaty ogólnej i zawodowej, kultury itd.
Nigdy jednak Polacy w dobie porozbiorowej — poza okresem powstania listopadowego i podziemnej państwowości powstania styczniowego — nie byli rzeczywiście niezależnymi i pełnoprawnymi gospodarzami u siebie. Suwerenność państwową Księstwa Warszawskiego ograniczała zależność od Napoleona, Królestwo Polskie podporządkowane było Rosji — jednemu z zaborców, Rzeczpospolitą Krakowską kontrolowali rezy-