Mniej jaskrawię, ale skuteczniej rozwijają badania I komparatystyczne: językoznawstwo porównawcze, po- I równawcza historia religli, morfologia porównawcza 1 w naukach biologicznych itp. W problematyce rellgii I porównawcza droga dotarcia do jej istoty polega I przede wszystkim na porównywaniu religii z innymi I „formami świadomości społecznej” jak np. z nauką I sztuką ł?, moralnością 18 oraz z innymi większymi zja- 9 wiskami społecznymi, jak np. z magią
Klasyfikacje a Istota religli
Dotychczas omawialiśmy sposoby zmierzające jawnie J do uzyskania wglądu w istotę religii; nie można jed-nak pominąć i takich wysiłków badawczych, które 3 aczkolwiek nie mają na celu bezpośredniego i progra- j mowego dotarcia do istoty tego złożonego zjawiska, to jednak podczas zabiegów klasyfikacyjnych uwy-|gj puklają taki lub inny aspekt istoty religii. Jak łatwo się domyślić, podziały religii, podobnie jak i jej defi-nic je, bywają nader rozmaite i liczne; nie byłoby 'J przeto sensowne przytaczanie wszystkich, a tym bar- | dziej wgłębianie się w genezę takich czy innych kia- | syfikacji. Prezentując więc tutaj ważniejsze lub cie-a kawsze przykłady podziałów religii, zwrócimy uwagę na zasadę podziału, czyli dokonamy próby podziału klasyfikacji religii.
Nader popularnym sposobem klasyfikacji religii jest podział ich na „prawdziwe” 1 „fałszywe": dla katolika,
u ciekawa praca tego typu Jest ksląlka D. M. Ugrlnowlcza: O spte-ci/tkte rieltgtt, Moskwa 1961 (głównie rozdz. IV, s. 60—153).
w zob. Z. poniatowski: Jlcllpla a nauka. Warszawa 1961 (tamie dalsza obszerna blbllogra(la).
n Zob. E. O. Jako wie w: Isskusltco I rtellptja. Moskwa 1959.
16 zob. P. Pawiolkln: Nauko, relipla, moralność. Warszawa 1985. is zob. Br. Malinowski: Magla, nauka t relipla (w: Szkice z teorlł kultury. Warszawa 1966, s. *61—667)-
muzułmanina lub innego wierzącego tylko Jego własna religia jest autentyczna, inne są właściwie „pseudo-religiami”, rcligiami „fałszywymi”. Ten teologiczny podział nie ma żadnej wartości naukowej, dla religioznawcy nie istnieje bowiem problem „prawdziwości” religii, podobnie jak dla dorosłego nie ma kwestii, która bajka jest „prawdziwa”, czy ta o Kopciuszku czy też ta o Królewnie Śnieżce. Bardziej złożona jest już sprawa następnego teologicznego podziału na reli-gie „objawione" i „naturalne”. Przez „objawione” rozumie się bowiem zwykle takie, które osobiście objawił Bóg (np. Jahwe Mojżeszowi, Jezus gminie wczesnochrześcijańskiej, Allah Mahometowi poprzez Koran itp.), za „naturalne” zaś uważa się te, które nie mogą wylegitymować się bezpośrednią boską genezą. Podział ten również ma cele nie logiczqo-klasyfika-cyjne, lecz „wywyższające” (własną, tę jedynie naprawdę przez Boga objawioną religię) i „poniżające” (inne, nie objawione lub powołujące się na „fałszywe objawienie”). Tę klasyfikację można już interpretować naukowo, tak aby miała ona pewne znaczenie dla religioznawcy: stwierdzamy mianowicie, że pewne re-ligie uważają się za objawione, a inne nie — a więc stwierdzamy podział religii według sposobu uzasadniania ich genezy i wyprowadzania systemu pojęć i nakazów.
Przechodząc do naukowych klasyfikacji religii, zacznijmy od kilku nieskomplikowanych podziałów. Często dzieli się religie na „umarłe” i „żywe”, a więc takie, w które już dziś nikt nie wierzy (np. religia Etrusków, rzymska itp.), oraz takie, które obecnie się wyznaje. Jako kryterium rozróżniania religii wkracza więc tutaj czas. Zbliżone do tej klasyfikacji będą podziały religii według ich miejsca w rozwoju procesu społecznego, a więc według okresu historycznego, w którym wy-