42944 skan21 (3)

Nieustannie przyciągający naszą uwagę problem różnorodności pozwolił nam przede wszystkim na dostrzeżenie naturalnej różnorodności rodzaju ludzkiego. Prowadzi on poza tym do przemyślenia tożsamości płciowej — tej kultywowanej społecznie, a nawet tej, którą chciano na nowo zinterpretować — i w końcu do zbadania, w jaki sposób różnorodność nadaje strukturę życiu społecznemu poprzez instytucje regulujące relacje między płciami, zwłaszcza zaś poprzez rodzinę.

Fakt, że pewna liczba mężczyzn i kobiet preferuje stosunki płciowe z osobami tej samej, a nie innej płci, niewątpliwie modyfikuje zasadę współzależności płci. Ale aż do dziś modyfikacji nie podlegała rodzina, nadal opierająca się na solidnych regułach rodzicielstwa i pokrewieństwa, z których najbardziej powszechna zasada głosi, że dziecko może pochodzić tylko od jednego ojca i jednej matki, to znaczy od mężczyzny i od kobiety. Dlatego spośród żądań homoseksualistów dwa zwracają uwagę: stworzenie umowy o związku społecznym, umożliwiającym prawne połączenie się dwóch osób na zasadach innych niż umowa małżeńska, zawierającym jednak niektóre jej prawa i obowiązki; .drugim jest możliwość adoptowania dzieci przez pary homoseksualne czy też możliwość posiadania dzieci