150 Aspekty mitu
część gorszą, pozostawiając ludziom mięso i wnętrzności1. Otóż Karl Meuli2 porównał tę olimpijską ofiarę z rytuałami archaicznych myśliwych z Azji Północnej: składali oni ofiarę swoim Istotom Najwyższym w ten sposób, że oddawali im kości i głowę zwierzęcia. Podobny zwyczaj przetrwał także wśród ludów pasterskich Azji Środkowej. Okazuje się zatem, że to, co w archaicznym stadium kultury uznawano za szczególny hołd składany Bogu, w Grecji stało się synonimem oszustwa i zbrodni obrazy majestatu Zeusa, najwyższego z bogów. Nie wiemy, w jaki sposób i kiedy doszło do tego wypaczenia pierwotnego sensu rytuału; jak doszło do oskarżenia Prometeusza o zbrodnię. Przytoczyliśmy ten przykład tylko dlatego, żeby udowodnić, iż Hezjod ceni mity o bardzo długiej historii, zakorzenione w prehistorii; zanim jednak zostały one spisane przez poetę, uległy wielu modyfikacjom i transformacjom.
Hezjod nie ogranicza się do spisywania mitów. Porządkując je, wprowadza tym samym w sferę myślenia mitycznego elementy racjonalne. Genealogię Bogów przedstawia jako serię kolejnych prokreacji. Prokreacja jest dla niego idealną formą powstawania. Werner Jaeger podkreślił racjonalny charakter tej koncepcji, jego zdaniem świadczy ona o tym, że myślenie mityczne ulega wpływowi myślenia kauzalnego3. Obecne u Hezjoda przekonanie, że to Eros był pierwszym bogiem, który pojawił się po Chaosie i Ziemi4, rozwinięte zostało później przez Parmenidesa i Empedoklesa5. W Uczcie (178 b) Platon podkreśla znaczenie tej koncepcji dla filozofii greckiej.
Racjonaliści i mit
Nie sposób przedstawić tu długiego procesu erozji, na skutek którego mity i bogowie homeryccy utracili przypisywane im pierwotnie znaczenie. Jeśli wierzyć Herodotowi (I, 32), to już Solon twierdził, że „bóstwo jest chwiejne i zazdrosne”. Tak czy inaczej, pierwsi milezyjczycy odmawiali uznania opisów homeryckich za przedstawienie Postaci prawdziwej boskości. Kiedy Tales utrzymywał, iż „wszystko pełne jest bogów” (A 22), to był to właśnie wyraz sprzeciwu wobec koncepcji Homera, który umieszczał bogów tylko w niektórych częściach Kosmosu. Anaksymander proponuje całościową wizję Wszechświata bez bogów i mitów. Jeśli chodzi zaś o Kseno-fanesa (ur. ok. 565 przed Chr.), to nie waha się on otwarcie zaatakować homeryckiego panteonu, nie może bowiem uwierzyć, że Bóg, jak opisuje to Homer, wierci się i może się uderzyć (B 26). Odrzuca on również twierdzenie o nieśmiertelności Boga w rozumieniu, jakie wynikałoby z opisów Homera i Hezjoda: „Homer i Hezjod przypisali bogom to wszystko, co u ludzi jest uważane za najbardziej nikczemne i haniebne: kradzież, cudzołóstwa i wzajemne oszustwa” (B 11, B 12)6. Podobnie nie jest jego zdaniem możliwe, aby bogowie się rodzili: „Śmiertelnym się wydaje, że bogowie zostali zrodzeni, że noszą ich szaty, mają ich głos i postać” (B 14)7. Przede wszystkim jednak krytykuje antropomorfizm:
Zob. Hezjod, Teogonia, 534 i nast.
K. Meuli, Griecltische Opferbrauche, Phyllobolia jur Peter Von der Muhl, Basel 1946, s. 185-288.
W. Jaeger, Paideia, przełożył Marian Plezia, IW PAX, Warszawa 1962, t. I, s. 96 i nast.; tenże, The Theology ofthe Early Greek Philosophers, Oxford 1947, s. 12.
Zob. Hezjod, Teogonia, 116 i nast.
Jaeger, The Theology ofthe Early Greek Philosophers, dz. cyt., s. 14.
Diels-Kranz, Fragmente der Forsokratiker 21 B 11, przełożył Bogdan Kupis. Cyt. za: G. Reale, Historia filozofii starożytnej, Lublin 1993, t. I.
Diels-Kranz, Fragmente der Forsokratiker 21 B 14. Cyt. za: Reale, Historia filozofii starożytnej, dz. cyt., t. I. Eliade cytuje za: G.S. Kirk, J.E. Raven, The Presocratic Philosophers, Cambridge 1957, s. 168; por. także K. Freeman, /bjt7//a to tlie Pre-Socratic Philosophers, Cambridge, Mass. 1948, s. 22. Jeśli chodzi o teksty źródłowe i bibliografię dotyczące milczyjczyków, zob. P.-M. Schuhl, Essai sur Information de la pensee grecąue, wydanie II: Paris 1949, s. 163 i nast.. oraz: Freeman, The Pre-Socratic Philosophers. A Companion toDiels, Fragmente der Forsokratiker, Oxford 1946, s. 49 i nast.