Istniała teś możliwość wyzwolenia. Niewolników wyzwalali zarówno prywat-ni właściciele, jak i państwo, jeżeli zaś niewolnikowi udało się zebrać potrzebną mtsoą pieniędzy. mógł się wykupić. Wyzwolony niewolnik uzyskiwał status me-ttjka. a dawny właściciel stawał się jego oficjalnym opiekunem. Warto jednak podkreślić, że wyzwalanie niewolników nigdy, w przeciwieństwie do Rzymu, nie ■taaawiln w Grecji ąjawiska znaczącego.
W dziejach symmachii ateńskiej można wyróżnić dwa wyraźne okresy. Od 47BM77 r. p.n.e. do zakończenia wąjny z Perąją i zawarcia pokoju trzydzieetolet-niego aa Spartą (448 r.) oraz lata 44S-431, które tradycyjnie uważane są za spogmm ateńskiej dominacji w kwiecie greckim. Jest to okres tzw. imperium ateńskiego, którym to terminem historycy zwykli tłumaczyć greckie słowo arche osaacząjące zarówno władzę, jak i terytorium, na którym władza ta jest sprawowana. Nie ulega wątpliwości, że określenie imperium w odniesieniu do V w. p.n.e. to oczywisty anachronizm, ale jest ono bez wątpienia bardzo użyteczne.
W tym drugim okresie uwagę Ateńczyków zaprzątało nie tyle rozszerzanie swej władzy, co utrzymywanie członków symmachii w posłuszeństwie. Okazało się bowiem, że część wyspiarskich poleis, jak również tych leżących w Azji Mniejszej, usiłowała po zawarciu pokoju z Perąją pozbyć się ateński ąj opieki i konieczne byty drastyczne kontrakcje, aby nakłonić je do powrotu do sojuszu. Z naszych źródeł wynika, że w 448 r. p.n.e. sprzymierzeńcy gremialnie odmawiali płacenia pfwros, a w roku następnym składka widywała jeszcze dosyć niere-gnłarałe.
Charakterystyczne dla tego okresu «ą częste interwencje Aten w wewnętrzne •praży członków symmachii. W miastach sojuszniczych na stale przebywali ateńscy urzędnicy oraz instalowano w nich ateńskie garnizony i zakładano kle-ruchie. Kleruchiami nazywamy osady powstałe na ziemi skonfiskowanej sprzymierzeńcom. którą dzielono następnie na działki i przydzielano ateńskim osad-nikom. Ogółem w II połowie V w. poza granicami Aten osadzono około 6 tysięcy Uerucbów. Wszędzie, gdzie tylko okazywało się to możliwe, Ateńczycy wspierali też rządy demokratyczne.
Specjalnym dekretem Ateny saka gały swoim sojusznikom posługiwania się lanymi masetami niż ateńskie (ujednolicano toż miary 1 wagi). Z punktu widzenia skonami! było to posunięcie aa wszech miar korzystne dla wszystkich zainteresowanych, ułatwiało bowiem wymianę handlową, a nie mamy powodów sądzić, że związane byk) z jakąkolwiek kontrolą oen czy, szerzej rzecz ujmując, jakąś formą ekonomicznego imperializmu. Z dostępnych źródeł wynika bowiem. Zstizgp typu ąjawizko obca było ówczesną] mentalności. Nie wolno jednak zapo-. kśiflaMś^nMti bjł* dla greckich połei* nie tylko miernikiem wartości towaru, ale pszede wszystkim zewnętrznym symbolem niezależności i w tym omawiany dekret godził w Ich suwerenność.
Nie ulega tai wątpliwości, te członkowie symmachii ateńskiej czerpali ż przynależności do niej inne korzyści ekonomiczne. Ateńczycy zapewniali bezpieczeństwo żeglugi na Morzu Egejskim, ale nie kontrolowali ani miejscowych ośrodków produkcji, ani wymiany między nimi. Większość kupców pośredniczących w wymianie - nawet jeżeli handlowała ateńskimi wyrobami, które cieszyły się zasłużoną renomą - Ateóczykami nie była.
W 445 r. Perykies doprowadził do skolonizowania Eubei, a w roku następnym zorganizował wyprawę do południowej Italii, gdzie i jego inicjatywy założono panhelleńską kolonię Thurioj, co miało zapewne dać świadectwo zdolności Aten do kierowania ogólnogrodami przedsięwzięciami. W Więlkięj Grecji i na Sycylii sprzymierzeńcami Ateńczyków stali się mieszkańcy Region i Leontinoj.
Na niezwykłą próbę wystawili Pery kiesa w 440 r. p.n.e. mieszkańcy Samos, dotychczas lojalnego członka symmachii. Zbulwersowani bezprawną ingerencją Aten w ich konflikt z Miletem odmówili podporządkowania się decyąji ateńskiego zgromadzenia i wzniecili bunt. Flota ateńska przez dziewięć miesięcy blokowała Samos, a obie strony dopuściły się w czasie tych walk wielu okrucieństw. Samyczycy w końcu zostali pokonani i zmuszono ich do zburzenia fortyfikacji oraz obciążono ogromną kontrybucją-
Wojna z Samos miała dla Ateńczyków duże znaczenie psychologiczne, po raz pierwszy od wielu lat ich pozycja na Morzu Egejskim została zagrożona, a ewentualny sukces Samijczyków mógł wywołać efekt domina, poza tym krnąbrni wyspiarze gotowi byli w pewnym momende podporządkować się Perąji, byle tylko nie ulec Atenom, co również mogło stworzyć niebsepieczny precedens. Warto jednak podkreślić, te po tych wydarzeniach Samos przez wiele lat należała do nąjwiemiąjszych sojuszników Aten, pozostąjąc przy nich aż do niedawnego końca w 404 r. p.n.e.