51219 S5006269

51219 S5006269



28 YLODZ13UEKZ IIOŁUBOTICZ

FOLKLOR

Nie udało mi się zdobyć żadnego niateriałir jeżeli chodzi o wierzenia irracjonalne. Plakti stwierdził, że garncarze nie wykonują żadnych zabiegów magicznych podczas czynności produkcyjnych, ani też nie wiążą ze swoim zawodem żadnych wierzeń irracjonalnych. Nie są także mu znane jakiekolwiek podania czy opowieści.

WYDAJNOŚĆ

Na zakończenie chciałbym poruszyć zagadnienie wydajności produkcyjnej garncarzy Yarke oraz dochodów czerpanych przez nich z tego źródła.

Cykl produkcyjny, rozpoczynający się od zdobywania surowca a kończący się wypaleniem ładunku pieca, liczącego około 100 naczyń nadających się do sprzedaży, trwa w Varke — w zasadzie — 12 dni. Składa się na to:

' 1 dzień na przywiezienie gliny i domieszki, z czyni się łączy trzykrotny wyjazd osłem, 1 dzień na moczenie i przerabianie gliny i piasku w masę garncarską. 6 dni na lepienie naczyń, licząc po 20 naczyń dziennie, 3 dni przerwy po wytępieniu ostatniej partii naczyń potrzebne na wysuszenie tychże (w tym czasie zbiera się paliwo — pracochłonne gałęzie, wiązane w miotełki) i wreszcie 1 dzień na wypalenie.

V rzeczywistości jednak cykl produkcyjny, jeżeli garncarzowi pomaga w pracy syn, trwa często o 2 dni krócej. Wówczas garncarz, w okresie dwudniowego suszenia naczyń, przed dniem wypalenia przygotowuje surowiec do lepienia naczyń na ładunek następnego pieca, syn jego natomiast zbiera chrust do palenia oraz często dogląda procesu wypalania.

Jeden garncarz z pomocnikiem może więc wyrobić miesięcznie ładunki do 3 pieców, uwzględniając w tym czas potrzebny na wywóz gotowego towaru na sprzedaż na rynku.

Ponieważ, jak to wynika z informacji Plaku, produkuje on naczynia podobnie jak inni garncarze we wsi w ciągu od 2 do 3 miesięcy w roku, to jego roczna produkcja może wynosić od 600 do 900 naczyń różnej wielkości i kształtów. Te teoretycznie możliwe do osiągnięcia liczby są jednak normowane, jak zaznaczyliśmy, przez popyt na naczynia tego rodzaju, na wsi i na rynku w Tiranie. Popyt ten ma różne stopnie nasilenia, zarówno w ciągu jednego roku jak i przeciętnie w różnych latach, w zależności głównie od urodzaju i od sytuacji ekonomicznej odbiorców. Na wiosnę, na przednówku trudniej jest sprzedawać naczynia za zboże, łatwiej natomiast w jesieni po zbiorach. Trudniej też jest sprzedawać za zboże w latach niezbyt dobrego urodzaju.

Przeciętny i bardzo przybliżony dochód pracowni garncarskiej, można obliczyć w zbożu na przeszło 2 300 kg pszenicy, przyjmując wydajność roczną na około 900 naczyń, w tym około 500 dużych dzbankowa tych po 5 1,'

około 30 dzbankowatych po 3 I każdy i około 270 miskowatych po około 3 l każdy oraz wagę hektolitra pszenicy na około 70 kg (norma europejska od 61,4 do 88,1). Stanowi to prawie 2 ha stosunkowo dobrze uprawionej ziemi. Plon z lut pszenicy w Polsce w roku 1954 wynosił około 12,8 q. Plony zbóż na ziemi średniej jakości w Albanii są niższe.

3. COJAN UZAGI WSTĘPNE

Wieś Gojan jest położona nad rzeką Czarny Drin, w górskiej kotlinie (ryc. 43). T worzy ją 50 jednodworczych osad, rozrzuconych szeroko na przestrzeni kilku kilometrów. Wieś zalicza się na ogół do średniozamożnych.

Garncarstwem w Gojan zajmuje -ię 15 rodzin. Są to rolnicy, posiadający małe gospodarstwa z nielicznym inwentarzem i ziemią niższej kategorii.

Rola na terenach wsi Gojan wymaga pracochłonnej pielęgnacji, ze względu na konieczność nawadniania przy pomocy kanałów i ścieków o specjalnej konstrukcji.

Podobnie jak i w Yarke garncarstwo uprawiane jest w okresach wolnych od pracy na roli. tzn. głównie na wiosnę po siewach i w jesieni po zbiorach, jeżeli pogoda w tym ostatnim okresie dopisuje. Sezon produkcyjny na wiosnę trwa przez maj i czerwiec.

Garncarstwem, które przechodzi w rodzinie z ojca na syna, zajmują się mężczyźni, traktując je jako zajęcie uboczne pozwalające wyrównywać budżet domowy, którego nie zaspakajają w pełni wpływy z zajęcia na roli. Kobiety nie lepiły i nie lepią naczyń.

Podobnie jak i w Yarke garncarz? nie wyróżniają się specjalnie wśród mieszkańców Gojan ani ubiorem, ani ekonomicznie, ani pozycją społeczną. Wszyscy rodowici mieszkańcy Gojan, w tym także garncarze, są narodowości albańskiej wyznania rzymsko-katolickiego.

Wyroby garncarskie wsi Gojan są wywożone na targi do miejscowości Puka. Kukes, Trapej, Zadrin, Libra (mapa I) oraz Shkodra, a więc rozchodzą się w dość dużym promieniu. Są one jednocześnie sprzedawane za zboże na miejscu we wsi osobom, które przybywają do Gojan specjalnie po towar.

Informatorem moim we wsi Gojan był garncarz Nikolly Gjergi, lat 70, uprawiający to rzemiosło od 20 roku życia, tzn. przez 50 lat. W roku 1952 był już na utrzymaniu swego wnuka, któremu przekazał gospodarstwo. Na roli w roku 1952 nie pracował.

Naczynia produkował w maju i czerwcu oraz wyjątkowo krótko w jesieni. Pracował więc jako garncarz najwyżej przez 2 do 3 miesięcy w roku, jak to czynił zawsze w swoim życiu. W przeszłości w wyjątkowych tylko wypadkach, jak nieurodzaj, konieczność nabycia do gospodarki kosztownej-szego przedmiotu itp., przedłużał ten okres produkcji.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
S5006269 28 YLODZ13UEKZ IIOŁUBOTICZ FOLKLOR Nie udało mi się zdobyć żadnego niateriałir jeżeli chodz
Jak Zima -Nic tu po mnie-Zima już wiedziała,że nie udało jej się wygrać z Wiosną.-Ałe nie pozwolę w
3 3 Hedcmann--- --- Lpuis-Fcrdinand Cóline — Nie udało ci się, Rabelais, przeł. Oskar Hedcmann
RAPORT EASTWESTLINK (Niestety nie miałam czym zrobić zdjęć pokazywanym przez niego slajdom, udało mi
LX INDYWIDUALNOŚĆ; HISTORIA nigdy nie udało mu się uznać jej za zamkniętą. rozwiązami. Wciąż do tych
10 (211) Jak widzisz, z sześciokątów powstają różne gwiazdeczki. Na pewno nie udało ci się ułożyć ko
CCF20120130000 Nie udało nam się spisać wszystkich pytań, a w większości mamy tylko zagadnienia mni
28 (584) zdaniem nietrafnie. Nie starcza mi jednak odwagi, a wystarcza przezorności, żeby tego jedne
strona0051 Rozdział 3. Metodologia badań własnych 59 Dotarcie do tego typu grupy nie jest wcale łatw
DSC04160 Test z psychiatrii 20-11-2008 Tyle udało mi się spisać, jeśli coś się nie zgadza na dole st
RZYM 106 Nie zawracałam, sobie głowy celowaniem w serce,

więcej podobnych podstron