Ten aspekt warto objaśnić nieco dokładniej. Podstawą relacji międzyludzkich jest, jak pisaliśmy w rozdziale pierwszym, komunikowanie. Bez niego nie sposób mówić o istocie ludzkiej i społeczeiistwie. Podstawą każdego komunikowania jest kod. Może być słowny, może być obrazowy, paralingwistyczny (intonacja, brzmienie głosu), muzyczny. Współczesne przekazy komunikowania w coraz większym stopniu wprowadzają kod cyfrowy do wtórnego kodowania tworzonych przez ludzi przekazów. Jeszcze niedawno urządzenia telekomunikacyjne przetwarzały sygnały informacyjne w sposób analogowy, jak to czyni jeszcze dziś tradycyjny telefon.
Natura, lub rzeczywistość przyrodnicza, dla ludzkich zmysłów jest ciągła. Jednak, aby ją poznać musimy wykorzystywać instrumenty poznania i opisu. Kulturowy sposób wydobywania sensu z natury to jej kategoryzacja i, niekiedy, pomiar. Kategoryzacja i pomiar wprowadza kod. Kod cyfrowy składa się z dyskretnych (oddzielnych) jednostek lub znaków.
Przykładem reprezentacji analogowej czasu jest klepsydra, zegar wodny, a nawet tradycyjny zegarek, którego wskazówki przesuwają się płynnie wokół tarczy. Jednak, aby ułatwić podawanie czasu, klasyczny zegarek na tarczy ma znaki dzielące czas (godziny, minuty, sekundy), jest więc urządzeniem analogowo-cyfrowym, tak jak i termometr rtęciowy ze skalą liczbową. Kod analogowy jest odpowiednikiem postrzeganego kontinuum.
Najnowszym i powszechnym trendem jest upowszechnianie kodowania cyfrowego, zarówno obrazów jak i dźwięków, to znaczy mowy i pisma oraz muzyki i obrazów graficznych. Stąd, podstawowym kluczowym słowem przy opisie nowej ery ludzkości jest digitalizacja, czyli scyfrowanie.
Pierwocin dzisiejszej rewolucji cyfrowej można szukać w 1835 roku, gdy Samuel Finley Morse wynalazł kod telegraficzny i udoskonali! telegraf. Kod Morse'a zmieniał litery na sygnały elektroniczne, i choć nie był w dosłownym sensie cyfrowy, stanowił niezłe do niego przybliżenie. Kropka i kreska, inaczej krótszy i dłuższy sygnał, wraz z przerwą w nadawaniu były podstawowymi sygnałami transmisji. Skomplikowane kodowanie binarne wprowadzono w specyficznej postaci w dalekopisie, odmianie telegrafu. Dopiero mikroprocesor umożliwił elektroniczną reprezentację systemu binarnego. A zarazem błyskawiczną i łatwą manipulację.
13.2.2. ERA SAMUELA MORSE'A: KOD [ SIEĆ
Samo kodowanie nie na wiele się przyda, jeśli nie ma możliwości transmisji (komunikowania) tak zakodowanej informacji. Potrzeba przewodów oraz centrali łączności, czyli stworzenia sieci. Dla powstania sieci telekomunikacyjnej istotny był kolejny wynalazek, telefon, choć sam telefon był urządzeniem analogowym, nie wymagał używania kodu. Powstanie sieci łączności telegraficznej, a potem sieci telefonicznej, oznaczało kolejny przełom w dziedzinie telekom uni kowania. Wynalazek radia, a następnie telewizji, wraz z wprowadzeniem łączności satelitarnej, stanowią kolejne kamienie milowe rewolucji telekomunikacyjnej. Jednak rewolucja cyfrowa w tej dziedzinie mogła się zacząć dopiero z wynalazkiem komputera i przetwornika analogowo-cyfrowego.
Mając dane zapisane w formie kodu komputerowego możemy przesyłać jt w formie kablowej lub radiowej. Kanały, którymi się je przesyła, tworzą sieci Globalna sieć telekomunikacyjna powstała dopiero w XX wieku, chociaż, jat podkreślają promotorzy idei infrastruktury informacyjnej, jej prapoczątkien-była poczta i telegraf. To, co jest dzisiaj nowe, to niezmierne zagęszczanie owe sieci oraz integracja nowych i najnowszych wynalazków w dziedzinie komunikowania i przetwarzania informacji. Zatem pojęcie sieci obejmuje coś więcej niż fizyczne urządzenia do transmisji. Obejmuje także (cyt. za dokumentem What is the Nil, uzyskanym z serwera WWW rządu USA (1995):
Szeroką skalę oraz stale wzrastający zasób instrumentów, włączając aparaty fotograficzne i wideo, skanery, klawiatury, telefony, faksy, komputery, przełączniki, płyty kompaktowe, taśmy audio i wideo, kable i światłowody, satelity, połączenia mikrofalowe, telewizory, monitory, drukarki i wiele wiele innych.
Neuman twierdzi, że istnieje „pewna logika w zalewie nowych technologii". Odnosi się ona do ich „interkonektywności", można je ze sobą łączyć, a razem tworzą uniwersalną sieć. Ponadto nowe media wykazują: niższą wrażliwość na dystans i koszt, wzrastającą szybkość, rozmiary, elastyczność, inte-rakcyjność, interkonektywność, rozszerzalność. Neuman [1991:12] podkreśla:
Podstawową ich cechą jest wzajemne powiązanie, każde z każdym. To zaciera różnice między komunikowaniem interpersonalnym i masowym oraz publicznym i prywatnym.
Sieci globalne są sieciami komunikowania, mediami które łączą jednych ludzi z innymi. Historycznie, zawsze wprowadzenie nowych technik komunikowania międzyludzkiego (rysunek, sygnalizacja, pismo, poczta, druk, itd.) zmieniało rozwój społeczeństw i ludzkiej kultury. Poczynając od komunikacji wyłącznie słownej do współczesnej łączności komputerowej, technologie komunikacyjne otwierały nowe możliwości ludzkich kontaktów w czasie i przestrzeni, a tym samym możliwości rozwoju społecznego, duchowego, gospodarczego, politycznego. Nie zawsze te możliwości służyły człowiekowi i jego dobru. Służyły harmonii społecznej, ugodzie, tworzeniu dzieł wielkich i humanistycznych, ale także walce, w tym militarnej, konfliktom, powstawaniu pornografii, gloryfikacji przemocy, propagandzie, oszustwom i kłamstwom.
Błyskawiczne wyjście ludzkości ze stanu globalnej izolacji do stanu globalnej łączności, które dokonało się w XX wieku, stwarza niezliczoną ilość problemów. Zwłaszcza intelektualne wyzwanie stanowi pojęcie sieci globalnej, największej „maszyny" (urządzenia) zbudowanej przez człowieka, której złożoność, dostępność i niezawodność jest zadziwiająca. Chodzi o istniejącą sieć telefoniczną, która zapewnia łączność prawdziwie światową i powszechnie dostępną (powszechna usługa telefoniczna). Jednak podstawowa filozofia (inaczej: społeczno-polityczna racja) tej usługi, która legia u podstaw rozwoju tradycyjnej telefonii, zapewnienie niedyskryminacyjnego i nienadzorowanego (poufnego) dostępu dla każdego obywatela, w warunkach szybkiego rozwoju technologicznego okazuje się trudniejsza do realizacji. Główne dzisiejsze problemy nie są natury technologicznej, lecz ekonomicznej, a także politycznej i kulturalnej.
Idea sieci globalnej wyraża analogię do nowoczesnej sieci dróg, stąd nazwa infostrad, ujmuje je na obraz i podobieństwo istniejącej sieci drogowej.