■
W.
iii
ii & w
bardzo ważne jest przestrzeganie zasady, że na jednego pacjenta
f/iy
iii
W f
wmm
sui i
(jT
o*oS
■■■■ ■ ■■■■■■ > w tej pozycji go
towarzyszy jeszcze jedna osoba asekurująca pacjenta z dołu. Drugim
■H IBM
Ifl (0°*' W
AB
fil I9R
mi
sytuacji, np. przy spłoszeniu się konia, zadaniem osoby asekurującej
126
W czasie prowadzenia Ig najważniejsze jest bezpieczeł**,,
terapeuta oraz prawidłowej, bezpiecznej asekuracji. Asekuracja n|fS| z góry- gdy instruktor siedzi na koniu za pacjentem i - — • bKiw7*'» racja z dołu - gdy instruktor idzie obok konia, w odpowiedni spos6b pacjenta. W niektórych wypadkach niezbędna jest asekuracja obustroi zadbanie o bezpieczeństwo pacjenta. Natomiast za szybkie opanowanie dzialna jest osoba, która go prowadzi.
Charakter i temperament. Koń, który wykorzystywany będzie w hipoten
odznaczać się łagodnym charakterem i zrównoważonym temperamentem. Koń taki jl wuje się spokojnie i jest przyjaźnie nastawiony do człowieka - zarówno podczas iarnu^ czyszczenia, zakładania rzędu, jak i podczas pracy. Nie jest wrogo usposobiony^ osób mu obcych i innych koni, nie jest płochliwy, nie ma łaskotek. Nie motety przejawiać narowów, które mogłyby utrudniać obsługę czy użytkowanie (popacz nie, kopanie, niechęć do zakładania rzędu itp.). Niepożądane są również nałogi, lyh. wość może powodować kolki, a to z kolei czasowo wyłącza konia z pracy.
(tkanie, wędrowanie), powodując nieprawidłowe i przedwczesne zużycie doprowadzić do wycofania konia z pracy bądź ujemnie wpływać na jakość chodów.
Umiejętności. Zanim koń zacznie pracę z pacjentami, musi nauczyć w równowadze w stępie, kłusie i galopie - zarówno na lonży, jak i pod siodłem o® 1 reagować na komendy słowne. Prowadzony w ręku, musi umieć wydłużać i skracac I krok, przyspieszać i zwalniać, ruszać i zatrzymywać się na komendę prowadzącego. Musi akceptować bez protestu jeźdźca, siedzącego na oklep w różnych miejscach grfc — od szyi do zadu włącznie. Dotyk i nacisk w okolicach brzucha i slabizn, dotykanie i łapanie za uszy, łapanie za ogon, ciągnięcie za grzywę, krzyki - to wszystko me może budzić u konia zdziwienia i niechęci. Nie może też reagować negatywnie na zmi® środka ciężkości jeźdźca czy na jakiekolwiek ćwiczenia wykonywane w pozycji „stój czy w stępie. W trakcie szkolenia konia do hipoterapii dobrym sposobem jest więc 1 wykonywanie ćwiczeń woltyżerskich w pozycji „stój”, w stępie na lonży i na n i prowadzonym za wodze. Koń musi tolerować dwóch jeźdźców na grzbiecie ffl a8e'curacj’ ^óry 0 i jednocześnie osobę idącą z boku. Dla konia nie może być nfl czy osoba, która go prowadzi bądź asekuruje pacjenta, idzie z jego lewego czy H go boku; podobnie jak nie powinno mieć znaczenia to, z której strony Hi
nowa®
iadc
(Sogotrw do po®1.
■
sposćto
trzebaj
gowar
niejsz
osob
V
uży