ciowane jako doświadczenia religijne: kryzysy psychopatologiczne wyjaśnia się jako ilustracje porwania duszy przez demony albo jej ekstatyczne podróże do Piekieł czy do Nieba; uważa się, że bóle fizyczne wywoływane są ćwiartowaniem ciała. Niezależnie jednak od natury cierpień mają one rolę w kształtowaniu szamana jedynie wtedy, gdy ten przypisuje im znaczenie religijne, a przez to przyjmuje je jako próby niezbędne do jego mistycznej przemiany. Nie należy bowiem zapominać, że po „śmierci” inicjacyjnej zawsze następuje „zmartwychwstanie”; oznacza to, że w terminach doświadczenia psychopatologicznego kryzys jest rozwiązywany, a choroba uleczona. Integracja nowej osobowości szamana zależy w dużej mierze od jego uzdrowienia.
Dotychczas przytoczyliśmy tylko przykłady syberyjskie, ale temat inicjacyjnego pokawałkowania jest dużo bardziej rozpowszechniony. W trakcie inicjacji szamana araukańskiego mistrz daje wierzyć widowni, że zmienia język i oczy neofity, a jego brzuch przebija prętem. Indianie z Rover Patwin uważają, że pępek aspiranta do stowarzyszenia Kuksu jest przekłuwany włócznią i strzałą przez samego Kuksu; aspirant umiera i zostaje wskrzeszony przez szamana. U Sudańczyków z gór Nuba pierwsza konsekracja inicjacyjna nazywa się „głową”, gdyż „otwiera się głowę nowicjusza, aby duch mógł wejść”. Na Malekuh inicjacja znachora zawiera między innymi ćwiartowanie neofity; mistrz odcina mu ramiona, stopy i głowę, a następnie odstawia je z powrotem na miejsce. U Dajaków starzy manangowie twierdzą, że odcinają głowę aspiranta, wyjmują mu mózg i myją go, aby dać mu przejrzystszą inteligencję42. Nie omieszkamy wreszcie zauważyć, ze kawałkowanie ciała i wymiana wnętrzności to zasadnicze obrzędy w pewnych inicjacjach znachorów australijskich. Inicjacyjne ćwiartowanie szamanów i znachorów zasługiwałoby na długie studium porównawcze, gdyż podobieństwa z mitem i rytuałem ozyryjskim, z jednej strony, a rytualnym rozczłonkowaniem hinduskiego menah, z drugiej, są niepokojące i dotąd nie zostały wyjaśnione.
Jedną ze specyficznych cech inicjacji szamańskich - poza kawałkowaniem kandydata - jest redukcja jego ciała do szkieletu. Motyw ten spotykamy me tylko w opowieści o kryzysach i chorobach tych, którzy zostali „wybrani” przez duchy, aby zostali szamanami, ale także w doświadczeniach tych, którzy zdobyli moce szamańskie dzięki własnym wysiłkom, w następstwie 42 Zob. odniesienia w: Eliadc, Szamanizm, s. 64 nn.
135