18 «Łon/IMI»:H/ lldl.UDOWJCZ
N u d t u c z n n i r ni nazywam częściową n ud bud owi; ścianki przez wy. korzystanie ruchu wirowego kołu. Garncarz naciskając obustronnie rękami na krawędź wybudowanej ścianki powiększa jej wysokość, wyciąga ji| nieco u górę. Nadtaczania garncarze Varke nie stosuji|.
Wreszcie toczenie in, zgodnie z ogólnie przyjęty toriuinologii|, nuży* wam budowę dna i ścianek naczynia z jednej bryły przy pomocy ruchu wirowego kola. Toczenia w Varke nic stosuje się.
Plnku wyrabia naczynia dwiema technikami lepienia: dno i zaczątek ścianek wygniata t jednego kawałka, ścianki zaś nadbudowuje techniką ślizgowo-taśmową. Jak już zaznaczyłem,* stosuje także obtaczunio przy wołnych obrotach koła, do gładzenia wybudowanych ścianek oruz do formowania wylewu naczyń, natomiast obtaczuuia przy prędkich obrotach koła, ani nadtaczania nic stosuje.
Stopień opanowania przez Plaku techniki lepienia a także obtoczenia przy wolnych obrotach koła, można uznać za dość wysoki, co przejawia się w stosunkowo dużej wydajności produkcyjnej (20 sztuk naczyń dziennie) oraz w dobrej symetrii i gładkiej powierzchni wybudowanych i wygładzonych naczyń. Niektóre z naczyń wyrobionych przez Plaku sprawiły na mnie wrażenie wykonanych przy pomocy techniki toczenia.
Bardzo interesującą szczególnie dla badaczy słowiańskiej ceramiki wczesnośredniowiecznej — cechą sposobów technicznych stosowanych przez Plaku do obróbki ścianek jest ścinanie nożem zbędnej gliny z powierzchni wybudowanych ścianek naczyń. Czynność ta zacieru po zewnętrznej stronie naczynia wszelkie ślady lepienia w postaci: nierównej powierzchni, pewnej drobnej asymetrii w niektórych partiach ścianek, miejscowe przegrubienia ścianek itp. Pozostawia natomiast po sobie, wprawdzie rzadko, bardzo charakterystyczne ślady w postaci chropowatej, gruboziarnistej powierzchni — na przestrzeni najwyżej paru cm2 tani, gdzie nóż ścinając glinę natrafił na jej twardsze grudki i nic przeciął ich całkowicie gładko, lecz rozerwał je. Siady te po wygładzeniu powierzchni naczyniu zanikają.
Proces lepienia naczyń przez Plaku przebiega następująco: Przystępując do wyrobu naczyniu miskowatego, zwanego tava, bierze nu raz tyle gliny, ile potrzeba na wygniecenie dna i zaczątku ściany. Bryłkę gliny odrywa rękami od kloców przygotowanej masy garncarskiej (ryc. 15) i w dłoniach formuje ją w kulę (ryc. 16), którą następnie uderza o tarczę kola, posypaną cienką warstewką popiołu drzewnego (ryc. 18). Spłaszcza ją w następujący sposób. Dłonią prawej ręki formuje tę bryłkę w dość foremny wycinek kuli i podnosi ją z tarczy (ryc. 18). Turczę posypuje popiołem. Stawia bryłkę ponownie nu tarczy i wygniata dno naczynia lekkimi uderzeniami pięści (ryc. 19). Po wyksztulceniii dość grubego dna przystępuje do rozgniatu-tauia palcami w ten sposób, że część gliny przesuwa do brzegu krążku, by
fnrniowulo się zgrubienie, które następnie rozgniecie palcami ręki w zaczątek ścianki naczynia.
Podczas formowania <lnu i zaczątków ścianki naczynia w sposób wyżej opinany garncarz obraca kolo powoli, w mian; potrzeby, lewą ręką do niebie, wykorzyatnjąc jego nieb wirowy w tych wypadkach jedynie do obracania gliny w przerwach w pracy rak n.id formowaną maną garncarską. Na tym kończy się stonowanie przez Plaku techniki ugniatania z jednego kawałka.
Wyrobione dno z zaczątkami ścianki garncarz gładzi początkowo wy-' prontowuną ręką (dłonią), wyrównując ugniataniem grubość dna (ryc. 20), następnie zaś wygładza dno i zaczątek ścianki naciskiem ręki na glinę, wykorzystując ruch wirowy kola obracanego lewą ręką, a więc przy pomocy obtaczania (ryc. 21).
Wstępną czynnością przed budową ścianek naczynia jest przyklejenie brzegu dna do tarczy kola. Garncarz uzyskuje to przez rozgniecenie brzegu dna, przylepiając go do tarczy oczyszczonej przedtem dookoła z popiołu, by glina mogła ściśle przylgnąć do drewna.
Ściankę naczynia buduje z wałków układanych spiralnie, w chwili nalepianiu rozgniatanych naciskiem ślizgającym się palca na taśmę. Walki wyrabia w ręku (ryc. 22 i 23). Mają one grubość do 5 cm i są nieraz dość długie, szczególnie podczas lepienia naczyń miskowatych o szerokich średnicach.
Długi wałek pozwala na wykonanie wyższej partii ścianki, z drugiej jednak strony trudny jest do utrzymywania w ręce w początkowej fazie jego rozgniatania.
Garncarz kładzie następnie wałek na przedramię prawej ręki i ujmując koniec palcami tejże ręki przykłada go do zaczątku ścianki od wewnątrz naczynia, po lewej stronie (od siebie) (ryc. 24). Wałek rozgniata krótkotrwałymi, ślizgającymi się naciskaniami palców. Powstającą ściankę podtrzy-mnjc lewą otwartą dłonią od zewnątrz, ułatwiając tym jednocześnie rozgniatanie wałka (przez równoważenie nacisku prawej ręki) (ryc. 25). Naczynie lepione porusza razem z kołem poprzez nacisk ukośny rąk na glinę. Koło obraca się w kierunku ruchu zegara. Każdorazowo nacisk ślizgowy palców na glinę wałka przebiega na długości przeciętnie 5 cm powstającej ścianki i rozgniata wałek na taśmę w chwili nalepiania go na poprzednio wybudowaną jej część. W ten sposób powstaje od razu ścianka z taśm nieco grub-szu od ostatecznie zamierzonej (ryc. 26). Taśmy zlepione w ściance mają przeciętnie 6 cm szerokości. Krótkotrwałe i powtarzające się naciski tworzą na wewnętrznej powierzchni powstającej ścianki charakterystyczną sfał-dowaną powierzchnię wiszących festonów (ryc. 66a). Garncarz nalepia wałek gliny spiralnie.
Na budowę ścianek naczyń miskowatych używa jednego lub dwu wałków w zależności od wielkości naczynia i wałków. Przeciętnie na naczynie miskowate używa dwóch wałków.