ja MESJANIZM III CZĘŚCI >DZIADÓW<
racjonalne poznanie historii, hamował rozwój świado- i mości politycznej, a często prowadził na manowcM myśl patriotyczną poety. Wewnętrzne sprzeczności ay- 'j stemiu, którym obok-wiary w masy ludowe kierowała' wiara w opatrzność, obok wiary w rewolucję wiara w decydujące znaczenie doskonałości moralnej, narzu- ^ cały Mickiewiczowi ogromne trudności w zrozumieniu prawdziwego interesu dudu i narodu. Z takich też trud* . ności wynikły obłędne teorie Mickiewicza-towiańczyka, ' które — mimo zasadniczych różnic politycznych i doktrynalnych — są w niektórych punktach rozwinięciem idei głoszonych już w Księgach pielgrzymslwa. Zawsze jednak wtedy, gdy sytuacja historyczna dawała poecie pole do praktycznej działalności politycznej, gdy siły rewolucyjne dochodziły do głosu, Mickiewicz umiał wyzwolić się z pułapek własnej teorii i bezbłędnie wybrać tę drogę, która była drogą ludu.
W pierwszych latach po powstaniu listopadowym problematyka narodowa stanowiła wyłączny niemal przedmiot zainteresowań historiozoficznych poety. Utopia społeczna nie zajmowała jeszcze wiele miejsca w systemie Mickiewicza.
Pierwszym dziełem przepojonym nowymi ideami była Dziadów część III. U podstaw jej stoją już właściwie wszystkie te koncepcje, które później poeta rozwinął w Księgach pielgrzymslwa i artykułach »Piel-grzyma Polskiego«. Już tu rozbrzmiewa głośno polemika z racjonalizmem XVIII-wiecznym. Rozum ludzki jest
bezsilny wobec procesu dziejowego, którego senu zakryty jest oczom „rozsądnego11 człoiwieka.fUczucie religijne i doskonałość moralna dają człowiekowi możność głębszego poznania rzeczywistości niż logika racjonal-Inego. myślenia. Siły historii są niezbadane, ale jeśli pojęcie Boga ma mieć jakikolwiek sens, to musi to być koncepcja Boga — sprzymierzeńca cierpiącyah i ujarzmionych, Boga realizującego swą wolę przez rewo-lucję. Naród polski spełnić ma wielką misję wolnościo-1 wą wyzwalając ludy i zapoczątkowując erę braterstwa.
Idee te w Księgach pielgrzymstwa Mickiewicz podejmuje i rozwija. Religia i wolność stają siadła niego pojęciami prawie śynonimicznymi. Istota religii tkwi w walce o wyzwolenie społeczne Lnarodowe. Postęp ludzkości rozwija się więc jednocześnie na drodze walki rewolucyjnej i na drodze doskonalenia moralnego. Jedno warunkuje drugie: „duch poświęcenia się“ jest miernikiem wartości czynu rewolucyjnego, a zarazem cnoty moralne o tyle są cenne, o ile służą sprawie wolności. Despotyzm polityczny i egoizm są źródłem wszelkiego zła na świecie. Z chwilą obalenia istniejącego porządku politycznego otworzą się przed ludźmi per-spektywy wielkiej przemiany stosunków społecznych.
Elementy światopoglądu religijnego najdobitniej występują w koncepcjach historiozoficznych Ksiąg narodu. Oceniając je należy jednak pamiętać, że nie jest to wykład naukowy, lecz poetycka próba uogólnienia, w której mie chodzi o ścisłość historyczną, lecz o uwy-