66579 Zdjęcie1170 (2)

66579 Zdjęcie1170 (2)



dlatego, że Jako filozof z wykształcenia i temperamentu czuł się na tym gruncie najlepiej. Był przekonany, że socjologia musi być nauka teoretyczni]. Jego zdaniem, złudzeniem było mniemanie, że socjolog może kiedykolwiek ominąć problemy teorii. „Każda monografia socjologiczna — pisał Znaniecki — zawiera wyrażone łub domyślne przesłanki filozoficzne, których autor, zwykle pozbawiony filozoficznego przygotowania, często wcale sobie nie uświadamia, i przesłanki te są prawie zawsze w sprzeczności z jakimiś przesłankami, zawartymi w jakichś innych monografiach, czasem nawet są sprzeczne pomiędzy sobą. Przesłanki te zaś nie są bynajmniej obojętne dla empirycznych wyników nauki; przeciwnie, wpływają one bezpośrednio na cały przebieg naukowego badania, a tym samym pośrednio na jego rezultaty. Niepodobna więc osiągnąć systematycznego zharmonizowania badań socjologicznych, nie rozważywszy

uprzednio ogóinopoznawczych założeń, _ z których te badania wychodzą, nie zastanowiwszy się gruntownie nad powszechnymi właściwościami tego doświadczalnego materiału, którym socjologia operuje, nad Jej zadaniami, jej stanowiskiem pośród innych nauk, jej metodą” *.

Oczywiście, program Znanieckiego nie polegał w żadnym razie na tym, by odnowić styl uprawiania socjologii, jaki panował przed Le suicide Durkheima, Chłopem polskim to Europie i Ameryce czy pracami szkoły chicagowskiej; Znaniecki to teoretyk okresu, kiedy socjologia empiryczna stała się faktem i sprawą najważniejszą było zbudowanie pomostów pomiędzy nią i teorią społeczeństwa, która nie mogła już być tym, czym była w czasach studiów gabinetowych. Najkrócej mówiąc, chodziło o to, aby znaleźć drogę pomiędzy dwiema skrajnościami: teoretyzowaniem, pozbawionym erapi-

• ws. Ł ».

rycznych podstaw, i bezmyślnym zbieraniem przypadkowych informacji 1.

[Zdecydowana większość ogromnego dorobku pisarskiego Znanieckiego-socjologa to jakby kolejne wersje lub kolejne części jednej i tej samej książki — nigdy do końca nie napisanego traktatu o socjologii systematycznej, który miał stać się podstawą rekonstrukcji całej dyscypli-ny. /Pierwszy zarys tej książki, (jeśli pominąć wantą skądinąd Notę metodologiczną do Chłopa polskiego) to Wstęp do socjologii, najbardziej klarowne sformułowanie głównych idei to The Method of Soclólogy, wykład stanowiska osiągniętego pod koniec życia to Nauki o kulturze i Social Relations and Social Rolet, czyli wydany pośmiertnie fragment nie dokończonej Systematic Sociology. The Latoś of Social Psy-chology i Social Actiont to rozbudowane obszerniej części tego samego traktatu. Glossami do niego są w znacznej mierze; Socjologia wychowania, Ludzie teraźniejsi i cywilizacja przyszłości, The Social Role of the Man oj Know-ledge, a także Modem Nationalities. Podobnie, znaczną część rozproszonych artykułów Znanieckiego można bez trudu przyporządkować zasadniczemu projektowi teoretycznemu.

Poglądy Znanieckiego ulegały podczas prawie czterdziestu lat, jakie poświęcił budowie teorii socjologicznej, licznym zmianom, których przykładem może być wspomniana w poprzednim rozdziale sprawa stosunku do psychologii społecznej. Uderzające jest wszakże to, że zasadniczy kierunek nie uległ żadnym bodaj modyfikacjom. Niewielu było zapewne myślicieli, którzy przez cale życie tak konsekwentnie opracowywali tematy, podjęte już w bardzo wczesnej fazie swych poszukiwań. Upoważnia nas to do traktowania socjologii Znanieckiego jako całości jednolitej i opisywania jej w pewnej przynajmniej mierze tak, jak gdyby osiągnęła postać

1

MS, SS. 28—29


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zdj?cie0935 Torf niski jako ściółka ■    podnosi temperaturę gleby ■
Zdj?cie0940 Kora drzew jako ściółka ■    podnosi temperaturę gleby ■
Schaeffler Filozofia Religii2 nie zaś jaKo nieporusz-uny    _ i wszystkiego poruszon
Zdjęcie1555 Sadzarki do ziemniaków Sadzarki do ziemniaków dzieli się na: *    automat
Zdjęcie426 Badanie l SGRozpoznawanie ciąży u suk > Badanie USG wykonuje się na suce stojącej lub
SNC00140 brak wykwalifikowanego personelu, brak wykształconych mechanizmów ułatwiających działanie n
NIEKTÓRE PROBLEMY KAZANIA NA GÓRZE 123 jęcie tezy, że Mateusz wzoruje się na Księdze Przymierza najl
50 Pasy linii pozycyjnych, rozpatrywane jako funkcje rozkładu prawdopodobieństwa, przedstawiają się
Bez nazwy (6) obojętną wyższością. Lilka niekiedy łapała się na tym, że w ogóle nie lubi ludzi, a z

więcej podobnych podstron