•CAECULUS - Podanie rzymskie z Preneste (obecnie PaJestrina, miasto położone na wzgórzach otaczających Lacjum od strony Sabinum) przypisuje za łożenie miasta herosowi imieniem Caeculus, synowi Wul-kana. Wedle tej wersji żyli niegdyś w tej krainie dwaj bracia Depidiusze, którzy byli pasterzami; mieli też siostrę. Gdy pewnego dnia siedziała ona w domu przy ognisku, wyskoczyła z ognia iskra i upadła na jej łono. Wkrótce dziewczyna poczuła, że poczęła dziecko. Urodźiła syna, którego porzuciła obok świątyni Zeusa. Młode kobiety idąc po wodę do pobliskiego źródła znalazły dziecko obok rozpalonego ogniska i zaniosły jc do dwu Deptdiuszów, którzy dziecko przyjęli i wychowali. Dali mu imię Caeculus, bo gdy po raz pierwszy je ujrzeli, miało oczy zaczerwienione od dymu idącego z ogniska, przy którym dziecko znaleziono. Myśleli, że chłopak jest ślepy [caecus - znaczy w istocie „śłe-py"X
Caeculus pędził w młodości życie wśród pasterzy, wypełnione zwykłymi w owych czasach grabieżami. Gdy dorósł, założył wraz z kilkoma towarzyszami osiedle, które w przyszłości stało się miastem Preneste. W dniu uroczystego założenia miasta Caeculus zaprosił przybyłych sąsiadów, aby osiedli w jego mieście i, żeby ich do tego przekonać, zwrócił się z prośbą do ojca Wulkana o jakiś cud. Bóg zesłał ogień, który otoczył zgromadzonych, a zgasł na znak dany przez Cacculusa. Cud len przyniósł pomyślność miastu, do którego zaczęli napływać liczni mieszkańcy, aby osiedlić się pod opieką boga i jego syna. Ród Cecyliuszów twierdził, że wywodzi się od Cacculusa. mb
Serv in V«rg. Am VII611 i ichol. Veron. Ibid Pot. Vcrg. Am. VII 671 a.. Solin, IW; Mfth Por I 84.
wygnańca i podzielił się z nim królestwem. Obaj wspólnie rządzili przez pewien czas, potem gdy Came-sus umarł, Janus rządził sam. mb
Fiu. Qu Rom 22; Sctv. in Verg. Am. VIII 330.
•CAMILLA - Podanie o Camilli jest opowieścią Wergiliuszową, zamieszczoną w Eneułzie, niechybnie zaczerpniętą z opowiadań ludowych Italii oraz wzorowanych na historii — Harpałyke. Camilla była córką króla Wolsków, Metabusa z Privemum. Wypędzony z miasta przez wrogów po śmierci żony Casmilli, Meta-bus uciekł z całkiem małą wówczas córeczką, ścigany przez uzbrojonych żołnierzy. W chwili gdy zdawało się, że już im umknie, natknął się na nurt Amasenu, niedużej rzeki w Lacjum. Ażeby ratować córeczkę, wpadł na pomysł, by przywiązać dziecko do potężnej dzidy, którą miał ze sobą, tak zęby móc przerzucić je na drugi brzeg. Ślubował wtedy Dianie, że poświęci jej córkę, jeśli tylko zostanie uratowana. Diana wysłuchała jego prośby. Dziecko osiągnęło przeciwległy brzeg. On sam przebył rzekę wpław i oboje, ojciec i córka, żyli długi czas w łesie, w zupełnym pustkowiu. Dziewczę tak przyzwyczaiło się do takiego życia, że nie mogło znosić przebywania w miastach. Życie upływało jej na polowaniach, na zaprawianiu się do wojowania, uczestniczyła nawet w walce przeciw Eneaszowi, podczas której dokonała licznych bohaterakich czynów, na miarę Amazonek greckich. Zginęła jednak z rąk herosa Arrunsa. mb
VcTg. Am. XI 531 n.; 641 n,; 759 n.; 838 n.; Hyg. Fob. 252; Serv. in y«r$. Am I 317.
*CANENS - nimfa z Lacjum, jest personifikacją Śpiewu. Była żoną króla Picusa, panującego nad Lau-rcntyjczykami, i oboje gorąco się kochali. Ale raz, w czasie polowania, czarodziejka Kirke spostrzegła Picusa i zakochała się w nim. Ażeby odciągnąć go od jego świty, zamieniła go w dzika, licząc na to, że następnie zwróci mu jego zwykłą postać. Picus, rozłączony z żoną, rozpaczał i gdy Kirke wyznała mu swą miłość, wzgardził nią. Wtedy, ze złości czarodziejka zmieniła go w ptaka (dzięcioła zielonego). Tymczasem zrozpaczona Canens wędrowała przez sześć dni i sześć nocy w poszukiwaniu Picusa, aż wreszcie będąc u kresu
CENTAt RY
59
O1 Pm VI107 n.; Mm. 112,31 etc.
*CATILŁUS - heros, którego mit łączono z podaniem o powstaniu miasta Tibur (obecnie Twołi). Historycy rzymscy czynili z niego Greka: twierdzono, te Catillus przybył z Ewandrem jako dowódca jego floty albo też, źe był on synem Amfiaraosa herosa z Argos, który po śmierci ojca na rozkaz Ojklesa wyruszył na czele grapy młodzieży szukać szczęścia w Italii. Tam ów Catillus miał trzech synów, Tiburtusa, Corasa i Catilhisa miodnego. Mieli oni założyć miasto Tibur. Wergiliusz wprowadza Catillusa młodszego w scenie walld Rutulów przeciw Eneaszowi, mb
Sofia. II7 n. (cyt1 z Katona Ortttmtt Pfón XVI237; Sen. in Vn Am. VII670.
♦CELDS (Caelus) - Niebo, imię podane w rodzaju męskim, ażeby zaznaczyć personifikację (nazwa pospolita jest rodzaju nijakiego - caelum). Nie jest to bóg rzymski, lecz przetłumaczone na łacinę imię boga greckiego, Uranosa, który odgrywa wybitną rolę w teogonii i mitologii Hellenów (— Uranos). mb
Ge. Na deor. ID 17, 44; 24, 62 a; Sen. in Vng. Aen. V SOI etc. — Uranm
CENTAURY (Kćvraupot) - potwory, pół ludzie, pół konie. Górną część ciała mieli ludzką, a czasem też i nogi ludzkie. Tylna część ciała poniżej pasa była końska. Niekiedy, przynajmniej w epoce klasycznej, przydawano im cztery nogi konia. Centaury żyły w górach i w lasach, żywiły się surowym mięsem, a obyczaje miały wyjątkowo dzikie.
Ogólnie przyjmowano, że centaury zrodziły się z miłosnego związku — Iksjona i Chmury, której Zeus nadał postać Hery i wysłał do Iksjona, aby przekonać się, czy Iksjon ośmieli się spełnić tę świętokradzką miłość (tab. 23). Wszelako dwa centaury różniące się usposobieniem od innych, -1 Chejron i — Fol os, były odmiennego pochodzenia. Chejron pochodził z miłosnego związku Filyry i Kronosa, Fotos zaś był synem Sylena i nimfy drzewa jesionu (Mełiady). Chejron i Felos nie byli tacy dzicy jak inne centaury, obaj byli gościnni, uczynni, lubili ludzi, nie uciekali się do przemocy.
Centaury występują w wielu mitach. Walczyły wielokrotnie przeciw Heraklesowi Herakles, udając się na polowanie na dzika erymantejskiego, zatrzymał się u Folosa. Ten przyjął herosa gościnnie, poczęstował pieczonym mięsem, sam jadał wyłącznie surowe mięso, a gdy Herakles poprosił o wino, Folos odpowiedział, że owszem, posiada jeden duży dzban wina, ale nie ośmieliłby się go otworzyć, bowiem jest wspólną własnością centaurów. Ten dzban wina ofiarował Dionizos i polecił otworzyć go, przy okazji goszczenia Heraklesa. Heros więc karał Fotosowi otworzyć dzban bez obawy. Wkrótce rapach wina ściągnął z gór centaurów, którzy zjawili się uzbrojeni w głazy i pnie jodłowe, aby sforsować jaskinię. Dwóch pierwszych centaurów, An-chiosa i Argejosa, którzy ośmielili się wejść, Herakles zabił uderzeniami maczugi, innych pędził strzałami z toku aż do przylądka Malei, gdzie centaury schroniły się u Chejrona, który wygnany z Tesałii przez Lapitów, tam zamieszkiwał. Centaury zgrupowały się wokół Chejrona. Gdy Herakles wypuścił strzałę, ta przeszyła ramię jednego z nich, zwanego Elatosem, a następnie zraniła Chejrona w kolano. Herakles próbował uleczyć
»tł padła na brzegu Tybni. Wtedy zaśpiewała po raz ostatni i rozpłynęła się w powietrzu, mb Ov. .Wft XIV 320 n. - Pkw
*CaRMENTA - w tradycji rzymskiej uchodziła za matkę -1 Ewandra. Przybyła wraz z nim z Arkadii, gdy Ewander został wygnany z kraju i musiał szukać schronienia na Zachodzie. Mówiono, źe w Arkadii nie nosiła imienia Carmenta. Niekiedy podawano, źe pierwotne jej imię było Nikostrate lub Temis, bądź też Timandra (łub też Telpusa). Czyniono niekiedy z niej nimfę, córkę rzeki Ladon. Dopiero w Rzymie nadano jej imię Carmenta, ponieważ miała dar wieszczenia (od słowa carmen, „magiczne zaklęcie2). Dar wieszczenia i poznawania przyszłych losów pozwoliły jej wybrać spośród wszystkich innych w Rzymie miejsce „szczęśliwe” na osiedlenie się syna. Gdy — Herkules (Herakles) przybył do Pallanteum w drodze powrotnej z wyprawy przeciw Geryonowi, przepowiedziała herosowi jego dalsze losy (-1 Rakus), Carmenta dożyła bardzo podeszłego wieku, zmarła mając 110 łat Syn pochował ją u podnóża Kapitolu, niedaleko od Porta Carmentalis, nazwanej tak na pamiątkę wieszczki.
Podawano także, że Carmenta nie była matką, lecz żoną Ewandra. Ażeby wyjaśnić wykluczenie kobiet oa udziału w kulcie Herkulesa (Heraklesa) przy Ara Maxi-ma, podawano, że heros zaprosił Carmentę do uczestniczenia w składaniu ofiary z okazji wzniesienia tego ołtarza, lecz ona odmówiła. Zagniewany bóg zabronił odtąd kobietom uczestniczenia w uroczystościach.
Niektórzy znawcy starożytności rzymskich uważali Carmentę za bóstwo płodności Zwracano się do niej pod podwójnym imieniem: Prorsy i Postuersy, według dwóch możliwych położeń mającego przyjść na świat dziecka, mb
Paw. VIII25,2. Verg.v4e/i. VIII333n.;Serv.aJloc.336;por. 130,269; Or. Fast. 1461 n.; Liv. I 7; D H. 131; Pio. Qu. Rom. 56; 60; Rom 21; Solin. I 10, 13; Hyg, Pab. 277', — Ewander. I. Bayet, Origjnes...-, R. PeUzasm, Carmenta, w. S. M. S. R. 1941, s. 1-16.
CARNA - nimfa żyjąca w okolicy, gdzie później wzniesiono Rzym. Przebywała w świętym gaju nad brzegiem Tybru, „Lucus Helemi”, gdzie kapłani składali ofiary jeszcze za czasów Augusta. Owidiusz opowiada, że Cama zwała się pierwotnie Crane i że ślubowała dziewictwo. Polowała w lasach i na wzgórzach. Gdy jakiś zakochany w niej prosił, by z nim szła, kazała mu iść ze sobą do lasu, a tam nagle znikała i nie sposób było jej odnaleźć. Pewnego dnia, Janus, bóg o dwu obliczach, ujrzał ją i zakochał się w niej. Zaczepił ją, a ona chciała go zwieść jak innych. Janus jednak dostrzegł ją, w chwili gdy starała ukryć się za skałą, schwycił ją i posiadł. Chcąc jej to nagrodzić, dał jej pełna władzę nad wszystkimi zamknięciami drzwi, a znakiem jej władzy uczynił gałązkę rozkwitłego głogu. Gałąź miała cudowną moc niweczenia wszelakich zaklęć, mających uniemożliwić otwarcie domów. Jej zadaniem było odpędzać strzygi, te wampiry, pół ptaki, pół ludzi, które przychodziły wysysać krew noworodków pozostawionych przez niańki bez opieki w kołysce.
Z opowieści Owidiusza dowiadujemy się, że uratowała ona również od śmierci syna króla Procasa, za pomocą zaklęć i magicznych czynności-i to w momencie, gdy strzygi już wycisnęły swe piętno na ciele dziecka, mb