Kultura i fetysze
sposób, jak uczy się dzieci w szkole języka ojczystego, którym wszakże lepiej czy gorzej już umieją się posługiwać. Sprzyjając działaniu ludzkiemu w jego nietechnicznych elementach, sama filozofia byłaby jednak częścią techniki życiowej.
Istnieje faktycznie podobna interpretacja filozofii. Jest to mianowicie doktryna pragmatyczna: założenie, że czynność filozofa nie polega na poszukiwaniu lub wypowiadaniu „prawdy” w metafizycznym sensie słowa, to jest pewnego obrazu świata, który odwzorowuje świat rzeczywisty, ale na budowie sprawnych narzędzi orientacji w świecie i na dostarczaniu umiejętności biologicznie pożytecznego reagowania na sytuację.
Jednakże materialistyczne tłumaczenie historii nie przyjmuje fego programu. Nie jest ono w ogólności programem filozofowania, ale sposobem jego historycznego zrozumienia. Zakłada, że filozofia jest faktycznie instrumentem społecznego zachowania w sensie tu wyrażonym, zakłada wszakże zarazem, że filozofia realizuje te powołania instrumentalne w ramach struktury mistyfikacji. Filozof nie ma samowiedzy swej roli jako pośrednika między potrzebami zbiorowości działających a wizją świata, za pomocą której potrzeby te najlepiej są zaspokajane. Mistyfikacja jego dokonuje się na poziomie intencji: powoduje nim dążenie do odkrycia natury świata takiej, jaką jest ona faktycznie (zbyteczne dodawać, że nie oznacza to bynajmniej, iż wszelka filozofia jest fałszywa; sprawa prawdy i fałszu jest niezależna logicznie od funkcjonalnych i genetycznych interpretacji filozofii). Ideologia nie byłaby ideologią, a raczej jej wyznawcy nie byliby sobą, gdyby dysponowali jasną samowiedzą jej ideologicznego charakteru. W intencji filozofa normalnie leży bądź wykrycie rzeczywistej natury świata, bądź zademonstrowanie, że wykryć jej niepodobna. Filozofia nie jest neutralna treściowo wobec swojej genezy społecznej, a także wobec genezy psychologicznej. Na treść myślenia filozoficznego wpływa nie tylko ten fakt, iż uprawia się ją dla pewnych środowisk społecznych, ale także ten, że uprawiają ją jednostki ludzkie zróżnicowane oraz grona ludzi profesjonalni e wy s p ecja I i zowa nych.
Z punktu widzenia materializmu historycznego myślenie filozoficzne jest inwersją konfliktowych potrzeb społecznych antago-nistycznyeh grup w świadomości ich rzeczników, którzy potrzebom tym nadają sankcję pozornie od nich niezależną, ale tkwiącą w naturze rzeczy, w strukturze kosmosu, w charakterze umysłu ludzkiego, w istocie bóstwa czy w nieuchronnościach ewolucji historycznej. Wszystko to ma nie wyrażać po prostu, czy mocą bezwładności myślowej ekslrapolować, ale umacniać i upowszechniać pewne postawy ludzi wobec różnych instytucji życia zbiorowego: nauki, organizmów politycznych, religijnych, gospodarczych; ma prowadzić bądź do akceptacji czynnej zastanego świata pod danym względem, bądź do jego czynnej negacji, bądź do akceptacji zrezygnowanej itd.
Na tej właśnie zasadzie powiada się, że wsparty na myśli Lockea sensualizm osiemnastowieczny zawierał niejako implicite przekonanie, że człowiek jest kształtowany bez reszty przez warunki swojego życia, wobec czego przeobrazić człowieka można jedynie przeobrażając warunki społeczne jego istnienia, a także - że wszyscy ludzie są równi z urodzenia; że Epikurejska teoria deklinacji atomów, podstawa wiary w wolność woli i podstawa indywidualistycznej moralności, służyła zaleceniom biotechnicznym, które otwierały jednostce perspektywę wolności i szczęścia poza życiem zbiorowym, a przez to afirmowała sytuację oświeconych warstw społeczeństwa antycznego, przejętych poczuciem bezradności wobec historii i szukających ucieczki od świata w życiu prywatnym; że hierarchizacja bytów w tomistycznej wersji hylemorfizmu była metafizyczną sankcją społecznych uwarstwień feudalnego świata zachodnioeuropejskiego itd. Nie mnożymy banalnych przykładów, ani nie zamierzamy kłócić się o ich trafność. Wiadomo, oczywiście, że naprawdę są to przykłady skrajnie uschematyzowane i uproszczone; że w rzeczywistości działa mnóstwo czynników komplikujących ów obraz: samodzielna inercja tradycji filozoficznej, która przedłużyć może nader znacznie żywotność wizji świata już zanachronizowanych ze względu na potrzeby społeczne, powołujące je niegdyś do życia; podobnie stopień wykształcenia, biografie i temperamenty indywidualne, oddziaływanie
iij
m
! v..' V. ;f'
4
:?5