92
wychowania. Inaczej mówiąc, opieka wyznaczana jest potrzebami ponad podmiotowymi jednostek, to jest potrzebami, których nie są one zdolne samo. dzielnie zaspokajać i regulować, a wychowanie — wymaganiami kulturowymi wobec nich. Oczywiście, że opieka wszędzie tam, gdzie może i powinna występować łącznie z wychowaniem lub mieć walory wychowawcze, a nie ma tych właściwości, jest z punktu widzenia wychowania nieprawidłowa. Opiekę, jako działalność swoistą, mającą własny przedmiot i cele tego działania, możemy i powinniśmy rozpatrywać przede wszystkim tylko ze względu na jej mery-toryczne treści i efekty, niezależnie od kryteriów wychowawczych. Nie wynika więc z tego bynajmniej, że opieka w ogóle nie może czy też nie powinna wiązać się z wychowaniem lub posiadać określonych atrybutów wychowawczych. Ukazując istniejące obiektywnie różnice, niezależności, a nawet w pewnych zakresach praktyki społecznej — sprzeczności i przeciwieństwa, jak również możliwości ich samoistnego występowania, należy podkreślić, że w znaczącym zakresie wynikają one z istoty i charakteru opieki i wychowania, a w pewnej mierze z najogólniej mówiąc — określonego kształtu życia społecznego oraz zasad i sposobów urzeczywistniania się tych dziedzin. Ich cele i zadania chociaż nie zawsze są, to jednak mogą być w swej istocie raczej zbieżne, wzajemnie uwarunkowane, wymagające wielostronnego współdziałania i integracji. Potwierdza to w dużym stopniu pozytywny pod tym względem stan rzeczywisty procesów opiekuńczo-wychowawczych, upoważniający do stawiania jeszcze dalej idących postulatów, aż do możliwie optymalnej integracji tych dziedzin wszędzie tam, gdzie to jest obiektywnie możliwe i potrzebne.
Z humanistycznego punktu widzenia pożądana jest jak najpełniejsza zbieżność zaspokajania potrzeb podopiecznych z wymaganiami, które stawia przed nimi społeczeństwo poprzez swoje reprezentatywne instytucje, a zatem możliwie integralne wiązanie opieki z wychowaniem i odwrotnie, wychowania z opieką. Należy jednak uznać jako wysoce niepożądane i obiektywnie szkodliwe utożsamianie tego postulatu z rzeczywistością i stawianie znaku równości między pewnymi zakresami rzeczywistości społecznej, gdzie opieka i wychowanie występują łącznie i integralnie z całą tą rzeczywistością, w której przejawiają się różne relacje między nimi.
Ledwie zarysowany stan faktyczny oczywiście nie obejmuje i nie wyczerpuje wszystkich przypadków działalności opiekuńczej samoistnej bez wychowania oraz działalności wychowawczej bez elementów opiekuńczych lub sprzecznej z celami i założeniami opieki. Taka pełna inwentaryzacja nie wydaje się tu konieczna. Sumując, można najogólniej powiedzieć, iż rzeczywiste (niezależnie od stanu postulowanego) relacje między opieką a wychowaniem są, tak jak samo życie, wielce zróżnicowane co do swego charakteru i znaku, od
przeciwieństwa i sprzeczności na jednym krańcu aż do integracji i swego rodzaju tożsamości na drugim. Można je podzielić na trzy grupy*.
— integracyjne
— neutralne
— dezintegracyjne.
Zależą one przede wszystkim od tego, jaka jest opieka i jakie wychowanie, oczywiście przy założeniu właściwego ich rozumienia. Należy je zatem rozpatrywać jako pewne continuum, które można przedstawić na odcinku prostej następująco:
PR*7FrTwiFKi*TWA PEŁNE I WZGLĘDNE
PRZECIWIEŃSTWA NIEZALEŻNOŚCI TOŻSAMOŚCI
relacje dezintegracyjne relacje integracyjne
Max. minus <--------------------------------» Max. plus
Ryc. 29. Relacje między opieką a wychowaniem
Możliwie wyczerpująca inwentaryzacja różnych typów relacji i ich bliższa charakterystyka — to prawie osobny temat rozważań. Tutaj wypada tylko powtórzyć, że ich diagnozowany rzeczywisty stan zależy głównie od tego, jak rozpatrujemy opiekę i jak realizujemy wychowanie, zaś określenie modelu teoretycznego — jak to wykazały powyższe rozważania — od określonego zdefiniowania pojęć: opieka i wychowanie.
Nie mniej ważna niż samo ustalenie tych relacji pozostaje tu jeszcze odpowiedź na zasadnicze pytanie o ich przyczyny. Otóż nie ulega wątpliwości, iż należy doszukiwać się ich przede wszystkim w samym charakterze opieki i wychowania, właściwościach dyspozycyjnych ich podmiotów i przedmiotów, życia jednostkowego oraz w wymaganiach życia społecznego. Biorąc to wszystko pod uwagę, do przyczyn powstawania określonych relacji można zaliczyć:
— sam charakter opieki — pierwotność i orientacja allocentryczna, jak również charakter wychowania — wtómość i orientacja socjocentryczna (oczywiście w wychowaniu świeckim, zwłaszcza społeczno-moralnym);
— określone formy opieki, czego wymownym przykładem jest forma rodzinna, gdzie na ogół dominuje orientacja allocentryczna i przeważnie intuicyjna opiekuńczość oraz formy zakładowe, w których najczęściej przeważają orientacje socjocentryczne;
— określone formy wychowania, jak na przykład wychowanie poprzez radio, telewizję, film, prasę itp., raczej nie wiążące się z opieką;
— szczególne, będące smutną koniecznością życia społecznego, formy wychowania penitencjarnego i izolacyjno-dyscyplinamego, które ze swej natury są w pewnym stopniu sprzeczne z wartościami i wymogami opieki;