Konkurs
tZAS
Na rysunku przedstawiony jest układ z jednym tranzystorem t stabilizatorem.
Jak zwykle zadanie konkursowe polega na rozszyfrowaniu
Jak działa i do czego służy
Odpowiedzi, koniecznie oznaczone dopiskiem JaklO, należy nadsyłać w terminie 45 dni od ukazania się tego numeru EdW. Nagrodami w konkursie będą kity AVT lub książki.
Przedstawiony obok układ z jednym tranzystorem to sterownik przekaźnika, pozwalający niezawodnie sterować przekaźnikiem o napięciu wyższym niż napięcie zasilania układu. Wykorzystuje się tu powszechnie znany fakt, że przekaźnik włącza się (przyciąga kotwicę) przy napięciu bliskim jego napięcia nominalnego, a wyłącza się (puszcza kotwicę) przy napięciu kilkakrotnie niższym. Oznacza to, że tylko na krótką chwilę włączania na cewce musi wystąpić napięcie bliskie napięciu nominalnemu przekaźnika, a później może ono zostać znacznie zmniejszone. Taki sposób pracy ze zwiększonym napięciem tylko w cbwili włączania pozwala też oszczędzać energię, bo podczas pracy przez przekaźnik płynie mniejszy prąd.
Dla utrudnienia schemat został narysowany w nietypowy sposób. „Klasyczną” wersję pokazuje rysunek A Zamiast przycisku S pracuje tutaj tranzystor T2. W spoczynku oba tranzystory są zatkane, a kondensator Cl jest naładowany (w obwodzie R.3, Cl, D2) do napięcia bliskiego napięciu zasilania (mniejszego od napięcia zasilania o spadek napięcia na diodzie D2). Po otwarciu tranzystora T2 ten naładowany kondensator zostaje „ściągnięty w dół”. Kolektor T2 i dodamia elektroda CI zostają dołączone do potencjału masy, a więc potencjał na ujemnej elektrodzie kondensatora i w punkcie Y spada poniżej potencjału masy. Dioda D2 zostaje spolaryzowana zaporowo. Jednocześnie przez rezystor R2 zaczyna płynąć prąd, co włącza tranzystor Tl. Tuż po włączeniu. na kolektorze T1 i w punkcie X panuje napięcie praktycznie równe napięciu zasilania (+ZAS), natomiast na drugiej końcówce przekaźnika, w punkcie Y, napięcie jest ujemne. Na przekaźniku występuje więc w tej pierwszej chwili napięcie prawie równe podwojonemu napięciu zasilania (minus spadek napięcia na jednej diodzie). Pojemność
Cl musi być na tyle duża, żeby przekaźnik niezawodnie zadziałał Po przyciągnięciu kotwicy (na co potrzeba kilku milisekund) napięcie zasilające przekaźnik może się zmniejszyć. Nastąpi to automatycznie, ponieważ rozładuje się kondensator Cl. Później, w czasie działania prąd pracy popłynie przez Tl, cewkę przekaźnika i diodę D2. Po wyłączeniu przekaźnika kondensator Cl naładuje się i będzie gotów do następnego zadziałania. Układ powinien działać niezawodnie, byle tylko czas wyłączenia nie był zbyt krótki - w czasie, gdy tranzystory są wyłączone, Cl musi zdążyć się naładować przez R3, żeby zapewnić zwiększone napięcie w chwili następnego włączania. Jeśli czas przerwy nic będzie krótki, rezystancję R3 można zwiększyć nawet do lOkll. ...47kn, co zmniejszy pobór prądu podczas działania przekaźnika.
Podobnie działa wersja układu z rysunku B z dwoma tranzystorami NPN. Jest ona trochę gorsza, ponieważ do pełnego wysterowania tranzystora T2 wymagany jest skok napięcia równy na pięciu zasilania, a nawet wte-dy nieco mniejszy jest skok napięcia w punkcie Y (o spadek napięcia na złączu baza emiter T2). W układzie według rysunku A, napięcie sterujące w punkcie C może być znacznie mniejsze, a skok napięcia w punkcie Y jest równy napięciu zasilania minus spadek napięcia na jednej diodzie.
Uwaga! Układ nic byl testowany w redakcji.
Omawiane zadanie okazało się dość trudne i napłynęło nieco mr.iej prac. Nadeszło sporo nieprawidłowych odpowiedzi, że jest to prosty układ czasowy, uruchamiany ręcznie za pomocą przycisk u. Dwie osoby napisały, żc jest to sterownik przekaźnika bistabiłnego, a jedna, że jest to... generaror-impulsator.
Nagrody otrzymują: Marcin Wardak - Litwinki, Radosław Niemyjski - Trzcianr.a, Stefan Uszyński - Wrocław.
12 Październik 2D05 Elektronika dla Wszystkich