Losu jak o siły kształlotwórczej, romantyczną Ze względu nu osmozę świata widzialnego i nlewj. dzialnego, awangardową /o względu na antycypu. eję teatru okrucieństwa i techniki Pirandella Kołaczkowski, rozpatrując problematykę Klątwy wyłącznie w kategoriach tragizmu, ocenia negatywnie tę wielość warstw jako ich niespójność. Klątwy nie da się zamknąć w definicji tragedii psycholo-gicznej, bo Wyspiański Wprowadził do zdarzeń siły transcendentne. Chrześcijański, choć swoisty etycznie, charakter scenerii utrudnia podporządkowanie Klątwy greckiemu pojęciu konieczności. Metafizyczne treści nie posiadają nadrzędnej siły przekonywania, ponieważ splatają się z tragedią społeczną, A. Łempicka akcentuje potrzebę propedeutyki filologicznej przed decyzją interpretacyjną. Bez prawidłowej lekcji tekstu nie można np, rozstrzygnąć, czy Młoda pojawia się po wątku wzlatujących gołębi jako żywy człowiek czy jako upiór. Wyspiański realia wsi współczesnej osadził w próżni historycznej. Na grunt sprawdzalnych odniesień sprowadza analizę dramatu Stanisław Pigoń13. Analogie metody widzi w Dziadach, I część druga Dziadów i Klątwa 7. archaicznego obrzędu ludowego wydobywają konstrukcję artystyczną. Pigoń omawia szczegółowo
11 8, Sit Warczyńska, Struktura dramatyczna «Klątwy» Wysplańtiltiego (w:l Wokół teatru i literatury, Wurszuwti 1070,
" 8. Pigoń, St, Wyspiańskiego «Klątwa» Jako dramat obrzędowy [w:J Studia literackie, Kruków 11)51,
istac
flikl
Jakuba Bojki jako wójta w Gręboszowie, Bojki z miejscowymi proboszczami. Wska-
Hnaśtępnie na Wyspiańskiego nieznajomość rea-^ życia na wsi (np. chłopi okopują ziemniaki w osuchę), toteż szukanie w Klątwie dramatu natu-Łiistycznego w stylu Świat się kończy! Kasprowi-Lg nie może dać rezultatu. Pigoń omawia stop Łjtfóch obrzędów w Klątwie — sobótki jako święta ^szczenią przez ogień i zabiegów magicznych mających na celu przywołanie deszczu. Pigoń zwraca też uwagę na lokalną legendę związaną z Bieczem
lj obrazem kościelnym przedstawiającym Matkę Bo-; stel z 3 synogarlicami. Wyobraźnia Wyspiańskiego [często rezygnowała z konsekwencji na rzecz obsesji [wizualnej.
■ Wydaje się jednak, że nie uda się usunąć niejasności i sprzeczności tkwiących w fabule Klątwy, [jeśli zapominać będziemy o biografii. Żeby znaleźć [dla tych spraw dostatecznie zobiektywizowane podejście, odwołajmy się do sformułowanej ostrożnie [opinii Grzymały-Siedleckiego:
[ Moim zdaniem Klątwa powstała z innych impulsów. Powstała z zatroskanych rozmyślań, z osobistych może niepokojów. Mamy, co prawda, w dramacie księdza grzesznego 1 owoc jego grzechu: biedne dzieciątka i ich wydanie na śmierć, ale kto wie, czy ksiądz nie Jest tu elementem substytucyjnym; nie wiadomo, czy nie rozgrywa się tu zaludnienie szersze, zagadnienie: czy każdy człowiek ma pra-
unstwo, nie wydajemy go równocześ-
A nntomstwo? czy przy pewnych okolicznoś-wo wydawać potom ......j
liueh, wydając P°tor
303