dobrym na te lata czasie 5 minut. Bardzo krótki, bo wynoszący zaledwie 77 metrów, rozbieg samolotu także świadczył o jego dużych walorach.
Wkrótce po zakończeniu prób, 12 czerwca 1934 roku, pierwszy prototyp uległ uszkodzeniu na fabrycznym lotnisku Letnany. Pilot sierżant Holubec wyszedł z wypadku bez najmniejszego obrażenia, natomiast samolot został wyremontowany i doprowadzony do stanu pełnej używalności.
Następna kraksa prototypu nie miała szczęśliwego zakończenia. Dnia 17 września 1935 roku samolot pilotowany przez zastępcę dowódcy 4 pułku myśliwskiego podpułkownika Dragouna rozbił się doszczętnie w Hradec Kralove. Pilot poniósł śmierć na miejscu.
DRUGI PROTOTYP B.534
Drugi prototyp oznaczony początkowo B.5342, a później, BJ>34 II, w odróżnieniu od pierwszego prototypu przeznaczonego do wszechstronnych prób. był maszyną „reprezentacyjną”. W porównaniu z B.534.1 drugi prototyp wyposażono w zakrytą kabinę pilota, chłodnica wody została przesunięta do przodu, chwyty powietrza chłodnicy oleju* umieszczone zostały pod silnikiem na bokach kadłuba, koła podwozia otrzymały owiewki.
Mimo zwiększenia ciężaru płatowca poprawa własności aerodynamicznych samolotu umożliwiła osiągnięcie przez pilota Koći w dniu 18 kwietnia 1934 roku krajowego rekordu prędkości lotu na bazie 3 km wynikiem 365,744 km/h (chwilami samolot osiągał prędkość 395 km/h).
W lipcu 1934 r. drugi prototyp poleciał do Jugosławii, gdzie prezentowany był przedstawicielom jugosłowiańskiego lotnictwa wojskowego. Pokaz zakończył się sukcesem i lotnictwo wojskowe Jugosławii zdecydowało się na zakup pewnej liczby samolotów B.534. Liczne źródła czecho-cłowackie podają, jakoby najgroźniejszymi konkurentami ich samolotu były polskie samoloty myśliwskie PZL P-8 i P-24. Opinia taka nie znajduje potwierdzenia w faktach. Samolot PZL P-8 poza, zakończonym kraksą, lotem pierwszego prototypu do Szwajcarii i pokazem drugiego prototypu na Salonie Paryskim w 1932 r. nie był prezentowany poza granicami kraju, natomiast samolot PZL P-24 pokazany został delegacji jugosłowiańskiej dopiero w 1936 r., ale w zakładach PZL. W Jugosławii z polskich myśliwców oglądano jedynie samoloty PZL P-7 w czasie wizyty oficjalnej eskadry samolotów tego typu.
Tak więc w 1934 r. specjaliści jugosłowiańscy mogli co najwyżej zapoznać się z prospektami samolotów myśliwskich P-8 i P-24. Wytwórnia jugosłowiańska Ikarus zbudowała w tym czasie samolot IK-1, bardzo podobny do myśliwca PZL P-8, do zakupu zaś samolotu PZL P-24 nigdy nie doszło.
W czasie lotu powrotnego z Jugosławii. 16 lipca, drugi prototyp musiał lądować na polu w pobliżu osady Nechyby. Przy starcie samolot uderzył w drzewo i zo-
Pierwszy prototyp B.S34.1
3