87320 margul (8) []

87320 margul (8) []



ii


Im, Hm. a pólczlowick. By to sam Wisznu w swym | / głową wielkiego króla zwierząt. Kilka klapni^SJj


! oco srał sic cud. Z kamiennej kolumny wyszedł

bówdrtpieinego kota. Idlka szarpnięć ludzkich ramio®    jak to bóg Wisznu dalej zstępował na opanowana przez

Hiranjakasipu legi poszarpany w kawałki w swym pałac® lSS    ty bronić uciśnionych i nieszczęśliwych,

obok rodzonego syna.    1|H P$|y zuchwalstwa i gwałty kszatrijów przebrały już wszelką miarę,

zdoła) dzięki wielkim umartwicmom i pobożnemu źjciu bogów niecodzienny dar: dano mu władzę nad trzema i nenią tera

i pcaęłi żałować zbyt hojnej darowizny!


Nic miocło iyde jednego pokolenia i za panowania,*. M P™11raz szóslV 8WÓJ b,0P wypoczynek na wielogło-a wnuka okrutnego Hiranjakasipu. króla Baliego dosSI Anancic, kołyszącym się na falach niebiańskiego oceanu, piątej interwencji litościwego Wisznu. Oto w tretajudze ^v-j ^.erzonej łaskawości zstąpi on w piąte dziecię bramina | jpe inahajogi minut, życia BraC^O    H ~m Ramy. Wychowawc.,bosk,ego pacho-

H MM    ____W w* W, “8 S wa Nauaył go władania brom, i ofiarował mu groź-

■ I or^ż—topór. Od tejże brom — w sanskrycie parasiu — nazwano

Ożamadagnicgo Parasiuramą. Młodzieniec użył po raz pierwszy


|P0teB«™ i niebem. Gdy zacz,ł sprawować    ?]|2p5ISero5ch35

bogów wkradła się niechęć i zawiść. Poczuli się wyd^S E^uka naraziła się na gniew męża przez swoje nieczyste myśli, któ-ęłi żałować zbyt hojnej darowizny.    jTbramin umiał wyczytać z jej czoła. Dżamadagni rozkazał synom

Znowu nadzieje na naprawę zła łączono z czterokrotnie | ^ matce głowę. Żaden z braci Parasiuramy nie podporządkował ijącpn na ziemię Bogiem-Zbawicielem. Wisznu nie ^ okrutnej woli ojca, tylko Parasiurama dokonał tego dęciem dl się jako syn Kasjapy i Aditi. Plan jego pok^Tj trzymanego odlj winnym podstępie. Zjawił się przed dostojnym ||| Jtfil się na p eDommeeo karzełka. Było to właśnie piąte adrii. Tak to i


m gów. Zrodził n u niewinnym

postacią niepozornego karzełka. Było to właśnie piąte wciewl Jjjwfij sznu jako karta Wamany. Drobniutki człowieczek poprajn?! ^bra


od Siwy topora. Wzruszony ulcgłośdą syna bramin przywrócenie Renuce żyda, a Parasiuramę pobłogo-teraz nie zawiodła Wisznu zręczność w czynieniu

władcę demonów, aby ten wyświadczył mu niewi


“oby! się ji ÓP


B i przystał bez wahania na propozycję. Wisznu H    P1** Rcn^ ^izysul kobietę i wdodatku uprowa

liebo, drugiego przez ziemię. Pw| $krowę Parasiurama dopędzfl Kartawnję, odrąbał mi


,’ićlką ’ Sposobność do rozprawienia się z buńczucznymi kszatrijami, głów-odstąpi mu tyle ziemi, ile zdoła on przejść trzema krokami 3 tf ** Bti,Picnia Wisznu* nadarzyła się w czasie wizyty kszat-kończyn. Nie podeirzewaiąo niczego monarcha zdobył sie U riji Kartawirji. króla Haikajów. Został on pod nieobecność gospoda-

jednego susa przez całe niebo, drugiego przez—RM| ■    ^------

K przed radni krokiem p^ez podziemie, gdyż &I «m,on' ^-Niestety, sprowokował krwaw, zemstę. Oaero-

■ szlachetne eo Baliego. Świat podziemny, zwany PatalM «™kn5leWICZe    wdweai£^adagmego. to dało powód do

stal nadal pod władzą syna Prahlady.


“'W walnej rozprawy z kszatnjami.

Wisznu pod postacią bramina Ramy z toporem odniósł dwadzieś-


^oajeden zwycięstw nad kszatrijami. Za każdym razem ziemi, zdoby ■ D3W& Mątsja Żółw Kurma, Dzik Wataha, Ctaj, ' lych j^tach oddawał braminom. Chciał jeszcze bardziej taej« Narasimha. Karzeł Wamana rozprawiał się Mg ^)uiye p »| której się urodził. Zdecydował si, wydrzeć mm tmkp przyrody. z demonami i bogami. Tak było w prajtf    spory szmat lądu i dorzucić go do ziem odebranych kszatri-

£f Bi o«ał* cm panowania na ziemi człowieka. Nie oa* ^ porwał za topór, wydął szczeliny w nabrzeżnych górach Gha-to wcale uspokojenia. Ludzie poczynali sobie równie niegodni uch, odsunął linię brzegową oceanu i utworzył prowincję Malabar, okronic jak dawne żywioły i demony. Niesnaski, zawiści, roęt, osadził samych braminów.

orężne, zbrodnie szerzyły się po ludzkim święcie i wołały o poi, Brał teź udział w wielkim sporze rodzinnym pomiędzy kuzynami do Wian. Specjalnie krwawo znaczyli swe czyny przetop Kiirawarai i Pandawami, stanowiącym główny przedmiot zainterc* klasy rycerskiej, indyjscy kszatrijowic. Ich to starcia orężne opn jowań epopei Mahabhmty. Nauczył robienia bronią bohatera Ma-wiefta epopeja hinduska, Mohabharata, i z jej pieśni możni tkilMaraty, Pandawę Ardżunę. Stoczył nierozstrzygniętą bitwę z Bhi-I    I suną. Brał udział w wielkiej naradzie wojennej Kaurawów.

73


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
>
CCF20090811014 Część / - Rozdział II. Bóg, Syn 10381NIE PO TO, BY PODZIWIAĆ,LECZ PO TO, BY PODĄŻAĆ
308 (7) Badaczom francuskim nie chodzi o to, by wysłuchać czyjejś opowieści o życiu. Zależr im na ty
DSC09876 40    - Akt II. Swmw ł Walery Ja mdaę to, co pani widocznie dogadza, Mariann
P5101432 •?«* icmcli aa t» P.-o; Hm ■» dcta ii —.im » oOru» ąv-cą-a»«• J*wwnrac
- 7 - TFD/PC/188 Part II 5* It had been possible to avoid a rise in prices by increasing production
lipcowa półka z książkami ZIEMIA Joiinna I umpur>k;« » tUł.l >wii»mk tu i im hm h VIUI MU II I
KSE6153 II L09 2571648 silentio to wszystko praeteritim est. IchMMPanów Pieczętarzów prosiłem przyt
KSE6153 II L24 472 164P Z Zadniepru Kozak i Tatarzyn brzydki Nakłada strzałę, wyciąga łuk szybki, B
Wybrałeś podręcznik WSiP do pracy z maturzystami? Pamiętaj, by polecić im nowe wydanie publikacji. T
38043 P5101432 •?«* icmcli aa t» P.-o; Hm ■» dcta ii —.im » oOru» ąv-cą-a»«• J*wwnrac

więcej podobnych podstron