30
1648
przyjaźni, za nasze cnoty, że jegoż Orda z terniż drugiemi, których my magna profusione powściągnęli od na
jazdów morza jego? Zakołatąć w Porte, żebyśmy mogli mieć saltim rzep/, z jednemi zdrajcami naszemi: gdyż alterwm koniecznie m his e.tłremis obierać przyjdzie; albo rebeliej wszyst-kiemi siłamiprozciąwszy ligę rozumiem) konać, albo jeżeli Tur-czyy na nas zechce powstać, Moskwę obowiązkiem Chrzęśeiań skini ołiligare, a to co nas od chłopów naszych potkało, połknąwszy wszytko otworzyć PoutumEuxjmjip, Traktaty z niemi, (do których bodaj było nie przyszło) zawrzeć. Tertmm nil rakip concipit, jeżeli saluhcriu^co który naleś^jmoże, daj Boży. To tedy WM. Panu oznajmiwszy, gdy i słabe zdrowie na usługę Ojczyzny, i fortuny exhaustae a ostatek od nieprzyjaciela posię-dzione, wątpię aby mi pozwolić mogli, stawię się in medium WMMPnów. Tern eo-ncludo: skwapnwem obieraniem Pana, jeśliby zdało się accurrere huk nudo, bez nas wszystkich nie ży . czę. Boby to ostatnią internam przywieść musiało confmimem. dres Reipuliiicae, które jeszcze zostają, odciągnąć. Łlekcyą do Warszawy (i topmuciosum) ale zbliżyć tu ku nam, oraz i cim-i pmestdio lahenti Patnae SHOcwręi\e et fucienda facere no-stra ipsa suadet rafio. 0 nieszczęsna godzina 1 która pcrmisii lleipnhUffw pirilms eertamm m irę z chłopy, i wszystkiemu światu pokazać imprezę. Urągano się konceptowi, ale był (Świątobliwy Hetmana Żółkiewskiego, z którym moje fi rodnia odpra-wowałem, że on nigdy nie chciał m diserimen puszczać tego choć malmu uecegsarium Peijniblicae piastował rozumem. Kwd-tniąeą pokojem uwiodła Ojczyzna: a corsie dzieje w pogranicznych Państwach Panom od chłopów,, co wj \b.ymdystrvUe helium sprawiło. Jako Konstantynopol ,pd kilku. tysięcy Piratów Turków opanowany, musi to wszystko pror-ido Philopatri teraz przychodzić m Mfinteui. Juz tedy WMP. i jako suprrmus cmtmes. i jako Reg-mpi inias mez \ nomen ilńimm, sic merentibm pec-ccdis Rostris .zagniewane, że takie impropitia fata opanowały Ojczyznę placnre, i radzie o niej a prędko, ne dum eonsnlitur liontae, capiatur, ^strzeż P. Boże) Gapitoliiuu, Ja ubogim żebrakiem zostawszy i nie nauezywszi się nigdy przed tym w polu