140 Tomasz Lisowski
4. Zapoczątkowana w XV w. dominacja kościoła nad cerkwią, i to w obu znaczeniach tych leksemów, nasila się nieodwracalnie w stuleciu następnym. Wtedy też kościół 'ecclesia* wypiera ostatecznie cerkiew 'ecclesia* (według SPXVI: kościół - 6588 użyć, cerkiew - 26 użyć w tym znaczeniu). Teksty szesnastowieczne upowszechniają omówione wcześniej metonimiczne użycie kościoła 'ecclesia'. Pojawiają się tu takie frazy, jak: Kościół osądził, Kościół podawa, Kościół potwierdza, Kościół rozkazuje, nauka Kościoła, Kościół rzymski gani i potępia, Kościół rzymski trzyma, dzierży, Kościół rzymski uznał. Wyrażenie Kościół rzymski nabiera ostrości i wyrazistości doktrynalnej, zwłaszcza na tle ruchów reformacyjnych występujących przeciwko zwierzchności papieskiej1.
Innym typowym użyciem kościoła 'ecclesia* jest wykorzystanie tego leksemu jako komponentu alegorii obrazujących zgromadzenie wiernych na kształt budowli2. Charakterystyczne, że w takim metaforycznym ujęciu ani razu nie pojawia się cerkiew 'ecclesia*. Być może wpływ na to, poza bezsprzeczną recesją tego leksemu, miała domniemana pierwotna konotacja kościoła 'świątynia (murowana)*3, której, jak się można tylko domyślać, brakowało '(drewnianej) cerkwi’4.
Kościół wypiera cerkiew ‘ecclesia’ nie tylko z alegorycznych przedstawień zgromadzenia wiernych jako budowli, ale także z alegorii, w której przyrównuje się zgromadzenie wiernych do żywego organizmu, alegorii o wczesnośredniowiecznym rodowodzie, uzasadnianej teologicznie5 (stąd przypuszczenie, że pierwotnie, w sta-ropolszczyźnie pojawiać się tu musiała cerkiew6). W takich wypadkach w tekstach szesnastowiecznych mamy tu wyłącznie kościół, np.:
A to jedność Kościoła od jednego, który jest Głowa jego (...) KromRozm 1; Widomy Kościół widomej Głowy potrzebuje. WujJud. Nawet w tych kontekstach, w których użycie cerkwi ‘ecclesia’ mogłoby być uzasadnione jej żeńskim rodzajem gramatycznym, najczęściej też pojawia się kościół, np.:
Syn Boży (...) nie chce małżonce swej dopuścić, to jest Kościołowi swemu świętemu, aby kogo inszego chwalił. KrowObr; Już nie może mieć Boga za Ojca, kto Kościoła nie ma za Matkę. Krom Rozm; (...) i był Kościół jego jako piękna oblubienica. SkarŻyw. Cerkiew została tu ledwie kilka razy użyta:
(...) królowa jestci Matka święta Cerkiew. HistRzym; (...) jakim zmysłem używała ich Cerkiew a oblubienica Pana Krystusowa (...) SarnUzn.
Siła ekspansji kościoła w znaczeniu ‘templum’ pośrednio została zaprezentowana przy omawianiu szesnastowiecznych losów cerkwi. W tym miejscu wypada tylko raz jeszcze skonstatować ten fakt.
G ó r s k i, jw. s. 256.
Hieronim leź święty tak mówi: „Ha Piętrzę zbudował Pan Kościół" (SkarJedn). Kamieniem węgielnym tej metaforycznie pojmowanej świątyni jest św. Piotr, czyli ona mocna opoka, na której Pan raczył ugruntować a ufundować ten Kościół swój (RejPs), jego fundamentem zaś apostołowie: Apostołowie sq też fundamentem po Chrystusie, na którym się buduje Kościół jego (WujNT). Budulcem tak osadzonego kościoła są wierni: Kościołowi z ludzi zbudowanemu trzeba było sprawce widomego (KromRozm). Do tak ufundowanej świątyni może wejść za pomocą św. Piotra każdy, kto tego pragnie: Piotr poganom wrota do Kościoła otwarza (WujNT), aby tam zamieszkać - My, którzy mieszkamy w tym Kościele w łasce bożej, dobra dusznego będziemy nasyceni (WróbŻołt). Jest to schronienie pewne, warowna twierdza niedobyta, zapewniająca zbawienie i życie wieczne: to jest mocny szczyt na każde niebezpieczeństwo - mocnie a stale trwać przy Kościele Pana swego (RejPos).
Przemawiałby za tym choćby ten cytat: Świętemu Jonu na cześć i chwałę jeslci mu on kościoł umurował był. Gn.
Kontekstów potwierdzających tę hipotezę w materiale staropolskim nie
znajdziemy. Godzi się odnotować, że Klich (jw. s. 98) ze względu na brak jednoznacznych dowodów odrzuca istnienie w polszczyźnie znanego z języka czeskiego rozróżnienia: kościół (murowany) - cerkiew (drewniana).
„Święty Paweł w Liście do Efezjan (1, 23) powiada: Chrystus jest Głową Kościoła, który jest Jego Ciałem, Duch Święty zaś jest tym, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami. [...] W ten sposób świat otrzymuje nową rzeczywistość, ciało doskonalsze niż świat - Kościół” (W. Ł o s s k i. Teologia mistyczna Kościoła Wschodniego. Przeł. M. Sczaniecka. Warszawa 1989 s. 139).
Potwierdza to choćby ten cytat: Głowa święte Cerkwie jest Krystus. Rozm.