12. Pałac w Kruszynie
mowali linię bojową. Wojsko rosyjskie zajęło tymczasem Witkowice i stanęło pod Nieznanicami. Walka w Nieznanicach trwała kilka gdzin (do 7 rano). Kopernicki atakowany z dwu stron — od Częstochowy i Kłomnic (kpt De Witte) wycofał się z Nieznanie w stronę miejscowości Zdrowa. W połowie drogi, wykorzystując warunki geograficzne zajął pozycję obronną na wzgórzu, gdzie znajdowała się cegielnia.
Tymczasem w szeregi powstańcze wkradła się dezorganizacja i nieład graniczący z paniką. Trudno było dowódcom zapanować nad pododdziałami. W sytuacji narastającego rozprężenia Kopernicki opuścił wzgórze i zajął folwark Zdrowa, gdzie przez długi czas powstrzymywał nacisk piechoty rosyjskiej, która opanowała Niez-nanice i podążyła za powstańcami. Tymczasem E. Taczanowski na czele kawalerii podążał w stronę Jackowa. Asekurowała go jazda dowodzona przez Słupskiego. Zostali zaatakowani przez przybyłe już w czasie walki wojsko płk Klodta, który posiłkowany przez kolumny wojska z Piotrkowa, Radomska, Wielunia nadciągnął na odgłos walki pod Kruszynę. Za nim maszerował płk Bremscn z piechotą i artylerią. Po siedmiu godzinach już trwających zmagań nadciągnęły posiłki, które przesądziły o losach oddziału Taczanowskiego. Klodt na początku użył rakietnic, które skutecznie spłoszyły konie nie oswojone z walką. Wykorzystując zamieszanie w szeregach polskiej kawalerii Klodt rzucił do ataku szwadron huzarów. Ułani Taczanowskiego, po krótkiej walce zaczęli się wycofywać, a następnie uciekać w popłochu z placu boju. Drobne oddziały dowodzone przez Słupskiego, Matuszewicza oraz strzelcy Kopernickiego kontynuowały walkę na linii Borowno, Kruszyna, Lgota, zdążając do Wiązowa. Wtedy do ataku przystąpiły wszystkie siły nieprzyjacielskie. Od strony Kłomnic — półtorej kompanii piechoty i 60 kozaków (kpt de Witte). Od strony Częstochowy —1 3 kompanie piechoty, 2 działa i sotnia kozaków (płk Ernroth).
26