Masz piekielną siłę i umiesz wytrwać, i wytrzymać wszystko, aż się przeleje. Nie doprowadzaj się więcej do takiego stanu. Masz prawo troszczyć się o siebie i sprawdzać sygnały ze swojego wnętrza, z bardzo żywego, energetycznego, bardzo bogatego, skomplikowanego wnętrza.
Masz długą, ciekawą drogę przed sobą, drogę do uwolnienia się z tego gorsetu powinności, idealnej kobiety matki, żony i kochanki, i bizneswoman. Zbudowałaś dom, prowadzisz świetną firmę, wiesz, co zrobić, aby rewelacyjnie wyglądać. To wszystko już masz, już nie musisz więcej wr to inwrestowrać, już wszyscy to zobaczyli! Pamiętasz, kilka razy cię pytałam, komu udowadniasz, że jesteś taka wspaniała. Mówiłaś: sobie, mężowi. Moja intuicja podpowiada, że chodzi o twojego tatę.
(Małgosia zaczyna płakać)
kasia: Małgosiu, trafiłam?
mai.gosia: Nie wiem, pewnie masz rację, ale nie wiem.
kasia: Nie będziemy teraz iść w tę stronę, bo po
pierwsze, bardzo dużo już przeżyłaś, a po drugie, swoich największych emocji doświadczyłaś wczoraj i twrój organizm jeszcze nie doszedł
289 I DZIEŃ SZÓSTY