i opiekunowie przeważnie bardzo się cieszą i nas wspierają, kiedy się dobrze uczymy, awansujemy, zarabiamy pieniądze, robimy karierę, są z nas dumni i mogą się nami pochwalić. Zależy im na tym. Natomiast o sferze miłości i. nie daj Boże, seksu prawie z nami nie rozmawiają. Przekazują nam tylko niewerbalnie swój własny lęk, poczucie braku praw i brak umiejętności okazywania uczuć.
Więc my, takie małe, stęsknione za miłością dziewczynki, czekamy na tego jedynego, który w tej sferze wszystko nam wynagrodzi. Pokocha, utuli i zadośćuczyni tęsknotom dzidzi i jednocześnie kobiety. A on zakochuje się w śmiałej, odważnej, odnoszącej sukcesy kobiecie i ze zdumieniem odnajduje po jakimś czasie kwilącą mu na kolanach, przyklejoną do niego trzylatkę, z którą nie bardzo wie, co zrobić, a nawet nie bardzo wie, skąd ona nagle się tam wzięła. Poza tym on chce kobiety, a nie dziewczynki1.
jola: A mnie się wydawało, że ja ten etap mam już
dawno za sobą, dużo sobie daję, dbam o siebie, lubię siebie; myślałam, że małą dziewczynkę, która jest we mnie, poznałam bliżej.
293 I DZIEŃ SZÓSTY
Tamże.