można poddać ich następującej próbie przeprowadzonej indywidualnie bądź w grupie (w tym drugim wypadku warto zbadać różnice między jednostkami). Należy zrobić wycieczkę do fabryki, domu towarowego, biblioteki lub też na zebranie klubu. Podczas obserwacji studenci powinni notować to, co widzą i napisać pełne sprawozdanie z wycieczki. Następnie zbadamy, w jakim stopniu sprawozdanie dotyczy zachowania społecznego. Wielu studentów opisze np. przebieg różnych procesów na linii montażowej albo rozmieszczenie wystaw w domu towarowym, natomiast zachowanie społeczne w małym tylko stopniu zwróci ich uwagę. Inni zareagują emocjonalnie na ponurość fabryki, panujący w niej hałas i szybkość wykonywanej pracy; jeszcze inni będą komentować sprawę tandetnoścl towarów w sklepie lub absurdalności wniosków wysuwanych przez członków klubu. Być może znajdą się tacy, którzy zanotują zachowania społeczne dziwne i uderzające, interesujące z literackiego punktu widzenia; włóczęgę śpiącego w bibliotece, robotnika, który wydawał się przeklinać przechodzących studentów, sprzedawcę żującego gumę w czasie zachwalania sprzedawanych perfum lub też kłótnię między członkami klubu dochodzącą niemal do bijatyki. Jednakże stosunkowo niewielu zapisze fakty ważniejsze z punktu widzenia socjologicznego", takie jak sposób porozumiewania się robotników pracujących daleko jeden od drugiego na terenie pełnej hałasu fabryki; uległe zachowanie się robotników w stosunku do majstra; szybka zmiana w zachowaniu się sprzedawcy, gdy po rozmowie z kolegą zwraca się do klienta; proporcje różnych kategorii wieku i płci wśród robotników pracujących na różnych stanowiskach; założenia dotyczące uznanych wartości przejawiające się w dyskusjach klubowych; różnorodność funkcji społecznych biblioteki; lub nieoficjalną hierarchię władzy widoczną wśród członków klubu. Krótko mówiąc, nie jesteśmy skłonni do uświadamiania sobie „oczywistych” zachowań społecznych i niewielu z nas świadomie dostrzega wokół siebie społeczne rachowania ludzi.
Jeżeli na podstawie podanego tekstu okaże się, że student przede wszystkim zauważył fakty odnoszące się do otoczenia fizycznego, zagadnień technicznych ulub spraw ekonomicznych — pierwszym oczywistym sposobem udoskonalenia jego możliwości obserwacyjnych Jest po prostu rozwijanie uwrażliwienia na zjawiska społeczne. Rada taka może budzić uśmiech, gdyż nie wygląda ona na skuteczną. Tymczasem zauważamy przecież niektóre zjawiska społeczne, ponieważ stale przystosowujemy się do nowych sytuacji społecznych. Jesteśmy świadomi różnicy pozycji i zmiany ról, ponieważ zachowujemy się różnie w stosunku do ludzi z różnych warstw społecznych i zawodów, a nawet członków naszej własnej rodziny (ojca, dziadka, brata, dalekiego kuzyna itd.). Z drugiej strony natomiast Jest prawdopodobne, że nie sformułowaliśmy tych różnic w sposób świadomy. Możemy wyczuwać antagonizm między przyjaciółmi lub domyślać się czyichś zamiarów nie próbując zapamiętać oznak, które nam to nasunęły. Uświadomienie sobie, że tych oznak nie zauważyliśmy, może spowodować, iż dostrzeżemy wiele aspektów rachowania społecznego, którym poprzednio niewiele poświęcaliśmy uwagi.
Obserwacja niekontrolowana, uczestnicząca i nieuczesinicząca
Większa część wiedzy, jaką mają ludzie o stosunkach społecznych, pochodzi z niekontrolowanej obserwacji, bądź uczestniczącej, bądź też nieuczestniczącej. Metody kontroli w takiej obserwacji sprowadzają się do standaryzacji technik obserwacyjnych lub, w niektórych przypadkach, do kontroli zmiennych w sytuacji eksperymentalnej. Chodzi tu o to, iż wprawdzie dowiedzieliśmy się czegoś o społecznym zachowaniu z obserwacji sy-