18
dzcne Jest szczególnie podatne na przestrach doraźny, a także na chroniczne zachwianie podstawowego poczucia bezpieczeństwa. Jakie więc warunki muszą być spełnione,by zachować lub przywrócić dziecku poczucie bezpieczeństwa?
Fo pierwsze - zaspokojone muszą być podstawowe potrzeby, biologiczne: dziecko musi być chronione przed bólem, głodem, zimnem i fizycznym niebezpieczeństwem.
Drugim warunkiem zachowania poczucia bezpieczeństwa
jest przewidywalność zdarzeń wokó_ł_ dziecka..
Rzeczy nieznane i zdarzenia będące całkowitym zaskoczeniem zawsze nogą stać się źródłem lęku. A tymczasem sama istota nauczania polega na dostarczaniu dziecku coraz to nowych wrażeń i stwarzaniu nowych sytuacji życiowych, którym dziecko powinno umieć sprostać. Jak pogodzić tę sprzeczność?
Małe dziecko jest chronione przed lękiem dzięki obecności rodziców albo innej osoby stale się nim opiekującej. Wiemy, ie niemowlęta na rękach matek nie odczuwały strachu podczas bombardowań lotniczych, ale gdy je ewakuowano 1 odłączono od rodzin, wtedy pomimo braku zewnętrznego niebezpieczeństwa występowały u nich stany lękowe, spowodowane obcością osób opiekujących się, a także nleprzewj.dywal nością ich postępowania. Tak więc podstawowym warunkiem utrzymania u dzieci poczucia bezpieczeństwa jest stałość kontaktu z___osoba:mi
znaczącymi - rodź icami, zaś w przedszkolu i w szkole - z nauczycielami i wychowawcami. Nieco później dziecko potrafi Już korzystać z dodatkowego źródła poczucia bezpieczeństwa, Jakim Jest pewna regularność, a zatem przewidywalność codziennego trybu życia, stałość sprzętów i przedmiotów wśród których żyje.
W miarę jak dziecko staje się coraz bardziej sprawne, źródłem poczucia bezpieczeństwa staje się jego własna „SSSLO7 ,d,z 1 elność i zaradność, poetawa "sam dam sobie radę". Taka postawa wytworzyć się może jednak tylko wtedy, gdy spełnione zostaną poprzednio omówione warunki utrzymania poczucia bezpieczeństwa, tj. stałość osób znaczących i dostateczna stałość przedmiotów zewnętrznych i zdarzeń.
2.-'Trwałe więzi z osobami znaczącymi
9te każda więź z osobą sprawującą opiekę jest rzeczywistym źródłem poczucia bezpieczeństwa. Więź ta musi bowiem spełniać kilka warunków.
Po pierwsze, musi ona być trwała na tyle, by dziecko zdołało się dc opiekunów £rzywi§^aćd czy choćby tylko przyzwyczaić, Rozstanie z osobą bliską i znaną jest zawsze źródłem lęku. U małych dzieci ezok lękowy spowodowany rozłąką może się stać przyczyną poważnych zaburzeń uczuciowości, a nawet zahamowania rozwoju osobowości społecznej. Nieznana osoba przejmująca opiekę - nawet gdy czyni to z najlepszą wolą i umiejętnością - zawsze budzi w małym dziecku początkowo nieco lęku.
Po drugie, nie wystarczy, by osoba opiekująca się była
stale ta sama. Musi onavpos tępować wobec dziecka w sposób dla
niego przewidywalny. Badania nad dziećmi przejawiającymi za-■-—-—rachowania*—
burzenlabwy kazały, że matki nierówne, które przerzucają eię od przesadnej czułości do surowych kar i to w zależności od własnych nastrojów, a nie na skutek postępowania dziecka,
wpływają na Jego zachowanie w sposób nieporównanie bardziej szkodliwy niż matki, które są wobec dzieci oschłe 1 chłodne, a nawet niechętne. Ich postępowanie Jest wprawdzie dla dziecka źródłem wielu przykrych przeżyć, ale Jest ono przynajmniej przewidywalne i dziecko może się do niego tak czy inaczej
przystosować.
Trzeci warunek, to serdeczne traktowanie dziecka. Okazywanie mu miłości to nie tylko sprawa kontaktów uczuciowych. Dziecko, które ma poczucie, że Jest kochane, nie obawia się czy będzie otoczone opieką, nawet wtedy, gdy czasem zasłuży na naganę.
Lęk przed odtrąceniem uczuciowym bywa szczególnie silny u dzieci umysłowo upośledzonych. Częściej doznają one porażek, częściej są ganione, niekiedy wyśmiewane; nie zawsze też są w stanie zrozumieć obiektywnie swoją sytuację. Dlatego, gdy mówimy w celach "wychowawczychn : "nie będę cię kochać, bo..." dziecko upośledzone naprawdę może uwierzyć, że przestało być kochane.