wt Min oświecenia w Polsce w czasach saskich, ..gniazdo złego" upatrywał w szkolnictwie zakonnym, poddanym całkowicie wpływom kurii rzymskiej. nie powiązanym ładnym w*, zim zależności i państwem, ani z władzą kościelną krajową.
Krytyczna ocena dotychczasowego systemu wychowania hud/iła coraz silniej przekonanie o potrzebie reformy „u podstaw" w myśl starożytnej zasady „takie rzeezypospolltc będą. Jakie ich młodzieży wychowanie”. Ta idea znalazła częściowo realizację — zrazu poza krajem w Akademii Stanisława Leszczyńskiego w Lu-nftrilłe (lał. 1737), następnie w kraju, w Kolegium Szlacheckim Stanisława Konarskiego (zał. 1740) oraz w Szkole Rycerskiej (zał. 1786) Były to pierwsze zwiastuny nowej myśl) wychowawczej, wyrosłej z potrzeb państwa, która ogarnęła jednak tylko pewne kręgi narodu,
Stanisław Leszczyński król-filozof, zmuszony do przebywania poza krajem, utworzył w swoim księstwie lo-Uryńskim zakład wychowawczy, w którym połowę miejst przeznaczył dla polskiej młodzieży, aby ją przygotować do służby ojczyźnie ?. Związany z nim ideowo wielki pijar Stanisław Konarski nadał nowy kierunek wychowaniu synów magnatów polskich, przyszłych organizatorów życia państwowego *.1 Szkoła Rycerska,: pierwsza państwowa szkoła świecka, miała kształcić na koszt państwa uboższą szlachtę przygotowując ją do służby krajowi ,.i w radzie, i w boju”3. Zakłady te owiane były duchem prawdziwego obywatelstwa i kultem treści narodowych.
Ostatnią i najpełniejszą realizacją tych postulatów w dziejach Rzeczypospolitej Królewskiej była reforma szkół, dokonana przez Komisję Edukacji Narodowej.
Start polskiego oświecenia przypada na lata panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, wysoce wy-
kształconego entuzjasty tego prądu! nu gruncie polskim zrósł sic on ze zdobyczami kultury zachodnioeuropejskiej XVII w. nadając polskiemu oświeceniu swoiste cechy kompromisu dwóch epok. Proces wrastania nowych Idei w glebą* polską przebiegał wszakże arytmicznie, nie bez regresów lub przejawów radykalizmu. Potężnym czynnikiem, który modelował tę linię rozwoju, była sytuacja polityczna kraju.
Na sejmie konwokacyjnym w r. 1764 A. K. Czartoryski, reprezentant wpływowego stronnictwa Familii nazwał Polskę „gmachem przechodnim (...) miotanym wiatrami i grożącym zawaliną”. Świadomość silniej ujawniającego się zagrożenia bytu politycznego pań-
Istwa oraz rozpad struktury feudalnej wewnątrz kraju zmuszały stronnictwo królewskie i światłych magnatów do reform na/wszystkich polach życia państwowego. Wysuwane projekty naprawy państwa zmierzały przede wszystkim do umocnienia dotychczasowego ustroju feudalnego poprzez modernizację jego struktury politycznej i gospodarczo-społecznej w duchu postulatów kształtującej się na Zachodzie kapitalistycznej ekonomiki. Drugi kierunek dążeń wybijający się na czoło i powiązany integralnie z pierwszym — to plany przebudowy kultury i reforma szkolnictwa.
Spośród ówczesnych doktryit filozoficzno-ekonomicz-nych niezwykle żywym zainteresowaniem cieszyły się w rolniczej Polsce poglądy francuskich fizjokrafów, którzy w oparciu o teorię prawa natury wysuwali na czoło stan rolniczy jako jedyną warstwę produkcyjną i brali ją w obronę jako „przyjaciele ludzkości”.
W ich rozumieniu państwo posiadało atrybut „przeobrażenia" obywateli poprzez wychowanie, w duchu swoich potrzeb. Doktryna ta głoszona w przedrewolucyjnej Francji przez dra Quesnay’a (Prawo natury 1764), wyznawana przez margrabiego Mirabeau (Przy-
13