Takie oceny wypowiadane stale wpływają na dziecko w ten sposób, że zachowuje swoje odczucia dla siebie albo też zaczyna się ukrywać przed rodzicami ze swymi przeżyciami. Reaguje obronnie, wycofuje się, aby zachować dobre wyobrażenie o sobie. Często odczuwa gniew i nawet gdy krytyka jest słuszna, budzą się w nim wrogie uczucia wobec oceniającej je osoby. Może reagować agresją.
7. Chwalenie, aprobowanie. Okazywanie pozytywnego osądu lub oceny dziecka, potakiwanie: „Teraz widzę, że jesteś miły”, „Masz możność czegoś dokonać”, „Stwierdzam, że masz rację”, „Jestem tego samego zdania”.
W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, że pochwały zawsze są dobre, często dają one wyniki negatywne. Pozytywna ocena, która nie jest zgodna z przeżywanym przez dziecko obrazem siebie, może wyzwolić wrogość. Jeśli któreś z rodziców ocenia coś pozytywnie, dzieci wnioskują, że przy innej okazji może oceniać negatawnie. Ponadto brak pochwały w rodzinie, w której często dzieci są chwalone, może zostać przyjęty jako krytyka. Często pochwała bywa przyjmowana przez dziecko jako manipulacja, delikatny sposób wpływania na nie, by postępowało zgodnie z wolą rodziców.
8. Wymyślanie, ośmieszanie, zawstydzanie. Narzucanie dziecku poczucia, że jest głupie, zaliczanie go do jakiejś kategorii, zawstydzanie: „Jesteś źle wychowany bachor!”, „Słuchaj, panie przemądrzały!”, „Zachowujesz się jak dzikie zwierzę!”, „Pięknie, niemowlaku!”.
Takie wypowiedzi wywołują u dziecka uczucie, że jest bez wartości, złe, niekochane. Najczęstszą reakcją jest chęć rewanżu, słowny atak.
9. Interpretowanie, analizowanie, stawianie diagnozy.
Mówienie dziecku, jakie ma motywy, lub analizowanie, dlaczego coś robi lub mówi, dawanie mu do zrozumienia, że się je przejrzało i doszło do rozpoznania: „Mówisz to, żeby mnie nastraszyć”, „W rzeczywistości sam w to wszys-iko nie wierzysz”, „Masz to poczucie, bo w szkole nic nie robisz”.
Tego rodzaju wypowiedzi zdradzają dziecku, że rozmawiający z nim „przejrzał je”, zna jego motywy albo wie, dlaczego tak się zachowuje. Jeśli analiza czy interpretacja rodzicielska przypadkowo jest poprawna, dziecko może się czuć zażenowane lub obrażone. Jeśli natomiast jest błędna, dziecko będzie się irytować niesprawiedliwym obwinianiem. W każdym przypadku dziecko uczy się ukrywania przed rodzicami swoich problemów, niepowierzania im swoich myśli.
10. Uspokajanie, współodczuwanie, pocieszanie, podtrzymywanie. Próba doprowadzenia dziecka do tego, żeby się lepiej poczuło, próba wyperswadowania mu jego uczuć, rozproszenia obaw, złagodzenia gwałtowności jego uczuć: „Jutro inaczej będziesz o tym myślał”, „Nie martw się, wszystko będzie dobrze”, „Przy twoich zdolnościach mógłbyś być świetnym uczniem”, „Wpierw też tak myślałem”, „Wiem, szkoła może być czasem trochę nudna”, „Z innymi dziećmi zgadzasz się przecież bardzo dobrze”.
Takie reakcje nie są tak pomocne, jak sądzi większość rodziców. Uspokajanie dziecka, które czuje się czymś wytrącone z równowagi, często przekonuje je po prostu o tym, że jest nie zrozumiane. Rodzice uspokajają, ponieważ jest im przykro, gdy ich dziecko czuje się zranione, zdenerwowane, przygnębione czy jakkolwiek wytrącone z równowagi. Bagatelizowanie i demonstrowanie współczucia często niszczy dalszy kontakt, ponieważ dziecko odczytuje je jako negatywną ocenę swego przeżywania i próbę jego zmiany.
11. Badanie, wypytywanie, indagowanie. Próbowanie znalezienia podstaw, motywów, przyczyn, szukanie dalszych informacji, które pomogą rozwiązać problem: „Kiedy miałeś to poczucie po raz pierwszy?”, „Czy dzieci mówiły ci kiedyś, dlaczego nie chcą się z tobą bawić?”, „Z iloma dziećmi rozmawiałeś o pracy, którą one wykonują?”, „Kto ci tę myśl wbił do głowy?”
59