Fot. 8
Fot. 10
Kolejnym etapem, po zaprojektowaniu płytki, jest oczywiście jej wykonanie. W pierwszej kolejności musimy przygotować odpowiedniej wielkości kawałek laminatu. Dla zaprojektowanej właśnie płytki powinien to być laminat jednostronny. Następnie musimy przenieść wzór ścieżek na tenże laminat. Do tego celu posłuży nam kalka techniczna. Ma ona tę właściwość, że pozwala odbić wykonany na niej ołówkiem rysunek. Aby ułatwić to zadanie, ołówek powinien być bardzo miękki. Przykładamy zatem kalkę do wzoru naszej płytki i przerysowujemy go za pomocą miękkiego ołówka (fotografia 6). Następnie układamy kalkę na przygotowanej płytce laminatu (stroną, na której rysowaliśmy wzór płytki - do laminatu) i tym razem twardym ołówkiem obrysowujemy kontury ścieżek. W ten sposób delikatny wzór ścieżek zostanie odbity na miedzianej folii, pokrywającej płytkę (fotografie 7, 8). W tym miejscu konieczne jest drobne wyjaśnienie. Zwykle przygotowując płytkę laminatu, dokładnie ją czyścimy, zanim zostanie na nią naniesiony wzór ścieżek. My jednak zrobimy odstępstwo od tej zasady i czyszczenie wykonamy dopiero po wytrawieniu płytki. Jest to spowodowane tym, że na gładkiej i dokładnie wyczyszczonej powierzchni miedzi bardzo trudno jest odbić wzór, korzystając z kalki technicznej. Natomiast na zanieczyszczonej tlen
kami powierzchni laminatu bez trudu uzyskamy wyraźny rysunek. Takie postępowanie pozwoli nam też zachować grubszą warstwę miedzianej folii, gdyż po wytrawieniu i tak konieczne jest wyczyszczenie płytki papierem ściernym, a każde takie działanie powoduje, że cieniutka i tak warstwa miedzi robi się coraz cieńsza. Po odbiciu wzoru ścieżek możemy jeszcze poprawić rysunek ołówkiem, a następnie przycinamy płytkę do właściwego rozmiaru. Następną czynnością będzie punktowanie miejsc wiercenia otworów, co ułatwi nam ich wiercenie (fotografia 9). Gdy już otwory zostaną napunktowane, można przystąpić do pomalowania ścieżek. Możemy tego dokonać, korzystając z pisaka odpornego na trawienie lub za pomocą farby nitro. Musi to być właśnie taka farba, ponieważ emalia olejna po wyschnięciu jest trudna do usunięcia. Ponadto farba nitro bardzo szybko schnie, co pozwoli nam zaoszczędzić dużo czasu. Który ze sposobów wybrać, to już indywidualna sprawa. W opisywanym przykładzie wykorzystałem farbę, ponieważ jest tańsza niż pisak
*•
oraz lepiej zabezpiecza pomalowaną powierzchnię przed środkiem trawiącym. Zanim przystąpimy do
malowania ścieżek, dobrze jest nieco rozcieńczyć farbę rozpuszczalnikiem acetonowym. Trzeba jednak uważać, aby farba nic była zbyt rzadka. Gdy już mamy wymaganą konsystencje, przystępujemy do malowania ścieżek. Dobrze jest posiadać kilka różnych pędzelków o różnych grubościach, w tym o numerze 00, co pozwoli na wykonanie nawet bardzo wąskich ścieżek (fotografie 10-12). Po wyschnięciu farby (kilka minut) możemy przystąpić do trawienia płytki. Jako środka trawiącego używamy np. środka B327 albo chlorku żelazowego, który możemy kupić w sklepie dla elektroników. Przygotowujemy roztwór zgodnie z instrukcją znajdującą się na opakowaniu i wrzucamy do niego naszą płytkę. Czas trawienia jest uzależniony od tego, jak silny przygotowaliśmy roztwór. Po wytrawieniu myjemy płytkę wodą, a następnie zmywamy farbę, korzystając z rozpuszczalnika nitro lub zmywacza do paznokci (acetonowego). W następnej kolejności wiercimy otwory i czyścimy płytkę. Najpierw czyścimy ją papierem ściernym, najlepiej wodnym o numerze 1000, a następnie odtłuszczamy płytkę, używając np. CIF-a. Na koniec myjemy płytkę pod silnym stłumieniem gorącej wody, starając się przy tym nie dotykać powierzchni ścieżek (fotografie 13,
34
i