448
IX. Onomastyka
proboszcza św. Marcińskiego. Wcielona do miasta 1797, część ulicy zawsze należała do miasta. [...] Ulica ta w nazwie swej zachowała miano dawnej osady”16. Mika podaje: ,J>w. Marcin, Przedmieście, należące do jurysdykcji miejskiej Poznania. Leżało przy drodze prowadzącej do Bramy Wrocławskiej w kierunku zachodnim”17. Podobnie np. ul. Św. Wojciech. Zaleski informuje: „Św. Wojciech. [...] Kościół św. Wojciecha powstał jeszcze przed fundacją miasta autonomicznego (istniał już w roku 1242). Przy kościele była osada, stanowiąc osobną jurysdykcję aż do roku 1797, po czym wcielona została do miasta. Część osady była przedtem własnością miasta, część - proboszcza św. Wojciecha. Zabudowania tworzyły już zawsze jedną długą linię wzdłuż drogi prowadzącej z miasta do Winiar. Nazwę osady tej zachowuje ulica wzdłuż dawnego osiedla”18. Mika pisze: „Św. Wojciech. Jurydyka kościelna. Przy kościele św. Wojciecha (powstał w 1222 r.)”, „Św. Wojciech. Przedmieście, należało do jurysdykcji miasta Poznania. Leżało na północ od Bramy Wronieckiej, w okolicy dzisiejszej Wolnicy’1’9. Można to porównać np. ze współczesną nazwą jednej z dzielnic Poznania: Łazarz (<— Św. Łazarz).
Granica między urzędowością (oficjalnością) w funkcjonowaniu nazw miejskich (i ewentualnie wiejskich) a ich potocznością (obiegowością) nie zawsze jest ostra. Wspomnianą już kategorię pośrednią tworzą nazwy półurzędowe, czyli półoficjalne (np. Powstańców Warszawy - napis na bloku mieszkalnym, urzędowo Osiedle Powstań-ców Warszawy, Malta - także potocznie, jezioro, urzędowo Jezioro Maltańskie itp.j20.
8. Sprawę systemu onomastycznego należy rozważać, biorąc pod uwagę dwie dziedziny: określoną część szeroko rozumianej leksyki w postaci kategorii nomenproprium w opozycji do kategorii nomen appellativum; mniejszy lub większy zespół nazw odnoszących się do obszaru danego miasta, miasteczka, wsi itp.
Jeżeli przyjmuje się, że nomina appellatiwa tworzą system (są systemem) i że jest to system „otwarty”, to niejako analogicznie drugą część leksyki w postaci kategorii nomen proprium wypada też traktować jako system. Trzeba tutaj - nie wchodząc w szczegóły - powiedzieć, że zwłaszcza nowsze publikacje zdają się to (tzn. systemowy charakter tej kategorii) potwierdzać. Tu mimo wszystko sprawa jest prostsza. Znacznie trudniejsza jest natomiast odpowiedź na pytanie, czy wspomniany zespół nazw dotyczący tego lub innego miasta, można traktować jako system nazewniczy danego miasta, czy też jest to tylko mniej lub bardziej luźny zbiór.
Według Handke „«system» w odniesieniu do nazewnictwa miejskiego należy rozumieć specjalnie. W podstawowym i najogólniejszym rozumieniu system jest to układ
16 Z. Z a 1 c s k i, Nazwy ulic w Poznaniu z planem Wielkiego Poznania. Poznań 1926. s. 46.
17 M.J. Mika, Opisy i lustracje Poznania z XVl-XVIll wieku. Poznań 1960, s. 327.
u Z. Z a l e s k i, op.cit., s. 83.
'* M.J. Mika, op.cit., s. 329.
20 Por. np. Z. Zagórski, Wybrane problemy dotyczące badań nazewnictwa miejskiego, op.ciL, s. 162; K. H a n d k c, Słownik nazewnictwa Warszawy, op.cit., s. 53-53. W obrębie płaszczyzny oficjalnej wydziela autorka: „dwa rodzaje sytuacji spoleczno-komunikatywnych: a. Oticjalność całkowitą (). b. Otl-cjalność niecałkowitą".