tekst i fotografie: dr Hubert Zientek
Sezon oczkowy rozpoczął się już na dobre. Każdy, kto posiada ogródek czy działkę i chciałby mieć tu wycinek natury, powinien, moim zdaniem, oprócz np. skalniaka rozważyć budowę oczka wodnego. Jeśli chodzi o szczegóły techniczne, to odsyłam do najlepszej moim zdaniem strony internetowej: www.oczkowodne.net oraz działającego przy niej profesjonalnego forum. Ja zaś w niniejszym artykule przedstawię pokrótce życie w oczku zarówno roślin, jak i zwierząt.
Możliwość obserwacji tętniącego życiem oczka wodnego to wielka przyjemność. W naszym zagonionym i nastawionym na konsumpcję świecie mamy coraz mniej czasu na obserwowanie natury i czerpanie przyjemności z jej uroków. Przyroda, jak wiadomo, kurczy się w zastraszającym tempie i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko ją chronić i próbować odtworzyć choćby jej cząstkę w najbliższym otoczeniu. Jedni zakładają więc akwaria, drudzy terraria, a jeszcze inni budują w ogrodzie woliery dla ptaków ozdobnych lub właśnie oczka wodne. Dla wielu ich posiadaczy to rośliny mają największe znaczenie i to na nich skupiana jest cała uwaga. Oczko pozbawione roślin będzie wyglądało nienaturalnie, a jego równowaga biologiczna ulegnie zachwianiu. Bujna wegetacja ma bezpośredni wpływ na czystość wody, jej dobre natlenienie, a także na dobrostan zamieszkujących je zwierząt (schronienie dla narybku i słabszych osobników, miejsce tarła, żerowania itp.), jak również ogranicza do minimum kłopotliwe zakwity glonów. Zaleca się, aby co najmniej połowa, a najlepiej 2/3 powierzchni oczka było obsadzone roślinami.
Strefy wegetacji w oczku
W prawidłowo zbudowanym oczku wodnym, czy to z użyciem folii, czy siatkobetonu, wyróżnić możemy kilka stref
V