wać takich ryb jak: zbrojniki, kiryski, cierniki itp. (mają różnego typu kolce, wyrostki i zadziory obronne). Nie ma większego znaczenia, czy podawane ryby są szybkimi pływakami czy nie (te bardzo ruchliwe i zwrotne po prostu zostaną schwytane nocą). Drapieżnika można przyzwyczaić do ryb martwych — należy je wrzucać w momencie, gdy będzie widział powoli opadające ciało ryby. W przeciwnym razie w większości przypadków nie dojdzie do podjęcia pożywienia. Po pewnym czasie większość okazów nauczy się pozytywnie reagować na opadające lub swobodnie unoszące się przy powierzchni wody martwe ryby. Natomiast nie podajemy w ogóle ślimaków — obojętnie w skorupie lub bez. Ba-trach nie umie sobie poradzić z miękkim i pokrytym śluzem ciałem ślimaka. Próby połknięcia ofiary przypominać będą usilną chęć przełknięcia na przemian ze zwracaniem pożywienia. Najczęściej po kilku takich wyczynach ślimak zostaje w postaci „przemielonego mięsa” wypluty i pozostawiony. Bardzo chętnie zjadane są dżdżownice - im większe, tym lepsze. Koniecznie muszą być żywe, gdyż poruszające się po dnie łatwo zostaną dostrzeżone przez wyczulonego na wszelki ruch batracha. Dobrym urozmaiceniem diety okazują się także niewielkich rozmiarów krewetki i raki. Od czasu do czasu można spróbować nakarmić batracha madami i larwami mączniaka — jeśli w ogóle takowy pokarm zostanie przezeń zaaprobowany.
Na co dzień nie liczmy na oglądanie batracha w naszym akwarium jak w przypadku większości rybek akwariowych pływających swobodnie w toni. Większość czasu spędza w ukryciu zwłaszcza na początku — kiedy zaczyna się przyzwyczajać do nowego domu. Później zaczyna pokazywać się sporadycznie, ale zawsze wtedy, gdy do akwarium dostarczymy nową porcję jadła. Wtenczas można zaobserwować jego sposób polowania, poruszania się między kamieniami, po dnie itd.
Ryby te są typowymi drapieżnikami. Nie ścigają jednak swej ofiary podobnie do rekinów i okoni — nie należą do szybkich i wytrwałych pływaków o opływowych kształtach. Ba-trach, leżąc na dnie, czeka cierpliwie, aż potencjalna zdobycz zbliży się na tyle, aby można było ją pochwycić. Wówczas następuje wyrzut ciała przy udziale mocnych płetw piersiowych i brzusznych i jednoczesnym rozwarciu paszczy. Szereg
drobnych zębów zakrzywionych nieco! do tyłu skutecznie uniemożliwia ofierze! wyrwanie się ze śmiertelnego uścisku.! Mniejsza zdobycz zostaje natychmiast! połknięta. Batrachy często wykorzystują! jako czatownie różnego rodzaju korzenie, kamienie, rośliny, zwłaszcza te, które nie I kontrastują z barwą ich ciała, co daje im I naturalną przewagę (ofiara nie odróżnia! ciała drapieżnika od otoczenia).
W akwarium niekiedy można widzieć jak I czyhający batrach potrafi zmniejszyć od- 1 ległość pomiędzy obserwowaną zdobyczą I | a jego szczękami. Otóż zniecierpliwiony oczekiwaniem bardzo małymi „krocz-1 kami” na swych płetwach brzusznych I przesuwa się bardzo powoli i niepostrze- I żenie w kierunku wypatrzonej np. ryby. I Wszystkie ruchy są tak subtelne, że ofiara 1 w zasadzie nie jest w stanie ich zauważyć I lub właściwie zinterpretować.
Wcześniej zwrócono uwagę, aby akwarium nie było zbyt wy- I sokie. Jest to podyktowane tym, że w przypadku użycia jako I karmy ryb przypowierzchniowych — będą one niedostępne I dla batracha, gdyż ten nie będzie w stanie ich ścigać wysoko I w toni wodnej, a tym bardziej czatować na zdobycz. Nato-1 miast przy niskim poziomie wody umiejętności pływackie! ofiar w zasadzie nie mają większego znaczenia. Sporadycznie I zdarzy się aktywne polowanie (w odpowiednich warunkach I oczywiście: niski poziom wody, dużo przeszkód) - wówczas! batrach zaczyna nieustannie prześladować swą zdobycz, pod-! pływać z różnych stron, zaganiać w ciasne zakamarki, odci-ł nać drogę ucieczki, aż do momentu, gdy ta popełni błąd.
Dobór ryb do wspólnego przebywania z batrachem jest bar-1 dzo trudny — wiadomo już, że ów bohater bardzo lubi ryby...! jeść. Zatem wszystko o odpowiednim rozmiarze nie prze-1 trwa zbyt długo. Jeśli zdecydujemy się trzymać jegomościa I w słodkiej wodzie (nie polecam), wówczas za współmiesz-l kańców można użyć sumy i duże, ale niezbyt agresywne pie- 1 lęgnice. Natomiast wyjątkowo rzadko na rynku spotyka się I gatunki, które mogłyby żyć w wodzie o stopniu zasolenia I odpowiednim dla naszego wybrańca (np. sumy południo- I woamerykańskie z rodzaju Artus). Najkorzystniej zatem wy-1 gospodarować akwarium wyłącznie dla niego.
Batrachowate należą do nielicznych ryb odznaczających się I umiejętnością wydawania słyszalnych dla ludzkiego ucha I odgłosów. Dźwięki powstają w wyniku błyskawicznych wi-l bracji ścian pęcherza pławnego i zawartych nim gazów, wv-l wołanych szybkimi skurczami mięśni poprzecznie prążko-l wanych otaczających ów narząd. Dźwięki te przypominają! donośny ryk lub warczenie. Batrachy używają głosu w celu I odstraszenia potencjalnego wroga, w trakcie opieki nad ikrą! (samce) oraz w okresie godowym (samce) podczas wyzna- I czania terytoriów. Również w akwarium nasz okaz na pew- I no nieraz ogłosi swe niezadowolenie donośnym buczeniem I - gdy czegoś się wystraszy (np. prac porządkowych). Najprawdopodobniej gatunek nie jest rozmnażany w niewo-l li. Wszystkie okazy pochodzą bezpośrednio z odłowu z na-l tury.
V_/52\