531
M). O cży$tvm podmiocie poznania
bezpośrednio pragnienie lub odrazę, choćby tylko przez wspomnienie, albowiem już wówczas działa jako motyw we właściwym sensie tego słowa, |
Zwracam tu uwagę, że myślenie abstrakcyjne i czytanie, które wiąże się ze słowami, należą wprawdzie w szerszym sensie także do świadomości innych rzeczy, czyli do obiektywnych zajęć ducha, lecz tylko pośrednio, mianowicie a pośrednictwem pojęć; te jednak są same sztucznym wytworem rozumu VlUz dlatego dziełem zamiaru. Przy czyn wszystkimi abstrakcyjnymi zajęciami duchowymi też kieruje wola. która nadaje im kierunek oraz skupia na nich uwagę zgodnie ze twym zamiarem, a zatem i one wiążą się i pewnym wysiłkiem, ten zaś zakłada czynność woli. Przy takim więc rodzaju świadomości, jaki towarzyszy działalności duchowej. me występuje pełna obiektywność świadomości. która jako warunek towarzyszy ujęciu estetycznemu, tj. poznaniu idei I * t. ,t -vrf-» : ■ ■
| Zgodnie z powy zfczyn warunkiem czystej obiektywności oglądu, dzięki której poznpje się juz me pojedynczą rzecz jako taką, lecz i^eę jej gatunku, jest nie uświadamianie sobie już siebie samego, lecz uświadamianie sobie jedynie : oglądanych przedmiotów ^ tj. istnienie własnej świadomości pż tylko jako nośnika obiektywnej egzystencji owych przedmiotów. Stan ten, dlatego właśnie tak rzadki, utrudnia okobąmość, że w nim przypadłość (umysł) zdobywa władzę' nad substancją (wolą) i znosi ją, choć tylko na krótką chwilę. Na tym polega też jego analogia a nawet pokrewieństwo z zaprzeczeniem woli, pokazanym pod koniec czwartej księgi. —- A mianowicie, chociaż poznanie wynikło z woli i ma korzenie w jej przejawie, w organizmie, co udowodniliśmy w poprzedniej księdze, to jednak właśnie ona je zanieczyszcza, tak jak własne paliwo i własny dym —- płomień Stąd mą bierze, że możemy uchwycić