W warsztacie
Podczas, gdy klient kupuje naszyjnik, rękodzielnik przy pomocy puncy osadzonej w pniaku wyrabia srebrną bransoletkę. Po lewej stronie, od góry do dołu, widać: wikiński naszyjnik, broszkę i zdobioną siekierę.
W takich miastach jak I łedeby mieszkało wielu wyspecjalizowanych r/.emieślników, którzy wytwarzali przedmioty codziennego użytku, potrzebne wikingom. Stolarze robili skrzynie i krzesła, łóżka i stoły, a także łyżki i misy. Pomagali również przy budowie okrętów, domów i kościołów. Snycerze przyozdabiali wiele powierzchni wyszukaną i wypracowaną ornamentyką. Wikiński cieśla wszystko zrobił sam, od ścięcia drzewa, po wypolerowanie gotowego wyrobu. Rzemieślnicy zajmujący się obróbką kości wyrabiali łyżwy, spinki do włosów, zapinki do płaszczy, przęśliki i ciężarki tkackie. Inni obrabiali rogi jelenie, sporządzając z nich grzebienie, pionki do gry i ozdoby.
W normanskim mieście pracowali również rzemieślnicy zajmujący się obróbką steatytu, bednarze wyrabiający beczki, tkacze produkujący sukno, garbarze wyprawiający skórę, szklarze wyrabiający paciorki, ślusarze, złotnicy i byli też inni rzemieślnicy.
Wszystko co potrzebne do życia, robiono ręcznie, w małych warsztatach, znajdujących się na tyłach domostw rzemieślników. W epoce wikingów były już w obiegu monety, ale handel wciąż miał charakter wymienny - zamieniano jedne towary na inne. I am, gdzie było to niemożliwe, handlarze -jako walutą - posługiwali się srebrną biżuterią.