Dalszym stadium rozwoju sklepienia kolebkowego jest sklepienie krzyżowe - centralny wycinek dwóch skrzyżowanych kolebek. Siły rozporu układają się po przekątnych, które stanowią ślady przecięć. Dzięki temu sklepienie krzyżowe można opierać na czterech filarach, na które spływają końce łuków krzyżujących się pod kątem prostym.
Architektura rzymska pełniła różnorodne funkcje zaspokajając potrzeby ogółu obywateli. Upodobania Rzymian znalazły wyraz w monumentalizmie, reprezentacyjności i bogactwie dzieł, a rozmach, realizacja na wielką skalę była możliwa dzięki taniości materiału budowlanego. Różnorodność koncepcji wywodziła się ze swobodnego przyswajania zdobyczy krajów podbitych, a wynalazki świadczą o wyobraźni twórczej i praktycznym podejściu do spraw sztuki. Architektura rzymska, zwłaszcza jej zdobycze w dziedzinie konstrukcji, zostały przyswojone przez kraje europejskie. Do historii przeszło imię architekta z I w. p.n.e. Witruwiusza, a jego traktat O architekturze ksiąg dziesięć stał się przewodnikiem architektów wieków późniejszych.
Rodzime cechy sztuki Rzymian (bliskie etruskich) znalazły najpełniejszy wyraz w rzeźbionym portrecie. Popiersia portretowe powstawały na zamówienia prywatne. Ich celem było wierne odtworzenie rysów modela. Obiektywnie, rzeczowo, bez upiększeń i przerysowań przedstawiano wiek i szczególne cechy anatomiczne twarzy. Artyści rzymscy podjęli także, po raz pierwszy w dziejach sztuki, próbę przekazania cech charakteru, usposobienia portretowanego, próbę uwieńczoną pełnym powodzeniem. Z jednych portretów promieniuje siła i władczość, w innych uderza okrucieństwo, przebiegłość czy spryt, w jeszcze innych wybitna inteligencja czy dobroć. Rzymscy rzeźbiarze umieli uchwycić odbicie całej skomplikowanej natury człowieka, możliwej do odczytania w mimice, subtelnej grze fizjonomii żywego modela. Odczytanie i uwiecznienie cech charakteru świadczy o szczególnym stosunku artystów rzymskich do natury. Byli przede wszystkim świetnymi obserwatorami, zdolnymi do niezwykle wiernego odtworzenia rzeczywistości. Nie poprzestawali jednak na „naskórkowej” obserwacji, widzeniu towarzyszyła chęć. przekazania pełnej wiedzy o rzeźbionym obiekcie. Dzięki temu portret rzymski jest realistyczny, gdyż wiernie odtwarza widzianą rzeczywistość, ale jest także portretem psychologicznym, bo sięga w głąb przeżyć i charakteru człowieka.
Sztuka STAROŻYTNA
64. Portret Karakalli. III w.