Holendrów (uczniów szkół średnich w wieku 13-18 lat), potwierdziły kierat* chiczną strukturę postaw narodowych; wykazały też, że im wyższy (w sensię postulowanej hierarchii) poziom tych postaw, tym mniejsza ich akceptacja' wśród młodych Holendrów. Innymi słowy: bardziej powszechne są przekonaj nia o narodowej tożsamości, sympatii czy dumie niż o wyższości własnego kra-. ju i potrzebie ograniczenia kooperacji z innymi krajami. Podobne wyniki uzyskaliśmy także w Polsce i w innych krajach Europy Wschodniej (Skarżyńska, Poppe, 1997).
Obserwowane w Europie Wschodniej i Środkowej nasilenie konfliktów etnicznych po upadku komunizmu tłumaczone jest tendencją narodów do niezależności i samostanowienia. Pisaliśmy wcześniej o państwowotwórczej roli nacjonalizmu. Ale niechętny stosunek do obcych, zarówno wewnątrz własnego państwa, jak i na zewnątrz, nie daje się dobrze wyjaśnić tylko dążeniem do niezależności. Postawy nacjonalistyczne wydają się tutaj ważnym czynnikiem zwiększającym niechęć do innych narodów, sprzyjają bowiem negatywnym stereotypom i uprzedzeniom. Owe negatywne stereotypy „innych” są bardzo różne: czasem dominuje w nich element strachu czy zagrożenia ze strony obcych, czasem pogardy i głupoty lub zarzucania nicmoralności, zdrady, braku odpowiedzialności. Owe stereotypy, czyli uproszczone sądy o innych narodach, mają więc źródło nie tylko w konfliktach interesów, ale są także wyrazem zakorzenionych postaw, niepewności, obaw czy życiowych frustracji. Hagendoom (1997) opisuje różne współczesne formy nacjonalizmu i stereotypów etnicznych, które mają swoje przyczyny w poczuciu zagrożenia własnych interesów i w przeżywanych frustracjach, bądź też są kombinacją narodowych interesów i frustracji.
Nacjonalizm (zwany też przez L. Hagendoorna „aktywnym patriotyzmem”) jest często związany z przekonaniem, iż możliwości osobistej kariery są blokowane przez obce grupy etniczne będące mniejszością narodową. Etniczna mniejszość (outgroup minority) postrzegana jest jako dominująca i zabiegająca o kontrolę nad większością i władzę na każdym jej szczeblu, a jednocześnie lepiej wykształcona, zasobniejsza ekonomicznie i wspomagana (politycznie lub ekonomicznie) z zewnątrz. Tak stereotypizowani są na przykład Rosjanie w Estonii czy w innych krajach byłego ZSRR, ale także Niemcy i Żydzi w Polsce. Hagendoorn określa ten rodzaj stereotypu jako „piątą kolumnę”. Ten rodzaj stereotyp!zacji obcych etnicznie często charakteryzuje osoby wykształcone, które czują, iż ich wpływ polityczny w państwie jest słaby. Jest on także wzbudzany przez sytuacje, w których istnieje wyraźna rywalizacja o jakieś dobro, zwłaszcza o władzę. Stereotypy „duszy grupowej” są szczególnie łatwo uruchamiane w sytuacji, gdy ktoś aspiruje do ważnego stanowiska, na przykład podczas wyborów parlamentarnych czy prezydenckich (por. Kofta, Sędek, 1999).
f
Innym powodem nacjonalistycznej postawy wobec innych narodów jest frustracja z powodu utraconej pozycji, dominacji politycznej czy ekonomicznej. Centralnym motywem takiej postawy jest chęć odzyskania tego, co stracone. Poczucie utraconego imperium rodzi nostalgię, chęć powrotu do przeszłości, poczucie że naród, który robił coś dobrego dla innych narodów, protegował je, chronił, dbał o ich rozwój, doznaje z ich strony niewdzięczności, czy nawet zdrady. W tym autostereotypie grupa narodowa określa siebie jako „zdradzonego zbawiciela”. Towarzyszy temu przypisywanie negatywnych cech narodom odzyskującym niezależność. Są one postrzegane jako niemoralne, niewierne, skłonne do zdrady niedawnych przyjaciół, ale także głupie i słabe. Takie postawy skłaniają narody do działań na rzecz przywrócenia dawnej potęgi. Można je obserwować wszędzie tam, gdzie rozpadły się imperia czy większe, wielonarodowe państwa. Stosunek wielu Rosjan do Ukraińców, Litwinów czy Polaków charakteryzuje ten właśnie rodzaj stereotypizacji.
Przyczyną agresywnych postaw nacjonalistycznych może być też utrata osobistej pozycji, zarobków, wpływów politycznych, czyli „czysta” osobista frustracja. Psychologicznym motywem negatywnego stosunku do obcych jest chęć zachowania dobrego mniemania o sobie. Środkiem do tego jest porównywanie siebie z innymi, którzy są w różnych zakresach „gorsi”, niewarci wsparcia i szacunku. Na przykład: imigranci, uciekinierzy szukający azylu, czy też etniczne mniejszości widziane są jako żyjący „kosztem naszego narodu”, prowadzący nieprodukcyjny, pasożytniczy tryb życia, nierzetelni i nieuczciwi, głupi lub/i impulsywni. Tak stercotypizowani obcy budzą niechęć, tendencje do unikania, karania, usuwania ze społeczeństwa; obarczani są też winą za pogorszenie sytuacji życiowej większości narodu. Osoby słabo wykształcone, bezrobotne, spadające na drabinie prestiżu społecznego, tracące swoje wpływy, stereoty pi żując w ten sposób obcych, przypisują im rolę kozła ofiarnego. Ponieważ zmiany systemowe dokonujące się w Europie Wschodniej i Środkowej pociągnęły za sobą spadek poziomu życia wielu grup społecznych, zatem stereotypy etniczne opisywanego rodzaju znalazły w tych grupach dobre podłoże.
Jeszcze inną przyczyną nasilenia niechęci i konfliktów etnicznych może być słaba identyfikacja z własnym państwem. Identyfikacja z państwem jako strukturą polityczno-administracyjną opiera się na poczuciu, iż jest się „politycznym aktorem”, rzeczywistym, znaczącym - bo mającym wpływ na jej kształt - członkiem politycznej wspólnoty. Gdy owo poczucie jest słabe, wtedy silniejsza i bardziej wyrazista niż tożsamość państwowa staje się etniczna tożsamość narodowa. Wcześniej wykazaliśmy, iż wyrazistość (czy dostępność) tej tożsamości sprzyja defaworyzacji innych narodów. ^Badania wykazują, iż poczucie bycia politycznym aktorem (czy tzw. politycznej skuteczności) osłabiane jest zwykle przez: brak zaufania do polityków i polityki, brak politycznej wiodły i zainteresowań, cyniczne przekonania temat polityków, ekstremalne poglądy polityczne, niestabilność politycznych systemów, konflikty i wojny, migracje, a także specyficzna, często populistyczna socjalizacja, wzmacniająca treści nacjonalistyczne (Hagendoom, 1995; Bar-Tal, 1999; rozdział „Aktywność i bierność polityczna” w niniejszym tomie).
289