Chodzi w tym przypadku o alianse zawierane między spółkami, które nawzajem dla siebie nie są ani klientami, ani dostawcami. Celem takich aliansów jest z reguły wspólne rozwijanie jakiegoś nowego produktu lub usługi.
Garrette i Dussauge do tego typu aliansów zaliczają alianse integracyjne, pseudokoncentracyjne i komplementarne.
W tym przypadku partnerzy dysponują podobnymi kompetencjami i dążą do osiągnięcia odpowiednio dużych rozmiarów działalności lub zmniejszenia ryzyka. Takie cele stawiały sobie przy zawieraniu aliansu firmy Renault, Peugeot oraz Volvo, które wspólnie opracowały koncepcję silnika V6 i podjęły jego wytwarzanie, a także firmy Du Pont de Nemours i Rhóne-Poulenc z branży chemicznej.
W tym przypadku, podobnie jak w poprzednim, partnerzy mają podobne aktywa i kompetencje. Alians zawierają po to, aby połączyć swoją działalność. Ponieważ to samo osiąga się poprzez dokonywanie fuzji, taki typ aliansu można nazwać pseudokoncentracją. Przykładami są alianse zawierane przez Airbus Industrie i GIE, które polegały na łączeniu działań firm konkurencyjnych w celu panowania nad całością kontaktów handlowych z towarzystwami lotniczymi.
Chodzi o alianse zawierane między konkurentami dysponującymi uzupełniającymi się aktywami i kompetencjami. Taki alians zawarły firmy Matra i Renault. Matra wytwarzała model samochodu espace, Renault zaś sprzedawał go poprzez swoją sieć dystrybucji.
Po fali dywersyfikacji, jaka nastąpiła w latach siedemdziesiątych, od początku następnej dekady nastąpił zwrot w kierunku koncentrowania się firm na wybranej specjalności. Tendencja ta ciągle jeszcze jest umacniana przez rynki finansowe.
Przedsiębiorstwa dokonując takiej rekoncentracji, stają się jednocześnie coraz bardziej rozległe, ponieważ wchodzą w różne związki partnerskie i alianse.
Dokonany przez Columbia University przegląd aliansów zawartych przez sto największych przedsiębiorstw amerykańskich wykazał, że o ile w 1980 r. realizowały One w tej formie 1% swojej sprzedaży, o tyle w 1995 r. — już 14%. Zwrot z tych inwestycji wynosił około 14%, podczas gdy średni zwrot z inwestowanego kapitału w tym czasie w przemyśle amerykańskim to około 11%1.
Zawieranie aliansów jest reakcją na pięć następujących problemów:
1) ułatwianie dostępu do rynku,
2) dzielenie się kapitałem inwestycyjnym (zwłaszcza badawczo-rozwojowym) oraz rozkładanie ryzyka,
3) uzyskiwanie rozmiarów działalności umożliwiających osiąganie korzyści skali,
4) tworzenie oraz narzucanie standardów krajowych lub światowych,
5) opracowywanie i proponowanie nowych ofert.
Każdy z tych przypadków można zilustrować wieloma przykładami.
, l. Ułatwianie dostępu do rynku
Oprócz wcześniej wspomnianego przypadku rynku chińskiego dostęp do rynku jest łatwiejszy, kiedy firma nawiązuje sojusz z dystrybutorem. Przykładami mogą być takie alianse, jak sojusz firm Pemod-Ricard z Coca-Colą, T 'Oreal z dystrybutorem Mennen czy Netscape z Deutsche Telecom, który zawarto w celu wspólnego promowania zastosowań Intranetu, Ekstranetu i Internetu w przedsiębiorstwach. Podobny cel przyświecał takim aliansom, jak sojusz szwedzkiej Astry z firmą Merck, która podjęła się testowania, rejestracji, marketingu i sprzedaży kilkunastu produktów powstałych na bazie badań Astry.
2. Dzielenie się kapitałem inwestycyjnym oraz ryzykiem
Jako przykłady można podać wypuszczenie satelity telekomunikacyjnego przez Motorolę przy współpracy m.in. z takimi fumami, jak Vebacom, Raytheon, Lockheed Martin, Sprint. Z kolei firma Global Star zawiązała alianse z firmami Loral, Vodafone, Alcatel, France-Telecom. Można też przytoczyć przykłady licznego udostępnienia licencji w branży farmaceutycznej. Również w dziedzinie biotechnologii zawarto setki aliansów (np. Ciba-Sandoz, Merck--Rhóne-Poulenc, Praecis-Synthelabo).
3. Uzyskanie możliwości osiągania korzyści skali
Jako przykład można podać wcześniej wspomniany sojusz firm samochodowych, zawarty w celu wspólnego opracowania i wytwarzania nowego modelu silnika.
441
Picrre Coureil, Yaleur Ajoutee, Dunod, Paris 1997.