Bez nazwy

Bez nazwy



mag.ila się pieszczot Ot, prawdziwa Lolitka! Jednak z pewnością nie dążyła do pełnego stosunku.

Rozejrzałem się po plaży. W zapadającym zmroku zobaczyłem jak kilka innych małolatek roznamiętnia innych mężczyzn. Uznałem więc, że to taki zwyczaj. Ba, do czarnulki dołączyła się przyjaciółka i teraz obie mnie pieściły...

Następnego dnia dowiedziałem się od Zuzu, że zawsze w niedzielę dziewczęta mogą przychodzić nad morze i uczestniczyć w przygodach erotycznych starszych. Nikt nie uważa tego za zboczenie. Wręcz przeciwnie, uznaje się to za rzecz naturalną. Wszak dzieci również są ciekawe życia. Bardzo młodzi chłopcy też pojawiają się iu plaży i bardzo wcześnie mogą próbować swoich sil.

Postanowiliśmy z Zuzu, że nazajutrz wybierzemy się na plażę. Ułożyliśmy sprytny plan, że pojawimy się prawie jednocześnie i razem wejdziemy do wody. Byliśmy już nieco spragnieni siebie. Przedsięwzięcie udało się połowicznie. Zuzu włożyła maseczkę, gdy byłem tuż koło niej i szybko zająłem jej koc. Ba, ale potem, gdy wracaliśmy już z drugiej kąpieli, po prostu zagapiłem się. Na chw ilę wypuściłem jej rękę i natychmiast w padła w objęcia jakiegoś mocno owłosionego typa. Pocieszyłem się z młodziutką dziewczyną, ognistą jak wulkan, która akurat zeszła na plażę. Nie lubiła robić przerw na kąpiel i męczyła mnie do nastania świtu__

—    Jak to się wszystko zaczęło? — spytałem Hansa. Ale nie w iedział i odesłał mnie do bossa, który był założycielem Laguny Niespodzianek.

—    Bardzo prosto — rzek! mi Vincentto. — Tak musiała przebiegać ewolucja naszych obyczajów. Najpierw było nas kilkanaście par; wszyscy oczywiście byliśmy naturystami. Założyliśmy osadę, zgodnie wznosiliśmy damki, zbieraliśmy owoce, doglądaliśmy kóz. No i kochaliśmy się parami. Ale po pewnym czasie zaczęły się niesnaski. Mężczyźni stali się zazdrośni o swoje partnerki. doszło do kilku zdrad. Zaczęły się kłótnie i powstało kilka obozów, wzajemnie się zwalczających. Musiałem lać pasem rozrabiaków.

Pewnego pięknego dnia zgodziliśmy się wszyscy, że przecież możemy każdą kwestię przedyskutować i poszukać jakiegoś sensownego rozwiązania. Był to dzień szczerości. Każdy mógł wyrzucić z siebie, co go trapiło. I choć nie było wśród nas psychoanalityka, to jednak osiągnęliśmy sukces. Niektóre kobiety wyznały, że ich partnerzy mają za mały temperament. Kilku panów poskarżyło się, żc ogarnia ich nieodparta chęć urozmaicenia sobie, czyli, że ... chcieliby z inną. Jedna z dziewczyn rozpłakała się, że nie ma rozwodów. Tyle było tych pretensji do.życia monogamicznego, że wreszcie zgodnie postanowiliśmy zerwać z seksem we dwoje. Tylko jedna para nie przyjęła tego ustalenia i opuściła naszą Lagunę.

—    Przez kilka tygodni — kontynuował Vinccntto — panowało coś; co można nazwać tylko orgią! Trwało to, aż prawic wszyscy odczuli przesyt. I wtedy zaczęliśmy wprowadzać regulamin, którego podstawą była poligamia. Zasada generalna: kopulują tylko ci, którzy mają akurat ochotę. I zdało to egzamin. Nikt teraz nie ma pretensji do stałego partnera, iż ten nie chce. Zniknęły zazdrość i zawiść. Nie ma „bójek o samicę".

—    Dlaczego nie chodzicie nago, jak inni naturyści? — spytałem dociekliwie.

—    A, to wymysł naszych pań. Uznały, że bardziej podniecające jest, gdy nagość dopuszczalna jest tylko na plaży. W zamian zgodziły się zakładać maseczki.

—    Po co te maseczki?

Po to, aby anonimowość doprowadzić do perfekcji. Przecież w seksie chodzi o zaspokojenie popędu. Brutalnie mówiąc o orgazm. Muszą w tym uczestniczyć samiec i samica. Tc narzuca Natura. A wszelkie sztuczne rygory, niby „cywilizacyjne", to bzdura, czysty absurd. Tak czy owak system nasz zdaje egzamin. I to się liczy!

- 13


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy (3) Nazajutrz zorientowałam się, że Kuba postanowi) wknwf na drrtgę cnoty. W każdym razie
Bez nazwy (4) EMERYTKI Spotkały się dwie starsze panie. —    Co dosraloż 10 pracy, o
Bez nazwy (9) N Dróżką ślizgał się ślimak. Spróbuj pójść jego śladem. Powiedz, dokąd doszedł. Czy j
Bez nazwy$ niekiedy ciałem się staje, 15. urodzinowe ciastko, 16. ląd, a dookoła morze i bałwany, 18
Bez nazwy 2 Anody wytwarza się z metali o wysokiej temperaturze topnienia (wolfram, molibden, rod) j
Bez nazwy 184 V. Redakcja tekstu jąwszy nielicznych, piszą zawsze bardzo jasno i nie wstydzą się ws
Bez nazwy (3) Nazajutrz zorientowałam się, że Kuba postanowił wk r«wzvć na drrtnę cnoty. W każdym r
Mądrość skłania do wiązania się z tym, co prawdziwe, z tym jednak, co wywołuje w nas skutki dobre. W
Bez nazwy (6) Wtnicmsz Banit przed podjęciem d<rcyzji raz jeszcze obejrzał cafe mieszkanie. Chci
LIST DO MĘŻA USTVsw/mŁSDO M^ZFI Kochanie, Myślę, że coś Ci się pomyliło. Oto prawdziwe powody* dla
IMG032 (3) Mogę bez twojej pomocy przewrócić się z pleców na brzuch. Teraz już nigdy nie z

więcej podobnych podstron