Większość nas wierzy, że kobiety i mężczyźni zachowują się odmiennie. Kiedy myślimy o tych różnicach (a większość ludzi dużo o nich myśli), zazwyczaj odwołujemy się do bogatych doświadczeń z własnego życia, by sformułować własne miniteorie męsko--damskicj komunikacji. Na przykład niedawno siedziałem od godziny 9 do 16 w sali sądu federalnego wraz z setką innych potencjalnych ławników. Wchodząc do sali nic znaliśmy się nawzajem, ale około południa kobiety siedziały w grupach od trzech- do siedmioosobowych, tocząc ożywione rozmowy. Wszyscy mężczyźni siedzieli osobno. Zastanawiałem się nad tą uderzającą różnicą, zmierzając na własne zajęcia poświęcone komunikacji interpersonalnej. Sprawdzając listę obecności, uświadomiłem sobie, że 70% studentów, którzy wybrali ten kurs, to kobiety. I odwrotnie, dwie trzecie studentów, którzy wpisali się na mój kurs poświęcony zagadnieniu perswazji, to mężczyźni. Na podstawie tych ograniczonych obserwacji szybko doszedłem do wniosku, że kobiety mówią więcej niż mężczyźni i celem ich komunikacji jest raczej nawiązanie łączności niż ugruntowanie swoich wpływów. Jednak posługiwanie się stereotypami jest ryzykowne. Badania przeprowadzane przez specjalistów od komunikacji nie zachwiały przekonania, że kobietom zależy na intymności, a mężczyznom na władzy. Natomiast większość badań nad różnicami związanymi z płcią dowodzi, żc w grupach mieszanych kobiety w rzeczywistości mówią mniej niż mężczyźni. Lingwistka Robin Lakoff z Uni-versity of California w Berkeley jako jedna z pierwszych podjęła próbę sklasyfikowania wzorców mowy kobiet, które odróżniają „język kobiet” od „języka mężczyzn”1. Uznała, że w rozmowach kobiet posługujących się językiem angielskim szczególnie często pojawiają się następujące elementy:
1. Przeprosiny (i’m sorry I don’l know how to explain this betler - „Przepraszam, naprawdę nie potrafię tego lepiej wytłumaczyć”).
2. Prośby niebczpośrednic (It's cold in liere willi the window open - „Jest trochę zimno przy tym otwartym oknie”).
3. Pytania obcięte (That was a good mo-vie, don’lyou think? - „To był dobry film, prawda?”).
4. Przydawki (/ sometimes think tliat it’s rather boring going there - „Czasami myślę, że tam jest dość nudno”).
5. Grzeczne polecenia (Thanks for not smoking whilc we drive - „Dziękuję za powstrzymywanie się od palenia w czasie jazdy”).
6. Precyzyjne określenia kolorów (That’s a beautiful mauve jacket - „To bardzo piękny jasnofioletowy żakiet”).
7. Nieobecność wulgaryzmów i innych szorstkości werbalnych (Oh my, I left the tickets at home - „Ojej. zostawiłam bilety w domu”).
8. Mniej mówienia, więcej słuchania.
i
Lakoff wywnioskowała, że mowę kobiet cechuje niepewność i podporządkowanie się dominacji zewnętrznej. Uważała również, że treść kobiecego języka jest banalna. Niestety, wnioski Lakoff opierały się głównie na osobistych refleksjach i dowodacli
0 anegdotycznym charakterze - coś na kształt mojego teoretyzowania na podstawie doświadczeń z sali sądowej i listy studentów. Po dwudziestu latach badań porównujących style konwersacji mężczyzn
1 kobiet wiemy już, że wzorce różnic związanych z płcią są bardziej złożone, niż początkowo sugerowała Lakoff. Dzisiejszy stan badań sugeruje, że należałoby złagodzić jej wnioski przynajmniej na trzy sposoby.
1. Jest więcej podobieństw niż różnic między mężczyznami i kobietami.
Kathryn Dindia, profesor komunikacji z Milwaukee, przeprowadziła metaanałi-zę setek badań opisujących różnice między płciami w takich kwestiach, jak czas rozmowy, skłonność do otwartego mówienia o sobie, style radzenia sobie z konfliktami, i odkryła, że różnice w istocie są niewielkie. W podsumowaniu swych odkryć parodiuje popularne przekonanie, że mężczyźni i kobiety przybyli z dwóch różnych światów: „Mężczyźni pochodzą z Dakoty Północnej, kobiety z Dakoty Południowej”2. Czy naprawdę potraficie dostrzec różnicę? Jeśli powiem, że Pat mówi szybko, używa wielkich słów i podtrzymuje kontakt wzrokowy - prawdopodobieństwo, że prawidłowo zgadniecie, czy Pat jest mężczyzną, czy kobietą, nieznacznie tylko przekracza 50%3.
2. Wielka różnorodność stylu komunikacji występuje zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Zbiór ról związanych z płcią opracowany przez Sandrę Lipsitz Bem, psychologa ze Stanfordu, pozwala zilustrować tę rozbieżność w obrębie danej grupy4. Bem prosi badane osoby, by oceniły siebie przy użyciu całej serii opisów związanych z płcią - przy czym wiele z nich odnosi się do języka. Osoba, która zaznaczy takie pozycje w kwestionariuszu, jak: „używa łagodnego języka”, „stara się złagodzić zranione uczucia” i „nie używa szorstkiego języka”, plasuje się wysoko w rankingu kobiecości. Osoba, która zaznaczy cechy „asertyw-ny/a”, „broni własnych poglądów”, „pragnie postawić na swoim”, znajduje się wysoko w rankingu męskości. Zgodnie z oczekiwaniami mężczyźni pasują do męskich ról płciowych, a kobiety do żeńskich, ale wyniki uzyskane w obrębie grupy osób tej samej płci rozrzucone są zazwyczaj po
Lakoff, R. (1075). Language and Womens Place. New York: Harper & Row.
Dindia, K. (1097). Men arc from North Dakota, Women are from South Dakota. Referat wygłoszony w czasie konwencji National Communication Associalion, 19-23 listopada 1997.
2 Tavris, C., Wadę, C. (1984). The Longest War: Scx Differcuces in Pcrspcctive (Wyd. 2, s. 37-78). San Dic-go: Harcourt, Bracc and Jovanovich; zoli. także Van Lceuwen, M. S. (1990). Gender and Grace (s. 53-71). Downers’ Grove, III.: lntcr-Varsity.
Bem, S. L. (1975). Androgyny vs. the tight linie livcs of fluffy women and chcsty men. Psychology Today, 9, 58-02 [Zob. też (2000). Męskość. Kobiecość. Przcl. S. Pikiet. Gdańsk: GWPJ.