.
v. ;
V«VT3'-
®v- ■•■■:
|
• •
Cło
mm
»■/ f A
y u
im
VII. ŁASKA BOŻA
Opierając się na tych autorytetach, „Indiculus wniosek, 'ze inicjatywę w zbawieniu posiada Bóg, uprzedza wszelkie zasługi i że Bóg wzbudza w nas konanie bez uszczerbku dla naszej wolności (nr 16 Jako wyraz najpewniejszej Tradycji „Indiculus wartość przynajmniej powszechnego nauczania (zob. list papieża Hormizdasa z 520 r. Dz. 173 a,
700; list mnichów scytyjskich do bpów Afryki, rozdz PL 62, 91-92 pisany w 520 r.).
6 Niektórzy . chlubiący się mianem katolików,
2jg z powodu złej woli lub niewiedzy w odrzuconych błędacn retyków, odważają się stawać do walki zc świętymi i rzami [prawdy], a gdy potępiają Pelagiusza i Cel wahają się zarzucać naszym mistrzom przekroczenia czalnych granic i wyznają, że trzymają się i przyjmujey to, co Święta Stolica Błogosławionego Piotra przez swoich biskupów zatwierdziła i nauczała. Dlatego było pilnie odszukać orzeczenia rządców Kościoła kiego w sprawie herezji powstałej w ich czasach oraz
rr m />n
wym obrońcom wolnej woli; dołączyliśmy także orzeczenia synodów afrykańskich, które — rzecz jasna skupi apostolscy zatwierdzając je przyjęli. Ażeby zaś ci, rzy mają w czymś wątpliwości, mogli się lepiej dokształca podajemy krótki wykaz decyzji świętych Ojców, ktoś nie jest zbyt kłótliwy, poznał, że wnioski ' rów należy oceniać w świetle krótkich podanych tu tów i żernie ma już żadnej racji do przeciwstawiania wyznaje i twierdzi z katolikami, co następuje:
130* r •
2J9 ralną możność” [nadprzyrodzonego życia — por. i niewinność. Nikt już przez wolną wolę nie może nąć się z głębi tego upadku, jeśli go nic podni
łosiernego Boga, jak to oświadcza świętej pamięci
% •
nocenty w liście do synodu kartagińskiego [w r. 416;
586 B]: „Ów [Adam] dopiero wtedy doświadczył \
f
wolnej woli, kiedy zrobił nierozważny użytek ze
M
i.. ;.*V'
-.Wk.'.I
ł»
INDICULUS”
iMm ; upadając pogrążył się w głębinach swego grzechu i nic m< /nalazł, z pomocą czego mógłby potem powstać. Oszu-K»111 v na zawsze przez swo ją wolność, leżałby przygnieciony i*./arem tego upadku, gdyby go później łaskawie nie pod-mm»•.!<) przyjście Chrystusa, który przez oczyszczające nowe. MMiodziny zgładził każdy poprzedni grzech w kąpieli chrztu”.
i
Nikt nie jest sam przez się dobry, lecz tylko przez dar 8
i '"i 1
u< /estnictwa z tym, który jeden jest dob.y [por. Łk. 18, 19], M) n r/,ym świadczy w wymienionym piśmie tegoż biskupa [In-11* non tego 1] następujące zdanie: „Czyż nie wątpimy o zdrowym umyśle tych, którzy sądzą, iż samym sobie zawdzię-< /ają swą dobroć, nie pomnąc na tego, od którego co dzień Mir/.ymują łaskę, w przekonaniu, iż tak wiele bez niego osiągnąć potrafią” [list 29, 3 — PL 20, 584]. .
/ * , t »
3. Nawet ten, kto łaską chrztu został odnowiony, nic jest 9 w stanie wyzwolić się od sideł szatańskich i zwyciężyć pożą-dliwości cielesnej inaczej, jak przez to, że otrzymuje od boga — z Jego ustawicznej pomocy — wytrwanie w dobrym /yciu. Potwierdza to nauka tegoż biskupa na tych samych siionach, .kiedy pisze: „Jakkolwiek bowiem odkupił On |Hóg] człowieka z dawnych grzechów, jednak wiedząc, że
i zł o wiek może znowu zgrzeszyć, by go i po nich móc napra-
• . . ' • ł
wić i z sobą pojednać, zachował sobie wiele środków, uży-' czając mu ich na co dzień, i jeśli na- nich z ufnością się nie oprzemy, w żaden sposób nie zdołamy zwyciężyć ludzkich błędów. Nieuchronnie bowiem z Jego pomocą zwyciężamy, u bez tej pomocy ulegamy” [tamże 586].
10
133
242
4. A że każdy tylko dzięki Chrystusowi może dobrze użyć wolnej woli, ten sam nauczyciel w liście do synodu w Mile-wie [416] poucza pisząc: „Zauważ w końcu... że pierwszego człowieka ta wolność tak zwiodła, iż ulegając jej został zarozumiałością przywiedziony do upadku, z którego nic by go nic podniosło, gdyby mu przyjście Chrystusa Pana, mają-
i i
ccgo go odrodzić, nie było przywróciło stanu pierwotnej wolności” [list 30, 3 — PL 20, 591].
«