wiązani „ten punkt delikatny wyjaśnić, ażeby się nie zdawało, iż Towarzystwo, raz wystąpiwszy z zasadami ortografii, które nie były przyjęte od publiczności, i których się samo nie trzyma, zamierza wystąpić z innemi, których przyjęcie tćm samóm bardzoby mogło się stać wątpliwem” (tamże, s. VII).
Towarzystwo uznało porę za stosowną do wznowienia prac ortograficznych.
Dotąd bowiem ważniejsza część niezgodności wyjaśnioną, chociaż w skutku jeszcze nie usuniętą została. Nadto powszechniejsza czynność w literaturze, liczniej wychodzące pisma, wydawania dawnych dzieł ważnych, wskazały nieodzowną potrzebę zbliżenia ortografii do pewnych zasad i jednostajności [73, Rozprawy, s. XI].
Owocem prac tej drugiej Deputacji były wspominane Rozprawy i wniosła o ortografii polskiej (73), wydane w Warszawie w r. 1830. W książce tej znalazły się aż trzy rozprawy mówiące o samogłoskach pochylonych: W. Szwejkowskiego (s. 11-45) i J. Mrozióskiego (s. 46--106) Znamiona samogłosek oraz K. Brodzińskiego (s. 334-431) O łagodzeniu jeżyka. Protesty przeciw kreskowaniu samogłosek dotyczyły przede wszystkim litery a. U ówczesnych autorów panowało dość ogólne przekonanie, że kreskowanie litery a nie ma już podstaw w wymowie. Mroziński dał temu wyraz, pisząc w swej rozprawie, że w połowie XVIII w. zniknęło zupełnie z pisma polskiego a kreskowane (s. 48). Brodziński też stwierdził „stały opór narodu przeciw a ściśnionemu” (s. 378). Opinię tę potwierdził wniosek Deputacji orzekający, że „zwyczaj powszechny oddawna już odrzucił znamionowanie samogłoski a, do rozróżnienia w wymowie prawie niepodobne, dla wdzięku języka niekorzystne” (s. 543). Natomiast znak e Mroziński uznał jeszcze za celowy, mimo że — jak pisał o nim na s. 99-100 — „niknie w naszej mowie”. Deputacja (na
546-548) określiła zakres jego stosowania.
Zbiór rozpraw o ortografii zamknęła Deputacja „Zdaniem sprawy”, czyli przedstawieniem (na s. 539-563) końcowych wniosków, streszczających się w następujących przepisach:
1) usunięcie d;
2) wprowadzenie j: jabłoń, mój, wyjazd-,
3) w wyrazach cudzoziemskich utrzymanie pisowni -ya, -ia: Mary a, Julia-,
J
Deputacji me
4) utrzymanie prawidła Kopczyńskiego: -ym, -im — -em, 1. mn. -emi-,
5) -łszy,
6) bezokoliczniki: być, piec, módz.
Zawarto w Rozprawach wyniki prac
miały charakteru obowiązujących uchwał, lecz jedynie skromną postać „wniosków o ortografii”, które miały być podane do publicznej dyskusji, po czym dopiero miano uchwalić ostatecznie zasady pisowni polskiej. Jednakże wypadki listopadowe r. 1830 pracę przerwały (por. 54, Szober s. 20).
Pochylonych samogłosek a i e koniec był taki, że Deputacja warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk zaleciła zaniechanie stosowania litery a, literę zaś e skasowała w r. 1891 uchwała Akademii Umiejętności (74, s. 16).
Z istnieniem w języku polskim opozycji samogłosek a || a wiązała się opozycja końcówek -ą || -ą w bierniku 1. poj. rzeczowników żeńskich miękkotematowych. W w. XVI-XVII stan był taki:
jeśli mianownik kończył się na -a jasne — w bierniku była końcówka -ą: dziewicą, synowicą, owcą, nadzieją, szyją, Tcroplą, Icoszulę, Kasią;
45