XIV NIETYPOWA BIOGRAFIA SAMORODNEGO TWÓRCY
rodzinnym. Na początku r. 1889 bakcyl teatralny daje jednak ponownie znać o sobie: młodzieniec zaciąga się do działającego w Piotrkowie Trybunalskim Towarzystwa Dramatycznego. Ta przygoda z teatrem skończyła się jednak już po kilku miesiącach. Trzeba było znów wrócić pod rodzinny dach. Do akcji wkracza tym razem ojciec. Wynajduje dla swego syna posadę dozorcy plantowego na Kolei Warsząwsko-Wiedeńskiej, na odcinku Krosnowa—Lipce. Przywiązany do skromnej posady, Reymont jednak nie kapituluje. Nadal szuka swego miejsca w świecie. Rozpoczyna korespondencję z przełożonym klasztoru paulinów na Jasnej Górze w sprawie ewentualnego wstąpienia do tamtejszego nowicjatu. To znów bez reszty oddaje się sprawom spirytyzmu. Po raz trzeci — tym razem w Skierniewicach — próbuje sił w teatrze. Wszystko na darmo. Los chciał, aby został... pisarzem. Toteż zaczyna pisać. W zbiorach rękopiśmiennych Ossolineum zachowały się „Notatniki” i „Zapiski”, jakie prowadził już od r. 1888. Najprawdopodobniej w r. 1891 pisze pierwsze znane nam dzisiaj opowiadania (np. Pracy!, Franek, Suka). W roku następnym nawiązuje współpracę z warszawskim «Głoscm», debiutując tu korespondencjami Spod Rogowa (podpisuje ie nsiuiHpnimrm iKsiężak"), Po korespondencjach, w r. 1893, przychodzi kolej na pierwsze opowiadania (również w «Głosie»). Tym razem teksty podpisuje już własnym nazwiskiem.
Zainteresowanie, jakie obudził pośród redaktorów warszawskich swymi pierwszymi opowiadaniami, uznał Reymont za dobry prognostyk na przyszłość. W listopadzie 1893 r. rezygnuje zatem z posady na kolei i jedzie do Warszawy. Pragnie zostać pisarzem. Żyje tu w opłakanych warunkach, niejeden raz o głodzie, mieszkając w czteroosobowym pokoju. Zawzięcie jednak rozczytuje się w literaturze i pisze. Wiosną 1894 r. znajomi literaci proponują mu, aby poszedł z pielgrzymką pieszą z Warszawy na Jasną Górę i opisał swoje z niej wrażenia. Po kilku tygodniach istotnie przedkłada redaktorom «Tygodnika Ilu-slxowanego» obszerny szkic zatytułowany /Pielgrzymka do Jasnej Góry- który natychmiast ukazuje się drukiem — najpierw na łas mach tego pisma, następnie w formie książkowej (debiut książkowy pisarz aj/). Podniesiony znacznie na duchu sukcesem, w drugiej połowie 1894 r. Reymont odnawia znajomość ze środowiskiem spirytystów i jako medium niejakiego Puszowa Wędruje aż do Londynu i Paryża. Po powrocie zasiada jednak na nowo do pracy'Tfferackicj:'piSZtrkolcjnc opowiadania i nowele a także pierwszą powieść ptC Komediantka. Wydana drukiem w r. 1896 powieść o Jance Orłowskiej, będąca w znacznej mierze owocem doświadczeń własnych- autora, wyniesionych z kilkakrotnych spotkań z prowincjonalnym teatrem, przyjęta zostaje bardzo ciepło zarówno przez publiczność, jak i krytykę. W tej sytuacji pisarz kontynuuje drogę twórczą: pisze część drugą Komediantki, której nadaje tytuł: Fermenty (wyd. 1897), a także przygotowuje do druku tom nowel pt. Spotkanie (wyd. 1897).
Sukces literacki początkującego autora w niczym nie osłabia jego pasji poznawania świata. W r. 1895 zwiedza więc wraz z Jakimowiczami Włochy. Od r. 1896 corocznie wyjeżdża na kilkumiesięczny pobyt do Paryża, stąd zaś do nieodległego Ouar-ville koło Chartres, gdzie mieszka dr Henryk Gierszyński, były powstaniec styczniowy, znany działacz emigracyjny, a nade wszystko niezastąpiony opiekun młodych polskich artystów tak licznie odwiedzających stolicę Francji. W czasie tych częstych podróży ani na moment nie przerywa swej pracy twórczej. Na podstawie zebranych jeszcze w r. 1895 — w czasie kilkutygodniowego pobytu w Łodzi — materiałów pisze Ziemię obiecaną (pierwodruk w «Rurierze Codziennym» 1897, druk książkowy — 1899), następnie „żałosną idyllę” z życia aktorów teatralnych pt. Liii (wyd. 1899), wreszcie wspaniały .syJci&ąrowteśerowy-pt. Sprawiedliwie (1899). Dzieła te utrwalają ostatecznie wysoką pozycję Reymonta na mapie literackiej Polski: zostaje zaliczony do grona najwybitniejszych twórców młodego pokolenia.
W r. 1900, w którym ukazuje się kolejny tom jego nowel: