i sposób, w jaki nowoczesne społeczeństwo poszerza wachlarz możliwych i wyborów - rosnąca liczba zawodów, większy indywidualizm.
Jakie zająć stanowisko w tym sporze? William James powiadał, iż kiedykolwiek mamy do czynienia ze sprzecznością, należy sprecyzować terminy, ludzie często używają bowiem tych samych słów na oznaczenie różnych rzeczy. Otóż właśnie oba stanowiska są słuszne, a każde z nich mówi o czym innym. Jeśli odróżnimy rolę od osoby, to okaże się, żc teorie te nie przeczą sobie.
Nie ulega, jak sądzę, wątpliwości, że - zgodnie z Weberem - społeczeństwo współczesne narzuca wąską specjalizację ról. Rozmaite obszary życia, koncentrujące się kiedyś wokół rodziny (praca, rozrywka, kształcenie się, zdrowie) przejmowane są w coraz większym stopniu przez wyspecjalizowane instytucje (przedsiębiorstwa, szkoły, związki zawodowe, kluby towarzyskie, państwo). Określenia ról stały się ważniejsze, a w mającym zasadnicze znaczenie obszarze pracy, w którym - zgodnie z dziewiętnastowiecznym mythos - człowiek miał odnajdywać swą identyfikację, zadania i role uległy drobiazgowej specjalizacji. (Słownik tytułów zawodowych, podając listę zawodowych możliwości, wymienia około 20 tys. rozmaitych rodzajów pracy. Analogicznie dzieje się w sferze prac intelektualnych. Krajowy Rejestr Wykwalifikowanych Kadr cytuje około 900 specjalizacji naukowych.)
Tworzenie hierarchii wewnątrz organizacji, opisy miejsca pracy, i ścisłe określenie odpowiedzialności, system ocen, stopniowe awanse / - wszystko to pogłębia poczucie fragmentacji własnego „ja” określonego przez rolę, jaką się pełni. Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że jako osoby mamy dziś możliwości wyboru, jakich nigdy wcześniej nie było. Jest o wiele więcej różnych stanowisk i zawodów. Możemy - podróżować i mieszkać w różnych miastach. W dziedzinie spożycia (a korzystanie z kultury też jest konsumpcją) liczniejsze są możliwości tworzenia własnego, wybranego stylu życia. Wszystko to obejmuje termin - „mobilność społeczna”, ukuty właśnie ze względu na nowoczesne zjawiska społeczne.
i Życie współczesne prowadzi do oddzielenia roli i osoby, co w przy-| padku osób wrażliwych powoduje napięcie1.
Specjalizacja funkcjonalna: rozbieżność roli i ekspresji symbolicznej
Cechą nauki - jak niemal każdej zorganizowanej działalności ludzkiej jest coraz dalej idące rozczłonkowanie, zróżnicowanie i specjalizacja poszczególnych obszarów wiedzy. Z siedemnastowiecznej filozofii przyrody wyodrębniły się nauki przyrodnicze - fizyka, chemia, botanika, zoologia itd. Spekulatywna filozofia XIX w. dała początek socjologii, psychologii, logice matematycznej, logice symbolicznej, filozofii analitycznej itd. Nowe problemy, pojawiające się dziś w każdej z tych dziedzin, prowadzą do dalszej specjalizacji: chemia podzieliła się na chemię organiczną, nieorganiczną, analityczną, fizyczną i dzieli się dalej na chemię węglowodorów, sterydów, chemię krzemu, chemię jądrową czy też chemię ciał stałych.
Proces ten dokonuje się nie tylko w dziedzinie wiedzy, lecz dotyczy również charakteru organizacji; nowe problemy powodują pojawienie się nowych funkcji i nowych specjalizacji, umożliwiających sprawowanie tych funkcji. Na przykład korporacja, która kiedyś odznaczała się prostą strukturą organizacyjną, dziś staje przed problemem koordynacji wielu rozmaitych funkcji, jak badania, marketing, reklama, kontrola jakości, kadry, projektowanie, finanse, produkcja, a każda z tych funkcji wymaga dalszych licznych subspecjalizacji (dla przykładu, dział osobowy odpowiada za kontakty ze związkami zawodowymi, wewnętrzne komunikowanie, szkolenie, ochronę zakładu, bezpieczeństwo, kontrolę obecności, świadczenia socjalne i zdrowotne itp.). Podobne podziały odnajdujemy w każdej formalnej organizacji, obojętne, czy będzie to przedsiębiorstwo, uniwersytet, szpital czy agencja rządowa.
Wysoki stopień specjalizacji powoduje nieuchronnie nieznośne napięcie między kulturą a strukturą społeczną. W istocie rzeczy trudno nawet tu mówić o kulturze, nie tylko specjalizacja rodzi bowiem „subkultury” czy też światy prywatne, ale one z kolei rodzą prywatne języki, znaki i symbole, które często przenikają do „publicznego” świata kultury. (Dobitnym przykładem mogą tu być muzycy jazzowi.)
131
Różnica między rolą a osobą nie jest zupełnie tym samym, co między urzędem a osobą. Każde społeczeństwo, aby sprawować władzę, odróżnia (przede wszystkim
Warmii) rangę od osoby, której ona przysługuje. Szacunek należy się urzędowi sędziego, a niekoniecznie osobie urząd ten sprawującej. Rola natomiast jest jednym z aspektów codziennej działalności człowieka. Nie wiąże się z nią żadna ściśle zdefiniowana odpowiedzialność - jak z rangą czy urzędem - lecz tylko zespól określonych zwyczajowo wzorców zachowań.